Mały problem z poborem prądu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Mały problem z poborem prądu
Witam.
Mam problem z moim golfem IV 1.4 a mianowicie, problem wygląda tak ze gdy uruchamiam swoje auto bez włączonych świateł i innych rzeczy które pobierają prąd obroty są normalne gdy włączę światła i np. ogrzewanie spadają lub falują. W czasie jazdy przy dojeździe do skrzyżowania po prostu gaśnie z powodu małych obrotów, zdarza sie to sporadycznie ale zdarza. Co to może być ? Samochód był sprawdzany na Vag-u i nie ma żadnych błędów jeżeli chodzi o alternator to nie dawno wymieniłem szczotki i ładowanie wynosi 14.5 gdy włączę wszystkie rzeczy ładowanie jest 12.5 akumulator jest nowy kupiony tydzień temu.
Dodam jeszcze ze w listopadzie wymieniłem przewody zapłonowe i świece wiec nie ma przebić
Mam problem z moim golfem IV 1.4 a mianowicie, problem wygląda tak ze gdy uruchamiam swoje auto bez włączonych świateł i innych rzeczy które pobierają prąd obroty są normalne gdy włączę światła i np. ogrzewanie spadają lub falują. W czasie jazdy przy dojeździe do skrzyżowania po prostu gaśnie z powodu małych obrotów, zdarza sie to sporadycznie ale zdarza. Co to może być ? Samochód był sprawdzany na Vag-u i nie ma żadnych błędów jeżeli chodzi o alternator to nie dawno wymieniłem szczotki i ładowanie wynosi 14.5 gdy włączę wszystkie rzeczy ładowanie jest 12.5 akumulator jest nowy kupiony tydzień temu.
Dodam jeszcze ze w listopadzie wymieniłem przewody zapłonowe i świece wiec nie ma przebić
viewtopic.php?f=89&t=357045" onclick="window.open(this.href);return false;
Mały problem z poborem prądu
Moim zdaniem 12.5v toza malo , powinien trzymac minimum 13.9 v przy swiatłach mijania , radiu i np. tylnej szybie. Moze regulator napięcia fiksuje
Mały problem z poborem prądu
regulator napięcia jest razem ze szczotkami wiec jest nowy na starym regulatorze było to samo
Napięcie spada bo obroty silnika spadają
Napięcie spada bo obroty silnika spadają
viewtopic.php?f=89&t=357045" onclick="window.open(this.href);return false;
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Mały problem z poborem prądu
-Wymienić pasek
-dać altek do dokładnego sprawdzenia elektrykowi
PS. nie pisz jednego postu po drugim tylko edytuj poprzedni...
-dać altek do dokładnego sprawdzenia elektrykowi
PS. nie pisz jednego postu po drugim tylko edytuj poprzedni...
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Mały problem z poborem prądu
Pasek, albo napinacz się zatarł i nie napina. Widziałem takigo niby jest ok, ale po zdjeciu paska okazało się, że trzeba go popchnac ręcznie bo się zacina w kilku miejscach, nie ma płynnego ruchu na sprężynie.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Re: Mały problem z poborem prądu
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Wczoraj sprawdziłem w swoim leo ładowanie. Patrzyłem na wskazania vag oraz miernika. Moje zdziwienie było spore gdyż na uruchomionym silniku bez obciążenia (obr biegu jałowego ok 700) ładowanie wynosiło:
- miernik 14,0V
-vag 13,9V
Podniiosłem obroty do ok 2500 i wskazanie oba wzrosły o ok 0,1V.
Nastepnie właczyłem światła mijania i napięcie spadło do:
- miernik 13,8V
- vag 13,5V
Właczyłem jeszcze ogrzewanie tylnej szyby oraz nadmuch na max + stop + światła drogowe i tu
- miernik 13,2 V
- vag 12,2V
Skąd sie birą takie różnice pomiędzy vag a miernikiem? I czy takie wskazania nie są zbyt niskie co swiadczyłoby o uszkodzeniu regulatora napięcia?
Sprawdzałem go i wyglada ok. Szczotki mają dobry 1 cm długości a on sam wygląda jak nowy.
- miernik 14,0V
-vag 13,9V
Podniiosłem obroty do ok 2500 i wskazanie oba wzrosły o ok 0,1V.
Nastepnie właczyłem światła mijania i napięcie spadło do:
- miernik 13,8V
- vag 13,5V
Właczyłem jeszcze ogrzewanie tylnej szyby oraz nadmuch na max + stop + światła drogowe i tu
- miernik 13,2 V
- vag 12,2V
Skąd sie birą takie różnice pomiędzy vag a miernikiem? I czy takie wskazania nie są zbyt niskie co swiadczyłoby o uszkodzeniu regulatora napięcia?
Sprawdzałem go i wyglada ok. Szczotki mają dobry 1 cm długości a on sam wygląda jak nowy.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Mały problem z poborem prądu
jakiś czas temu walczyłem u siebie z wyłączającym się radiem podczas postoju na skrzyżowaniu...Climatronic na chodzie, grzanie szyby i lusterek oraz zapalone światła było ok a jak doszły wycieraczki to radio się wyłączało co świadczyło o spadku napięcia poniżej 11V.marcin7x5 pisze:czy takie wskazania nie są zbyt niskie co swiadczyłoby o uszkodzeniu regulatora napięcia?
Wymieniłem regulator napięcia, pasek alternatora...wyczyściłem wszystkie połączenia ważniejszych kabli - różnica była ale niewielka.
Kupiłem nowy aku Centra Futura 72Ah i dało się odczuć różnicę...jednak po dwóch czy trzech miechach radio znowu zaczęło się wyłączać w podobnych sytuacjach.
Sprawdziłem w czterech czy pięciu autach jakie jest ładowanie na maksymalnym obciążeniu i nigdzie nie spadało poniżej 14V.
Kupiłem nowy alternator 120A...problemy z wyłączającym się radiem zakończyły jednak napięcie na jałowym (klima, grzanie szyby itd...) i tak spada do ok 12V...jednak myślę że to aku nie pozwala na większy spadek napięcia. Zacząłem dalej interesować się tematem i wywnioskowałem że na biegu jałowym alternator nie ma 100% sprawności...w innych autach obroty jałowego były wyższe niż u mnie. Wystarczy że musnę geja gazu i ładowanie jest poprawne. Myślę, że u Ciebie jest podobna sytuacja bo w AUS obroty na jałowym pewnie masz poniżej 700/min
Po wymianie wszystkich gadżetów które wypisałem mogę cieszyć się poprawnym działaniem elektryki na biegu jałowym nawet przy włączonych wielu odbiornikach...w 100% nie jestem zadowolony ale obrotów silnika nie da rady zmienić...przecież nie będę oszukiwał ECU. Nowy altek w zupełności daje radę trzymać aku w takim stanie że nic się nie dzieje.
Dużo napisałem ale mam nadzieję że info się przyda w jakiś sposób.
Mały problem z poborem prądu
Ja własnie tez kupiłem nowy aku w kwietniu i było ok. Ok kilku dni podczas rozruchu silnika zaczęło mi rozłaczac na moment radio (ale nie zawsze). Zmierzyłem napięcie po nocy na aku i jest 12,4V.
A czy te róznice pomiędzy wskazaniami vag-miernik są właściwe?
A czy te róznice pomiędzy wskazaniami vag-miernik są właściwe?
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Mały problem z poborem prądu
Przy oryginalnym podłączeniu zawsze jest rozłączane radio podczas rozruchu. Jeżeli masz coś zmienione tak aby jednak się nie wyłączało...a mimo to się wyłącza to także świadczy to o spadku napięcia podczas rozruchu.marcin7x5 pisze:Ok kilku dni podczas rozruchu silnika zaczęło mi rozłaczac na moment radio (ale nie zawsze)
...jeszcze zapomniałem dodać że regenerowałem rozrusznik (wyglądał jak nowy w środku) aby wykluczyć tego typu spadki napięć. Na starym aku miałem problemy z odpalaniem tzn niemrawo kręcił, jak się okazało napięcie spadało grubo poniżej 10V (jak dobrze pamiętam to 7-8 było)...a ja cały czas myślałem że słabo odpala z zupełnie innych przyczyn
myślę że mogą być różnice przy dużych obciążeniach spowodowane tym, że miernikiem sprawdzasz napięcie na aku...a do VAG prąd już idzie po kilku cieńszych kabelkach - mogę się mylić, ale myślę że tak jestmarcin7x5 pisze:A czy te róznice pomiędzy wskazaniami vag-miernik są właściwe?
Nie pamiętam jak u mnie pokazywało jak sprawdzałem...
Re: Mały problem z poborem prądu
Nie mam co prawda fabrycznego radia ale po założeniu nowego aku nie rozłaczało mi radia. Teraz to robi ale nie za każdym razem.Qto pisze:Przy oryginalnym podłączeniu zawsze jest rozłączane radio podczas rozruchu. Jeżeli masz coś zmienione tak aby jednak się nie wyłączało...a mimo to się wyłącza to także świadczy to o spadku napięcia podczas rozruchu.
Też jestem po tym zabiegu jak ostatnio całkowicie odmówił posłuszenstwa. Z powodu takich spadków napięc wymieniłem akumulator na wiosnę. Widzę, ze miałem/mam bardzo podobny problem. Ogólnie autko zapala teraz bez problemów.Qto pisze:...jeszcze zapomniałem dodać że regenerowałem rozrusznik (wyglądał jak nowy w środku) aby wykluczyć tego typu spadki napięć. Na starym aku miałem problemy z odpalaniem tzn niemrawo kręcił, jak się okazało napięcie spadało grubo poniżej 10V (jak dobrze pamiętam to 7-8 było)...a ja cały czas myślałem że słabo odpala z zupełnie innych przyczyn
Qto
Dzieki wielkie za info i wiedzę jaką się podzieliłeś. Dzis sprawdzę jeszcze napięcie przy włączonych odbiornikach przy podwyższonych obrotach.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem juz po dokładnych pomiarach bo nie daje mi to spokoju.
A więc najpierw zmierzyłem opornośc przewodu łączącego altek z aku. Wyniosła 0,8 ohma więc w miarę ok. Następnie ponownie zmierzyłem napięcie na aku - 12,45V. Potem pomiar napięcia pomiędzy "-" na aku a "+" na altku i wynik taki sam. Więc przewód prądowy dobry.
Uruchamiam zimne autko, obroty ok 1000, mierzę na aku napięcie - 14V pomiar na altku 14,3V a więc wystepuje juz różnica 0,3V. Po krótkiej jeździe, temp silnika 90 st, obroty ok 700, ponawiam pomiary i wychodzi:
bez obciązenia
na aku 13,7V a na altku 14V a więc nadal różnica o 0,3 V
z obciążeniem (Włączone światła, nadmuch ogrzewanie szyby)
na aku 12,8V a na altku 13,5V
Nie dośc, że różnica wzrosła do 0,7V to w dodatku na altku mniej niz podaje producent (13,7-14,3V)
Podnoszę obroty silnika do 2500 a napięcie ani drgnie w górę.
W czym może byc problem. Czy to wina regulatora? Może po nagrzaniu nie jest sprawny?
Trochę nie usmiecha mi się kupować nowy regulator za 170 PLN aby tylko sprawdzić czy to aby to.
Może ktos spotkał sie z takim przypadkiem?
Dodam jeszcze, że aby sprawdzić czy aby miernik mnie nie oszukuje to podłaczyłem się do polówki siostry i tam napięcie nie spada poniżej 14V przy takich samych pomiarach.
Mały problem z poborem prądu
Przepraszam panowie że nie zakończyłem swojego tematu a już od otwarcia mija 8 miesiąc jakoś nie było czasu. A wiec największą przyczyną mojego problemu była przepustnica, jak wiadomo to nie nowość w 1.4 nie dość że była zabrudzona może nie bardzo widocznie ale nagar w krytycznych miejscach nie pozwalał na prawidłową prace przepustnicy do tego jakieś spięcia były na wtyczce od owej przepustnicy. Przed oczywiście dojściem do sedna sprawy wymieniłem regulator napięcia, pasek od alternatora i sam akumulator i nie było jakiejś większej różnicy no ale po kompletnej regeneracji przepustnicy i zaadaptowaniu jej na Vag-u auto zachowuje się idealnie. Dziękuje za pomoc !
viewtopic.php?f=89&t=357045" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości