Aha jeszcze jedno - pomarańczowa kontrolka oleju pali się dalej, mechanik powiedział, że tak ma być i zgaśnie

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP


Prawdopodobnie pasek wieloklinowy się ślizga.olia pisze:przy dodawaniu gazu piszczy
Niech poprawia co spieprzył, nie ma prawa świecić.olia pisze: pomarańczowa kontrolka oleju pali się dalej, mechanik powiedział, że tak ma być i zgaśnie

olia pisze: pomarańczowa kontrolka oleju pali się dalej, mechanik powiedział, że tak ma być i zgaśnie
 
  

 Wcześniej miała piep...ego forda i w życiu tyle kasy nie dołożyłam do niego. Masakra. Pozdro. Dzięki.
  Wcześniej miała piep...ego forda i w życiu tyle kasy nie dołożyłam do niego. Masakra. Pozdro. Dzięki.
To ten sam gośc robił, co teraz tak o kontrolce od smarowania gada? Jeśli tak, to ja bym poszukał faktycznie innego mechanika, bo ten to rowery powinien zacząć chyba naprawiać, a nie samochodyolia pisze: Potem szlag trafił uszczelkę pod głowicą - 2 x w przeciągu 2 tyg.



olia pisze:pomarańczowa kontrolka oleju pali się dalej, mechanik powiedział, że tak ma być i zgaśnie
olia pisze: Jak kupiłam auto wymienione zostały: rozrząd, filtry, olej, uzupełnione płyny, tarcze, klocki, sprężyny. Potem szlag trafił uszczelkę pod głowicą - 2 x w przeciągu 2 tyg., potem okazało się, że chłodnica się rozszczelniła, potem turbina, teraz to.
 matko jedyna ,ludziska gdzie wy naprawiacie te samochody ,toż od razu widać że to łachmyta nie mechanik ,co wsadzi łapy to jest gorzej niż było
 matko jedyna ,ludziska gdzie wy naprawiacie te samochody ,toż od razu widać że to łachmyta nie mechanik ,co wsadzi łapy to jest gorzej niż było Nie będę się kłócić. Mój mąż jest bardzo przemądrzały.
 Nie będę się kłócić. Mój mąż jest bardzo przemądrzały. 
czyli tak jak mówiłemolia pisze:Poziom okej, kontrolka faktycznie zgasła, piszczenie okazało się jakąś uszkodzoną uszczelką przy takim wężu i po prostu spaliny uciekając piszczały. drobna sprawa. Dzięki.
 
 olia pisze:Co do mechanika jeden z ponoć lepszych od vw, zresztą dobry znajomy, więc nie ma tak łatwo ze mną, bo też go opieprzam i ciągle nękam. Auto męża, mąż płaci, mąż decyduje o wyborze mechanika, jak mówię, że spierdolił robotę, to mój chłop że się nie znam.Nie będę się kłócić. Mój mąż jest bardzo przemądrzały.

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości