Panowie problem rozwiązany

To w zasadzie nie była usterka... W momencie ''bawienia'' się pod maską spiąłem ze sobą dwie wtyczki bo do siebie pasowały a były rozpięte... Zapomniałem o niej i potem już był problem z kierunkami że włączały się dwa na raz... Dzisiaj zajrzałem pod maskę i widzę te wtyczki... Odpiąłem je i sprawdziłem (plus prosto na kierunek) i jest OK

. A że miałem bajzel, bo rozgrzebałem pół deski w poszukiwaniu zwarcia, przepalenia, czegoś dziwnego to postanowiłem że poskładam na szybko wszystko aby włączyć kierunki i awaryjne i Wszystko wróciło do Normy

Nie wiem od czego jest ta wtyczka, ale znajduje się ona pod zbiorniczkiem wyrównawczym i wychodzi od wiązki w której idą kable do kierunków, a ta w właśnie wtyczka łączy ze sobą lewą i prawą stronę kierunków - Nie wiem po co... Ale odpiąłem i jest Dobrze.
Oto Fotki tej wtyczki:
http://img222.imageshack.us/g/dsc00507r.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;