Brak biegu jałowego, gaźnika 2EE

Imar · Post autor: **Imar** » śr mar 09, 2011 20:19

Problem: nie możliwe odpalenia autka, jak już uda się odpalić auto to brak obrotów na biegu jałowym. Sprzęgło = silnik gaśnie.
Wymienione:
przewody podciśnieniowe
świece
kable WN
kopułka + palec
podstawa gaźnika
gaźnik wyczyszczony
wszystkie filtry

Przeczytałem 30stron tematy o nie równych obrotach i już nic z tego nie wiem. Jak włączam zapłon nastawnik elektroniczny przepustnicy gaźnika powinien zmienić położenie? jak odpalam to też? bo u mnie jest cały czas w jednym położeniu...
Wiem Wiem tematów o tym wiele, ale niema nic konkretnego w tych tematach.

Post autor: **marcin7x5** » czw mar 10, 2011 14:13

Z tego co pamiętam to jest tam w gaźnik wkecony taki elektrozawór. Sprawdź czy jest, w przewodzie dochodzącym do niego, zasilanie po przekręceniu stacyjnki. Jak nie to to jest prawdopodobnie przyczyną braku biegu jałowego.

Imar · Post autor: **Imar** » czw mar 10, 2011 14:37

Wydaje mi się ze ssania też niema, Możesz ten elektrozawór zaznaczyć na zdjęciu?

Post autor: **marcin7x5** » czw mar 10, 2011 15:33

Szukaj po przewodach elektrycznych dochodzących do gaźnika. Pojedynczy kabel (prawdopodobnie w kolorze czarnym) będzie wpiety własnie w ten elektromagnes (zawór odcinający paliwo).

Imar · Post autor: **Imar** » czw mar 10, 2011 19:24

Wątpię że to jest elektrozawór, bo auto śmigało.

Post autor: **marcin7x5** » pt mar 11, 2011 09:22

Na właczonym zapłonie wyjmij wtyczkę z tego elektrozaworu i sprawdź czy słychac wyraźne puknięcie w momencie jej wsuwania. Jeżeli nic nie słychac to albo nie ma napięcia w przewodach - sprawdzic bezpieczniki-lub cały zawór do wymiany.

Imar · Post autor: **Imar** » sob mar 12, 2011 11:24

http://www.gaznik.pl/opis_pierburg_28-30_2ee.html" onclick="window.open(this.href);return false; chodzi o ten "Elektrozawór oparów paliwa"? Marcin ogółem dziękuje Ci bardzo za pomoc bo jak na razie to tylko Ty mi pomagasz

. i Jeszcze jedno pytanie jak mogę spr czy w wtyczce jest napięcie? Nie mam miernika. Jakaś żaróweczka+kabelek? Jak to zrobić? I jak sprawdzić miernikiem? i co z tym ze nastawnik elektroniczny przepustnicy gaźnika się nie porusza?

Imar · Post autor: **Imar** » ndz mar 13, 2011 14:31

Więc tak problem częściowo rozwiązany. Wymieniłem elektrozawór oparów paliwa, nastawnik elektroniczny przepustnicy gaźnika. Auto ma problem z odpaleniem jak nie chodziło wcześniej, pierwszy rozruch musiałem robić na dezodorant "Bond" xD. Po nagrzaniu się odpala ale nie od razu, może to być przestawiony zapłon?? Obroty na biegu jałowym są bardzo wysokie. Co może być powodem??

Imar · Post autor: **Imar** » ndz mar 13, 2011 17:21

Jak włączam zapłon nastawnik elektroniczny przepustnicy gaźnika powinien zmienić położenie? jak odpalam to też? bo u mnie jest cały czas w jednym położeniu... to jest powód wysokich obrotów powinno wyglądać to tak " onclick="window.open(this.href);return false; a u mnie lipa, przewody są ok, więc membrana?

lokacz2 · Post autor: **lokacz2** » pn mar 14, 2011 13:40

Moze to byc silownik 3 polozeniowy, a moze byc tez zawor termiczno czasowy, taki okragly od strony pasazera, wyciagnij z niego wezyk idacy do silownika, zatkaj palcem i zobacz, czy zmienia sie polozenie silownika.

Imar · Post autor: **Imar** » pn mar 14, 2011 20:25

lokacz2 pisze:Moze to byc silownik 3 polozeniowy, a moze byc tez zawor termiczno czasowy, taki okragly od strony pasazera, wyciagnij z niego wezyk idacy do silownika, zatkaj palcem i zobacz, czy zmienia sie polozenie silownika.

Mógłbyś mi wskazać o co dokładnie chodzi? http://www.ruddies.business.t-online.de/2eecheckGB.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
http://img703.imageshack.us/f/p5180075ke7.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false; Pierwsze słyszę ze jest coś tam takiego.

Imar · Post autor: **Imar** » pn mar 14, 2011 21:03

chciałem się zapytać czy nastawnik przepustnicy gaźnika odpowiada również za sanie? czy on steruje ssaniem? Chciałem zastosować rozwiązanie naszego kolegi z forum http://img431.imageshack.us/img431/8967/dsc020359ly.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://img431.imageshack.us/img431/7565/dsc020340gt.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Zastanawiam się czy będzie to dobre rozwiązanie, jak ustawie obroty tak żeby auto na światłach długich, dmuchawie i radiu miało równą prace i minimalne obroty(żeby nie mógł zgasnąć) to jak silnik się nagrzeje to wzrosną mu sporo obroty(powiedzmy ze na zimnym będzie miał 800obr/min)?

DaroW · Post autor: **DaroW** » pn mar 14, 2011 23:13

Mógłbyś jechać z tym gaźnikiem do kogoś kto się na nim zna, bo widzę, że piszesz sam do siebie i chyba szybciej zepsujesz ten gaźnik do końca niż naprawisz

Nastawnik przepustnicy służy do regulacji uchylenia przepustnicy i za ssanie pośrednio odpowiada, ten patent z fotek to jakieś dziwne skrajne rozwiązanie, które z tego gaźnika robi sztukę.

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn mar 14, 2011 23:30

Po co takie grzebanie. Zaraz to w ogóle przestanie chodzić i golf pójdzie w rów do żyda. Nastawnik przepustnicy musi być na swoim miejscu. Z filmiku obczaiłem że membrana jest dobra Czemu ? Ponieważ przy zgaszonym silniku, nastawnik jest zassany, i później ECU odpuszcza podciśnienie i nastawnik się wysówa. Problemem moze być Elektryka Nastawnika, tzn elektrozaworki w środku. Jest takie coś jak kody błyskowe i badanie podzespołów po przez ich wywoływanie. Gdy wywołasz nastawnik przepustnicy to zaczną ci klikac te zaworki i bedziesz miał pewność że chodzą. Piszą też koledzy o zaworkach paliwowych. Zawór paliwowy zajduje się z przodu gaźnika i jest na 1 pin. A zawór oparów benzyny jest po prawej stornie obok linki przerpustnicy na kość 2 pinową. Ten zawór nie ma nic wspólnego, może go nawet nie być to tylko ekologia. Sprawdz czy ci działa dobrze nastawnik przepustnicy wstępne. ta kalapka, która napędza ten brzęcący silniczek. ma być w pionie a gdy odpalisz silnik ba sie pochylić do przodu że zrobi szparke 4mm.