Wgnieciony próg- co zrobić z tym fantem.

JacekK1986 · Post autor: **JacekK1986** » czw kwie 07, 2011 19:57

Witam.
Mam pytanie odnośnie progu w MK 4- 5d. Mam wgnieciony próg na wysokości słupka na długości około 30 cm. Koleś w warsztacie lakierniczym mówił mi że trzeba auto wstawiać na płytę co nie jest tanie. Próg wgnieciony jest na głębokość około 5-7 cm. I tu mam pytanie- czy dać mu auto do zrobienia i dać zarobić wjechaniem na płytę, czy można spokojnie wyciąć ten próg bez wjeżdżania na płytę. Jeśli ta druga opcja jest możliwa to będę szukał innego fachmana. Bo na mój niefachowy umysł jeśli belka nie jest ruszona- a tak jest na pewno- to wystarczy wyciąć próg i wspawać migomatem nówkę zabezpieczyć przed korozją szpachla i kolor.
Proszę o podpowiedź w temacie

michao · Post autor: **michao** » czw kwie 07, 2011 20:16

oczywiscie ze jest mozliwosc wyciecia progu a nastepnie wspawanie i polakierowanie. Kazdy kto zajmuje sie blacharka samochodowa zrobi ci takie cos dla nich wspawania progow robienie blacharki po stluczkach i wypadkach to chleb powszedni.
Jak to sie ma do ceny tego musisz sie dowiedziec.

VWaldini81 · Post autor: **VWaldini81** » czw kwie 07, 2011 20:20

Szukaj innego blacharza, ten chce Cię naciągnąć najwyraźniej.

JacekK1986 · Post autor: **JacekK1986** » czw kwie 07, 2011 20:21

michao18 pisze:oczywiscie ze jest mozliwosc wyciecia progu a nastepnie wspawanie i polakierowanie. Kazdy kto zajmuje sie blacharka samochodowa zrobi ci takie cos dla nich wspawania progow robienie blacharki po stluczkach i wypadkach to chleb powszedni.
Jak to sie ma do ceny tego musisz sie dowiedziec.

Tylko wiadomo jeden fachman powie- trzeba na płytę- a to wiadomo za darmo nie jest a drugi, że nie trzeba. Jako, że człowiekowi wiecznie brakuje gotówki to szukam rozwiązań tańszych- czyli bez płyty. Zobaczymy jutro co powiedzą w innym zakładzie. Tylko miałem właśnie wątpliwości po kiego grzyba komuś płyta do wymiany progu- przecież to nie jest element nośny samochodu.

Post autor: **bongo** » czw kwie 07, 2011 21:21

Jaka płyta?
Wyciąć,wspawać,pomalować.Ot co

Na płytę to auta zawinięte koło drzewa się daje,a nie na wymianę progu.

JacekK1986 · Post autor: **JacekK1986** » sob kwie 09, 2011 14:35

No i znalazłem zakład co zrobią to za 4 stówki i żadnej płyty nie trzeba. Z resztą koleś spoko i mówi że w tym przypadku o płycie nie ma mowy. Tak że tamtemu panu blacharzowi podziękujemy za usługi

michao · Post autor: **michao** » sob kwie 09, 2011 18:23

JacekK1986 pisze:przecież to nie jest element nośny samochodu.

no wlasnie to prog a nie podluznica
no u mnie w mk 2 zrobili za 300 ale mysle ze cena progu byla poprostu tansza
Dobrze zrobiles ze oblukales pare miejsc zawsze to cos w kieszeni zostanie

golfista_1993 · Post autor: **golfista_1993** » sob kwie 09, 2011 20:55

JacekK1986 400zl to kupa kasy

Nie masz żadnego znajomego który ma spawarkę i wie coś o takich zabiegach ? Przecież tam żadnej filozofii nie potrzeba a żal wydać tyle kasy... Takie jest moje zdanie

Pozdrawiam !

michao · Post autor: **michao** » sob kwie 09, 2011 21:45

golfista_1993 pisze:JacekK1986 400zl to kupa kasy Nie masz żadnego znajomego który ma spawarkę i wie coś o takich zabiegach ? Przecież tam żadnej filozofii nie potrzeba a żal wydać tyle kasy... Takie jest moje zdanie

Tyle ze do takich zabiegów trzeba miec dobra spawarke bo prog to cienka blacha ktora latwo przegrzac i 2 lata i bedzie rdzewiec a za 5 beda dziury w progach wiec lepiej mysle dac 400 zl i miec spokoj.
A pseudo spawaczy typu "zrobie ci to za polowe + flaszka" jest pelno w podworkowych warsztatach.
Ja zawsze sobie mowie ze oprocz Twojej dbalosci o auto jego zywot bedzie tak dlugi jak dobrego masz mechanika

Post autor: **bongo** » sob kwie 09, 2011 21:57

golfista_1993 pisze:JacekK1986 400zl to kupa kasy

kup sobie próg,podkład,lakier i zobacz ile same materiały kosztują

JacekK1986 · Post autor: **JacekK1986** » sob kwie 09, 2011 22:25

Czy dużo? Na pewno nie. Lakiernik za element średnio bierze 350. A wg mnie próg to takie specyficzne miejsce w samochodzie- bo jak zacznie się pojawiać tam ruda to jest lipa po całości- i dlatego to musi być zrobione dobrze. Drzwi, maska, klapa bagażnika to inna bajka- jak nie ma sensu naprawiać bo np korozja zjadła za dużo lub trzeba by 3 kilo szpachli nałożyć

to kupujesz zdrowe drzwi malujesz i przykręcasz. A progu tak łatwo nie wymieni się.

golfista_1993 · Post autor: **golfista_1993** » sob kwie 09, 2011 22:25

No racja. Nie każdy ma znajomego porządnego blacharza który zrobi to dobrze ale nie za jakąś kosmiczną cenę. JacekK1986 Rób ten próg czym prędzej żeby go nie brała rdza

Pozdrawiam !

JacekK1986 · Post autor: **JacekK1986** » sob kwie 09, 2011 22:32

golfista_1993 pisze:No racja. Nie każdy ma znajomego porządnego blacharza który zrobi to dobrze ale nie za jakąś kosmiczną cenę. JacekK1986 Rób ten próg czym prędzej żeby go nie brała rdza

Pozdrawiam !

Rdzy na razie ani grama- odpukać, ale widok tego progu mnie denerwuje. Ale zrobi się na cacy i nie będzie kuło w oczy