Nie odpala po mroźnej nocy, na kable odpali i OK 1.8

elcapitan7 · Post autor: **elcapitan7** » śr lut 23, 2011 23:35

Pare dni temu miałem dziwną sytuację. Posiadam Golfa III cabrio 1.8 mono wtrysk. Schodzę rano do garażu ( panuje tam temperatura może -2st) i nie mogę odpalić auta. Rozrusznik zakręci 2 razy i koniec, po chwili znów mogę 2 razy zakręcić i tak w kółko. Dodam, że mam nowy akumulator używany może miesiąc. Po podpięciu pod kable do drugiego auta golfik od razu odpala. Po tym cały dzień odpala. Następnego dnia to samo, nie odpala rano, zauważyłem, że światła działają więc akumulator dobry, lecz gdy próbuję odpalić zeruje się zegarek tak jakbym odłączył akumulator. Byłem w sklepie pytać czy może akuma padła i gwarancja czy coś, to powiedzieli mi, że może rozrusznik po nocy jest zimny i coś się tam ściska i akuma nie ma wystarczającej mocy żeby odpalić, a jak dam dwie to odpala. Mierzyliśmy i nie ma żadnego poboru prądu na postoju. Więc niby rozrusznik do roboty. Istnieje taka możliwość?

tecno · Post autor: **tecno** » śr lut 23, 2011 23:49

odpal auto po nocy z innego sprawnego akumulatora (nie z kabli) i zobacz czy bedzie to samo, wtedy bedziesz mial jaka kolwiek podstawe do reklamacji akumulatora. tak z ciekawosci, jaki aku kupiles?

Post autor: **Qto** » śr lut 23, 2011 23:49

Może być, że rozrusznik, ale jeżeli na kable pali normalnie to dałbym aku do sprawdzenia...nowy nie znaczy sprawny.

elcapitan7 pisze:światła działają więc akumulator dobry

to też o niczym nie świadczy...rozrusznik pobiera dużo więcej prądu od świateł...

elcapitan7 · Post autor: **elcapitan7** » czw lut 24, 2011 00:15

Akumulator arctica 55Ah taki jaki zalecany. Brat miał taki sam w sharanie i nic się nie działo. Najdziwniejsze jest to że nie raz i nie dwa razy auto stało na dworze w większych mrozach i nic się nie działo. Dzisiaj podładowałem akume i odłączyłem klemy na noc, zobaczymy rano, jak coś to mam inny akumulator to sprawdze. Dam jutro znać.

elcapitan7 · Post autor: **elcapitan7** » czw lut 24, 2011 10:31

No i odpalił normalnie mimo iż dzisiaj było -18st, podejrzewał że pierwszej felernej nocy coś musiało go rozładować, może jakaś lampka albo coś i w ciągu dnia nie zdołał się podczas jazdy dobrze naładować, zobaczymy jak będzie dzisiaj. Dodam, że rano sprawdzałem akume przed odpaleniem i miał 12,65V

szymin89 · Post autor: **szymin89** » pt lut 25, 2011 00:59

Sprawdź prądy rozruchu i ładowania, przy włączonych swiatłach radio i nawiewach. Zerknij na zapalniczke, ew wyjmij jak nie użyswasz . Alarm masz?

elcapitan7 · Post autor: **elcapitan7** » pt lut 25, 2011 12:46

mierzyli mi prąd na rozruchu i pokazało 136 nie wiem w jakich jednostkach to, ale powiedzieli że to trochę za dużo jak na benzynę. W każdym razie dzisiaj drugi raz już odpalił normalnie bez problemów wiec wydaje mi się ze musiałem go rozładować jakoś i nie zdołał się podładować w czasie dnia. Także problem uważam za rozwiązany. Dzięki wszystkim za pomoc.