Czy w RPeku jest kolizyjny rozrząd?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

piter13
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 481
Rejestracja: pn wrz 19, 2005 20:02
Kontakt:

Post autor: piter13 » śr maja 24, 2006 18:16

to jeszcze ja sie spytam czy JK diesel jest kolizyjny?



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » śr maja 24, 2006 18:27

1.8 ABS jest kol



Awatar użytkownika
Cefaloid
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 513
Rejestracja: śr sty 04, 2006 14:02
Lokalizacja: qqqq

Post autor: Cefaloid » czw maja 25, 2006 11:09

dziejo pisze:1.8 ABS jest kol
Przecież ABS to jest RP z kosmetycznymi zmianami. RP podobno kolizyjny nie jest. To ja już nic nie wiem...

Ale w sumie to co za różnica kolizyjny czy nie. Dla normalnego użytkownika nie ma to żadnego znaczenia, a jak ma się coś urwać drogiego to i w bezkolizyjnym się urwie i też będzie kaplica.



Awatar użytkownika
Marihuana Man
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 867
Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: Marihuana Man » czw maja 25, 2006 11:50

Ale w sumie to co za różnica kolizyjny czy nie. Dla normalnego użytkownika nie ma to żadnego znaczenia, a jak ma się coś urwać drogiego to i w bezkolizyjnym się urwie i też będzie kaplica.
No raczej ma bardzo duże znaczenie... W bezkolizyjnym jak strzeli pasek to zalozy nowy i pojedzie dalej... w kolizyjnym w skrajnym przypadku może rozwalić blok silnika... roznica skutkow ogromna...


[img]http://dvprogram.pl/vw.jpg[/img]

Awatar użytkownika
toffi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: czw sty 19, 2006 14:01
Lokalizacja: lublin

Post autor: toffi » czw maja 25, 2006 12:00

piter13 pisze:to jeszcze ja sie spytam czy JK diesel jest kolizyjny?
kazdy diesel mniej lub bardziej ale jest kolizyny bo nie ma komory spalania wiec albo popychacze albo zawory i inne cuda lacznie z dziurami w tlokach


[img]http://images2.fotosik.pl/183/0795be97b173c65b.jpg[/img]

Awatar użytkownika
Cefaloid
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 513
Rejestracja: śr sty 04, 2006 14:02
Lokalizacja: qqqq

Post autor: Cefaloid » pt maja 26, 2006 13:17

Marihuana Man pisze:
Ale w sumie to co za różnica kolizyjny czy nie. Dla normalnego użytkownika nie ma to żadnego znaczenia, a jak ma się coś urwać drogiego to i w bezkolizyjnym się urwie i też będzie kaplica.
No raczej ma bardzo duże znaczenie... W bezkolizyjnym jak strzeli pasek to zalozy nowy i pojedzie dalej... w kolizyjnym w skrajnym przypadku może rozwalić blok silnika... roznica skutkow ogromna...
I będziesz kupował auto pod kątem tego żeby miało bezkolizyjny rozrząd ? Nie.
A jak będziesz miał bezkolizyjny to będziesz jeździł na zużytym pasku i czekał aż się w końcu urwie żeby dopiero dać nowy? Nie.
Dasz ludziom gwarancję swoją głową że jak w bezkolizyjnym się zerwie to silnik przeżyje bez szwanku? Nie.

Więc nie ma to dla ludzi (normalnie eksploatujacych silnik!) znaczenia. A urwanie serwisowanego paska jest tak prawdopodobne jak np. pękniecie któregoś tam wałka itp. Przed tym jak się ma coś stać (oczywiście pod warunkiem poprawnej eksploatacji!!!) to i tak nie uciekniesz.



Awatar użytkownika
Marihuana Man
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 867
Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: Marihuana Man » pt maja 26, 2006 15:24

Skoro chłopie ludzie pytają czy rozrząd jest kolizyjny to chyba ma to dla nich znaczenie.
Cefaloid pisze:Dasz ludziom gwarancję swoją głową że jak w bezkolizyjnym się zerwie to silnik przeżyje bez szwanku? Nie.
Obejżyj sobie konstrukcję bezkolizyjnego silnika i uświadom mnie co się może stać... bardzo prosze... :bajer:


[img]http://dvprogram.pl/vw.jpg[/img]

Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » pt maja 26, 2006 16:30

Marihuana Man pisze:Skoro chłopie ludzie pytają czy rozrząd jest kolizyjny to chyba ma to dla nich znaczenie.
Cefaloid pisze:Dasz ludziom gwarancję swoją głową że jak w bezkolizyjnym się zerwie to silnik przeżyje bez szwanku? Nie.
Obejżyj sobie konstrukcję bezkolizyjnego silnika i uświadom mnie co się może stać... bardzo prosze... :bajer:
Zgadzam się w 100%
Ma znaczenie choćby dlatego że warto wiedzieć



Awatar użytkownika
Siara
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 228
Rejestracja: ndz kwie 03, 2005 22:18
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Siara » sob maja 27, 2006 12:06

temat rzeka, mi kiedys mechanik pokazywal 8V z wbitym grzybkiem w tlok, kumpel rozbieral EZ i zapieral sie ze nie ma mozliwosci sie nic stac, mechanicznie nie mozliwe, a u drugiego kumpla zerwal sie pasek w hondzie 16 V i nic sie nie stalo.
Ja bym radzil tak, wymieniajmy paski zanim sie zerwa!!
Pozdro!!



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » sob maja 27, 2006 12:21

Cefaloid pisze: Przecież ABS to jest RP z kosmetycznymi zmianami. RP podobno kolizyjny nie jest. To ja już nic nie wiem...
A te kosmetyczne zmiany to również większy stopień sprężania i to jest istotna różnica.


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
Cefaloid
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 513
Rejestracja: śr sty 04, 2006 14:02
Lokalizacja: qqqq

Post autor: Cefaloid » sob maja 27, 2006 22:16

Marihuana Man pisze:Skoro chłopie ludzie pytają czy rozrząd jest kolizyjny to chyba ma to dla nich znaczenie.
Cefaloid pisze:Dasz ludziom gwarancję swoją głową że jak w bezkolizyjnym się zerwie to silnik przeżyje bez szwanku? Nie.
Obejżyj sobie konstrukcję bezkolizyjnego silnika i uświadom mnie co się może stać... bardzo prosze... :bajer:
Ależ ja nie chcę tu nikomu udowadniać na podstawie instrukcji co sie może stać, tylko pytam czy dajesz głowę że się nic nie stanie ;) Bo ja bym nie dał. I tyle. no i może sformułuję to co napisałem tak abym nie musiał się spierać: WG MNIE nie ma znaczenia dla użytkownika dbającego o silnik czy jest on kolizyjny czy nie (a nawet jak już miałbym wybierać to wolałbym ten kolizyjny ale tylko dlatego że byłby zapewne nowszy i miał duużo parametrów takich jak większą moc czy mniejsze spalanie itp. które są WG MNIE istotne a nie bawił się w to czy silnik aby nie jest kolizyjny jezor: ) To moja opinia, każdy ma prawo do własnej.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob maja 27, 2006 22:29

Cefaloid zerwanie paska w kolizyjnym silniku to jeden z bardzo niewielu przypadków który może załatwić volkswagena na trasie. Jedziesz np na wakacje nad Adriaryk z 1500 km. Masz przejechane na pasku powiedzmy 50 tys. km. Pasek kupiłeś jak zdecydowana większość w sklepie motoryzacyjnym. I co? W g instrukcji jeszcze możesz trochę pojeździć na tym pasku. Ale pewien nie jesteś czy napewno kupiłeś dobry jakościowo (choćby wpadka z Gatesami ostatnio). Więc zmieniasz żeby zmniejszyć ryzyko poważnej awarii, czy nie zmieniasz. Zastanawiasz się a wakcje coraz bliżej. Wydaje mi się że o taki tok myślenia chodzi większości pytających o kolizyjność.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » sob maja 27, 2006 22:59

Cefaloid pisze:(a nawet jak już miałbym wybierać to wolałbym ten kolizyjny ale tylko dlatego że byłby zapewne nowszy i miał duużo parametrów takich jak większą moc czy mniejsze spalanie itp.
Bo jak kolizyjny to na pewno nowocześniejszy i lepszy.... dobre ! :panna:
Jak to już ktoś powyżej napisał lepiej po prostu dowiedz się czym różni się silnik kolizyjny od bezkolizyjnego. Wtedy wszystko stanie sie jasne i pisanie teorii z kosmosu nie będzie potrzebne. Stwierdzenie że silnik kolizyjny musi być nowocześniejszy jest po prostu głupie :chytry:


=-Pinhead-=

fibolek

Post autor: fibolek » ndz maja 28, 2006 11:42

A moim zdaniem wytrzymałość każddeej jednostki zależy od styopnia sprężania i obciążeń jednostki.A także momentu obrotowego.Bo zazwyczaj jest tak że im mniejsze wytężenie jednostki tym dłuzsza i bezawaryjna jego praca.Poprawcie mnie jeśli się mylę.
I nie mam tu np na myśli problemów z kolizyjnością rozrządu.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 192 gości