tak w kwestii wprowadzenia
A więc dostałem polecenie od Kierownika jedz do Chorzowa i wymień towar. Ucieszony lecę do dziewczyny która zajmuje się flotą aut. Mówi że stoi tylko Seiciento, mina mi zrzedła mówie gdzie ja wrzucę ponad 350kg kleju. I w końcu się okazało że jest "Pasztet" kombi, momentalnie zapaliły mi się "*#cenzura#*" w oczach. W serii pasztecik miał 130KM, ale przedstawiciel handlowy który nim śmigał poddał go lekkiemu tuningowi pond 170KM
![satan :satan:](./images/smilies/satan.gif)
legenda mów że był hamowany, ale niestety nie mogę tego ustalić bo gościu już nie pracuje. Ale wracając do KILL'a jadąc radośnie DK88 do Bytomia, stwierdzam że to potwór na 3 biegu kontrola trakcji mi się włączała. Tuż za salonem OPLA przy DK88 slalom między autami i zatrzymuje się na światłach przy Macu. Obok podjeżdża młody łepek w BMW i kiwa palcem na mały wyścig. Lekka przygazówkam mówie jeśli nic nie modził to go mam(przypomnę że auto troszkę doładowane kilogramami). zółte.. zielone i ogień ..z tym że zapomniałem wyłączyć ESP i zmuliło go. BMW wysunął się na prowadzenie ale sie opamiętałem i tuż za światłąmi był mój. Na wiadukcie już 160 na blacie. I niestety na zjezdzie z wiaduktu po heblach bo nie chciałem mieć pamiątkowej fotografii
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Kamerka przy BP. Zrównaliśmy sie na światłach kciuk w górę za podjętą walkę. KILL wygrany.