Mój "oil catch tank"
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Mój "oil catch tank"
Proszę bardzo-zamieszczam Ci nawet więcej bo zdjęcia z BEETLA żony. To jest silnik 1.9 TDI ALH, separator od LUBLINA ze zmienionym dołem-odkręciłem dolny dekiel, a w to miejsce dokręciłem przezroczyste pudełko po żelu do włosów z odpowiednio zrobioną dziurą przez którą spływa syf i dobrze go widać i po prostym odkręceniu łatwo to czyścić.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
Mój "oil catch tank"
A teraz coś z mojego tematu ku przestrodze:
Vieri pisze: Wczoraj chciałem zrobić w Borówie porządek z przewodami od separatora odmy. Zdemontowałem jeden wąż. Wszystko OK. Zdemontowałem separator i zauważyłem że prześwit w "rurkach" jest praktycznie znikomy ze względu na czarną mazistą substancję. Wziąłem się następnie za demontaż rury idącej z odmy pokrywy zaworów do mojego separatora... Widok który zobaczyłem przyprawił mnie o zawrót głowy. Cały wylot z odmy był zasrany/zatkany czarną substancją o konsystencji smaru... Bez namysłu wywaliłem całe ustrojstwo i uznałem że więcej fabryki nie poprawiam. Jak zasra mi się EGR to najwyżej jeszcze raz go wyczyszczę. Całość jako tako udało mi się wyczyścić, ale Bóg jeden wie co zostało w głębi w odmie. Mam nadzieję że kilka dynamicznych tras i uda się to przegonić spalinami
Re: Mój "oil catch tank"
Nie wszystko złoto co się świeciToledziak pisze:Vieri, co sugerujesz??
Zróbcie na swoich Lublinowych separatorach tak z 2-3k km i zdemontujcie wszystko. Może ja coś nie tak zrobiłem, ale w sumie co można było przy takiej instalacji spartaczyć?
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Mój "oil catch tank"
Na pewno zmniejsza ilość oleju mieszającego się z sadzą w obrębie EGR i dolotu. Separator powinien być w układzie zamkniętym bo turbina wywołuje podciśnienie co wysysa lżejsze cząstki oparów, a część oliwy spływa w dół-co zresztą widać jak się wpatrzy w moje zdjęcia. U mnie przewody są poza naturalnym natłuszczeniem absolutnie drożne.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Mój "oil catch tank"
SMUTNYINDYK, a ja mam otwarty jak na tym zdjeciu,
czym szkodzi, ze mam otwarty? olejem nie pluje, tylko paruje.
czym szkodzi, ze mam otwarty? olejem nie pluje, tylko paruje.
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Mój "oil catch tank"
Piotrekgal-układ otwarty jak u Ciebie jest naturalnym odpowietrzeniem, że tak powiem działającym wtedy gdy wzrasta ciśnienie w ukł. smarowania-wtedy otwiera się zawór w klawiaturze i opary wylatują. Gdy jest ukł. zamknięty wtedy turbina wytwarza dodatkowe podciśnienie, które z większą siłą wysysa opary. Siłą rzeczy po zużyciu odolejacza w deklu zaworowym następuje nadmierne zaolejenie wszystkiego za turbiną. Tak mi wytłumaczono[zresztą logicznie] w zakładzie wymieniającym turbiny.Miałem tak jak u Ciebie tylko w C-MAXIE i zamarzło i turbina rozpadła się na kawałki. Swoją drogą czy opary nie śmierdzą Ci w środku? Jak robi się tak jak ty masz to zimną zimą można wlać do tej butelki troszeczkę koncentratu płynu chłodzącego i powinno być ok. A, gdy jest ukł. zamknięty to turbo lepiej wysysa maź ze ścianek przewodu przed separatorem co zwiększa bezpieczeństwo przed zamarznięciem.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Mój "oil catch tank"
SMUTNYINDYK, jak robi sie cieplo tj latem to czuc te opary w srodku (gdy sa wlaczone nawiewy), w tej butelce jest sucho, wilgoc sie tez nie zbiera, to chyba tez niebardzo ma co zamarznac no ale mimo tego i ten uklad mialby predzej doprowadzic do zuzycia turbiny jesli dobrze zrozumialem?
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Mój "oil catch tank"
U Ciebie jest układ raczej bezpieczny dla turbiny bo ten przewód i butla są przy długo stygnących elementach silnika, ale ten zapach!!! Ja aby tego uniknąć wypuściłem rurę odmy daleko pod silnik i dlatego zamarzło na końcu-wyleciał bagnet i olej-spadło natychmiast ciśnienie oleju i turbina do dupy!!! Układ otwarty wprawdzie ciut zwiększa ciśnienie w skrzyni korbowej, ale turbinie to nie zaszkodzi. To raczej w bardzo dalekiej perspektywie może powodować delikatne wycieki tu i tam.Ja tam za radą mechaników założyłem ukł. zamknięty z LUBINA z małą dolną[jak widać na fotach] modyfikacją i łatwo to sie czyści i przegląda, a w dolocie do EGR i dalej jest znacznie suszej. U Ciebie jak jest bardzo sucho to tylko oznacza, że jeszcze działa dobrze separacja fabryczna.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Mój "oil catch tank"
SMUTNYINDYK, zapach no moze nie systematyczny, ale czasami powieje w cieplych porach, nie ma strasznie. Jestem na tyle przesadny, ze jeszcze kiedy ten uklad zamkne dla bezpieczenstwa ukladu korb., za bardzo cenie sobie swojego sztrucla i przeszkadza mi czesto swiadomosc, ze cos jest na diabła A wycieki mam, tyle, ze pod uszczelka pokrywy zaworow ktora tez byla wymieniana, uszczelniana silikonem czerwonym i nie pomaga no ale tu nie oto tu chodzi.
-
- Mały gagatek
- Posty: 110
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 23:45
- Lokalizacja: Gliwice
Mój "oil catch tank"
Tez sie zastanawialem nad zalozeniem OCT bo mi odma puszcza olej razem z oparami do dolotu.Ale rozmawialem z mechanikiem z serwisu vw.(rozmowa dotyczyla typowo mojego silnika ALH gdzie odmą jest zawor regulacji cisnienia ten czarny dekielek na pokrywie zaworow i pytalem czy wymiana na nowy zatrzyma przedostawanie sie odma oleju do dolotu)wiec jego zdaniem po pewnym przebiegu takim jak moj 250000 moga byc poprzytykane kanaliki nagarem w tym zaworze i nie spelnia on swojej roli pchajac na sile opary wlasnie razem z olejem nie oddzielajac go (nie zcieka on w tym zaworze do wnetrza pokrywy).Poradzil albo go spróbować przemyc benzyna ekstrakcyjna zostawiajac w niej na noc i potem przedmuchac powietrzem tyle ze nie wiadomo czy ona te nagary rozmusci i to faktycznie pomoze,albo zalozyc nowy zawor.Kosztuje w serwisie 132 zl.Zdjac stary zawor i wymyc lub zalozyc nowy mozna samemu bo mowil ze jest on poprostu wciskany na takiej gumowej jakby tulejce i wystarczy go wyciagnac nic nie odkrecajac pod pokrywom zaworow.
Mechanik ten stwierdzil ze ludzie a nawet mechanicy nie zdaja sobie sprawy jak wazna jest odma i prawidlowe odpowietrzenie silnika oraz ze ma ono wplyw na różne zeczy i dzieki temu zaworowi o jakim mowa wlasnie jest zachowane odpowiednie cisnienie bo ma on w sobie membrame aby podcisnienie z turbo zbyt wiele niezasysalo tych oparow.
Wiec teraz pomyslcie czy warto bawic sie w oil catch tanki czy nie lepiej odzalowac te 132 zl ,zalozyc nowy zawor i miec spokoj majac pewnosc ze odpowietrzenie jest odpowiednie i tak na logike nawet jak by cos tej mgly olejowej dalej przedostawalo sie do dolotu to byla by to znikoma nie szkodzaca ilosc i problem z zamarzaniem OCT w zimie by odpadl.Poza tym jak zalozymu OCT to pozbedziemy sie oleju w dolocie ale majac dalej przytkany stary zawor regulacji cisnienia bedzie ono w skrzyni korbowej wyzsze i mimo ze nie wypchnie bagnetu czy calkiem uszczelniacza bo to skrajne przypadki a zawor w jakims stopniu choc mniejszym dziala,to bedzie przeciskal olej w oslabionych punktach i powodowal jego zuzywanie.
Tak wiec warto rozwazyc to co zasugerowal mi ten mechanik z VW i moze zainwestowac w nowy zawor regulacji cisnienia skrzyni korbowej.
Mechanik ten stwierdzil ze ludzie a nawet mechanicy nie zdaja sobie sprawy jak wazna jest odma i prawidlowe odpowietrzenie silnika oraz ze ma ono wplyw na różne zeczy i dzieki temu zaworowi o jakim mowa wlasnie jest zachowane odpowiednie cisnienie bo ma on w sobie membrame aby podcisnienie z turbo zbyt wiele niezasysalo tych oparow.
Wiec teraz pomyslcie czy warto bawic sie w oil catch tanki czy nie lepiej odzalowac te 132 zl ,zalozyc nowy zawor i miec spokoj majac pewnosc ze odpowietrzenie jest odpowiednie i tak na logike nawet jak by cos tej mgly olejowej dalej przedostawalo sie do dolotu to byla by to znikoma nie szkodzaca ilosc i problem z zamarzaniem OCT w zimie by odpadl.Poza tym jak zalozymu OCT to pozbedziemy sie oleju w dolocie ale majac dalej przytkany stary zawor regulacji cisnienia bedzie ono w skrzyni korbowej wyzsze i mimo ze nie wypchnie bagnetu czy calkiem uszczelniacza bo to skrajne przypadki a zawor w jakims stopniu choc mniejszym dziala,to bedzie przeciskal olej w oslabionych punktach i powodowal jego zuzywanie.
Tak wiec warto rozwazyc to co zasugerowal mi ten mechanik z VW i moze zainwestowac w nowy zawor regulacji cisnienia skrzyni korbowej.
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf MK7.5 Variant
- Silnik: DGTE
Mój "oil catch tank"
Ty odżałujesz 132 zl i zmienisz zawór, ale w przypadku silnika PD chyba nie bedzie za fajnie odzalować ponad 500 zł na cały dekiel. W PD ten zawór jest zintegrowany z deklem na amen. Poza tym ciekawostką jest to że w A8 3,3 TDi jest montowany podobny separator do tego z lublina czy LR, ale oczywiście wielkością mniejszy. Druga sprawa, że chłopaki z forum Passata śmigają na lublinie i nie widziałem jakiś specjalnie negatywnych opinii.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości