Heh, ja to robię zawsze tak (chyba mam doświadczenie: maluch, 2xmk2, mk1 - obcinam w każdym moim aucie

)
Po rozebraniu plastików i zabezpieczeniu wszystkiego obcinam kątówką trzonek na pożądaną długość (trzeba uważać, żeby iskry nie narobiły syfu w tapicerce i troche potem śmierdzi - można obcinać też ręcznie),
następnie chwytam kluczem francuskim trzonek, by sie przypadkiem nie okręcił czy przełamał i robię gwint gwintownikiem, by można było nakręcić gałkę.
Średnio skracam o jakieś 100 - 120 mm. Minusem skrócenia jest większa siła niezbędna do zmiany biegu,
zaletą - dużo krótsze skoki dźwigni.
Oczywiście można tez wszystko wymontować, ale komu by sie tam chciało
