![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Olejowe też nie są jakąś bajką, osobiście wolę swój gwint niż seryjne.
A tak nawiasem sama zmiana amortyzatorów niewiele da jeżeli jeździsz na wyklepanych sprężynach, które mają tyle lat co samochód.
![los2 :los2:](./images/smilies/los2.gif)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
GRIZLI pisze: 25 mar 2011 19:54
Jestem świeżo po wymianie amortyzatorów w moim Mk3
Chyba że coś bez zrozumienia czytamGRIZLI pisze:26 mar 2011 18:40
Przejechałem na tych amorkach 1500km i jakoś poprawy nie zauważyłem
Co fakt to fakt. Ale skoro stwierdzili 80% sprawności to chyba na jakiejś maszynie? A tak w ogóle staraj się omijać dziury, a nie sprawdzać w nich sprawność amorkówGRIZLI pisze:Jeszcze się taki amorek nie urodził, który po 150 tyś na polskich drogach ma jeszcze 80 % sprawności
Niestety, jeśli na 1m kwadratowy drogi przypada ich około 8-10, nie sposób tego zrobić. To znaczy, droga skłąda się z większych i mniejszych łat asfaltu, nakładających się na siebie. No cóż to jest właśnie Polska. A innej drogi niestety do pracy nie mam. tzn jest ale znacznie dłuższa odcinkowo i czasowo.A tak w ogóle staraj się omijać dziury
Skąd ja to znamGRIZLI pisze:Niestety, jeśli na 1m kwadratowy drogi przypada ich około 8-10
Teoretycznie amortyzator nie powinien podnosić auta. Bardziej sprężyna. I chyba tylne amorki w Variancie jakieś inne są.wasyl150 pisze:A czy po zmianie amorów golf będzie stał wyżej?
Musisz po prostu dociążyć budę jakimś VRemGRIZLI pisze:nigdy autko nie podniosło się nawet pół cm
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości