Alarm a światła stopu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Alarm a światła stopu
Witam, przed wczoraj zakładano mi centralny z alarmem. Niby wszystko ok, jednak wczoraj wieczorem przypadkowo odkryłem że nie świecą mi światła stopu. Co mogli spierniczyć? Dziś niedziela i ich nie pogonię aby naprawiali, a samochód potrzebny. Na elektryce się za bardzo nie znam, stąd moje pytanie? Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdro
Pozdro
-sprawdź bezpiecznik,
-zanurkuj w pedały i spójrz nad pedał hamulca. Tam jest włącznik moze przy grzebaniu rozpieli wtyczkę przypadkowo,
-zajżyj do tylnych świateł i sprawdź żarówki
Tyle mi przyszło na myśl.
-zanurkuj w pedały i spójrz nad pedał hamulca. Tam jest włącznik moze przy grzebaniu rozpieli wtyczkę przypadkowo,
-zajżyj do tylnych świateł i sprawdź żarówki
Tyle mi przyszło na myśl.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47926]>>MOJA BYŁA LALECZKA<<[/url]
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
Niestety dalej lipa ![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Wymienilem bezpiecznik nr 20 od swiatel stopu i dalej nic. Miernikiem sprawdzilem przycisk nad pedalem hamulca i dziala poprawnie. W bagazniku tez wszystko wydaje sie byc OK.
Przy wlaczaniu/wylaczaniu alarmu migaja kierunki, ktore normalnie dzialaja poprawnie. Zreszta wszystkie swiatla oprocz stopow dzialaja OK.
Jutro jade do majstrow niech naprawiaja.
Chyba ze macie jeszcze jakies koncpecje...
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Wymienilem bezpiecznik nr 20 od swiatel stopu i dalej nic. Miernikiem sprawdzilem przycisk nad pedalem hamulca i dziala poprawnie. W bagazniku tez wszystko wydaje sie byc OK.
Przy wlaczaniu/wylaczaniu alarmu migaja kierunki, ktore normalnie dzialaja poprawnie. Zreszta wszystkie swiatla oprocz stopow dzialaja OK.
Jutro jade do majstrow niech naprawiaja.
Chyba ze macie jeszcze jakies koncpecje...
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
mógł przeciąc kabel plusowy czerwono-żółty (przed włacznikiem stopu) i wziąć stąd zasilanie do alarmu. A może tylko wtyczka wypadła.blachy pisze:Chyba ze macie jeszcze jakies koncpecje.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Przy włączniku nad pedałem napięcie było, więc włącznik raczej działa. Odnośnie wtyczki, to o którą chodzi? Ta w bagażniku jest na miejscu.Paweł Marek pisze:mógł przeciąc kabel plusowy czerwono-żółty (przed włacznikiem stopu) i wziąć stąd zasilanie do alarmu. A może tylko wtyczka wypadła.blachy pisze:Chyba ze macie jeszcze jakies koncpecje.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Trzeba by dodać że napięcie tam pojawia się dopiero po wciśnięciu hamulcaBeBe_1 pisze:Jeżeli do wyłącznika stopu napiecie dochodzi i wychodzi to sprawdź napięcie :
1. Wtyczka E pin 3 w skrzynce przekaźników(czerwono-czarny)
2. Wtyczka K pin 4 w skrzyncze przekaźników(czarno-czerwony)
3. Powinno być na lampie (czarno-czerwony)
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
No i jaja jak berety...
Jade dzisiaj do gościa co zakładał alarmik z centralnym. Przekręcam kluczyk, naciskam hamulec a on do mnie że świeci. Zgłupiałem. Posadziłem go on naciska i rzeczywiście świeci... No i zgłupiałem... Nic nie zrobił bo działa. Podociskał mi tylko wszystko na moją prośbę i tyle. Mówił, że w ogóle nie tykali się tego obwodu...
No i co Wy na to. Sprawdziłem już wszystkie możliwe kombinacje z innymi światłami, radiem i zawsze świeci. A wczoraj nic. Samo się naprawiło przez noc czy jak? Najgorsze, że może to się zdarzyć ponownie, w najmniej oczekiwanym momencie.
Jade dzisiaj do gościa co zakładał alarmik z centralnym. Przekręcam kluczyk, naciskam hamulec a on do mnie że świeci. Zgłupiałem. Posadziłem go on naciska i rzeczywiście świeci... No i zgłupiałem... Nic nie zrobił bo działa. Podociskał mi tylko wszystko na moją prośbę i tyle. Mówił, że w ogóle nie tykali się tego obwodu...
No i co Wy na to. Sprawdziłem już wszystkie możliwe kombinacje z innymi światłami, radiem i zawsze świeci. A wczoraj nic. Samo się naprawiło przez noc czy jak? Najgorsze, że może to się zdarzyć ponownie, w najmniej oczekiwanym momencie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 397 gości