Mk2-po wymianie rozrządu...

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Mk2-po wymianie rozrządu...

Post autor: ck » pn maja 22, 2006 23:44

...wymieniłem rorząd(pasek+napinacz) i jakoś inaczej mi pali autko,tzn przed wymiana palił tak,że po trasie jak postał pare godzin to palił od strzału bez przyspieszacza,teraz jest tak,ze jak postoi nawet dwie godziny to musze go odpalać z przyspieszaczem bo inaczej go dławi jak próbowałem bez.I teraz nie wiem jak ma być tak jak palił wcześniej czy tak jak teraz?



Awatar użytkownika
Krzylu
Germanista
Posty: 2105
Rejestracja: czw lis 11, 2004 16:55
Lokalizacja: Stettin
Kontakt:

Post autor: Krzylu » wt maja 23, 2006 02:31

pewnie przesawiles rozrzad
w klekocie przestawienie o 1st wystarczy zeby juz kulawo chodzil
lub zakladales rozrzad lub ustawiales kat wtrysku na wyciagnietym przyspieszaczu



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » wt maja 23, 2006 06:09

Nie wiem bo to nie ja wymieniałem tylko mechanik,ale tzn,że ma chodzić jak przedtem?Auto dobrze pali tylko,że z przyspieszaczem,ale chyba po to ta wajcha tam jest i teraz właśnie czuc różnice jak ją wyciągam a przedtem nie.Jeździc tak czy jechać go przestawić inaczej?



Awatar użytkownika
marek29
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:59
Lokalizacja: Krzeszowice
Kontakt:

Post autor: marek29 » wt maja 23, 2006 08:04

Albo następny "zdolny" mechanik który pomylił "0" z ">" na kole zamachowym.
Nie chodzi przpadkiem gośniej?



Awatar użytkownika
Kryspin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt lut 10, 2006 11:53
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: Kryspin » wt maja 23, 2006 08:09

A może poprostu ustawiał wałek rozrządu nie na klin na sztywno tylko jakiś klucz czyli +/- ileś tam obrotu wałka..

Dla świętego spokoju sprawdż nastawy rozrządu...


[url=http://www.toyotaklub.org.pl]TKP[/url]

mwmw
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mwmw » wt maja 23, 2006 10:30

marek29 pisze:Albo następny "zdolny" mechanik który pomylił "0" z ">" na kole zamachowym.
Nie chodzi przpadkiem gośniej?
Wcinam się w temat . Miałem kiedyś wątpliwości co do znaku:
Czy mógłbyś opisać wszystkie oznaczenia na kole zamachowym , mam w kolejności : charakretystyczny nadlew , V i drugi charakterystyczny nadlew - który jest do czego.


mwmw

Awatar użytkownika
Kryspin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt lut 10, 2006 11:53
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: Kryspin » wt maja 23, 2006 10:43

Na kole jest ewidentny znak "0" a nad nim wcięcie w kształcie odwróconego V i trzeba zgrać dokładnie ten znak odwróconego V na kole z V (wypust) na obudowie (na obudowie widać V-kę dopiero po wykręceniu korka)


[url=http://www.toyotaklub.org.pl]TKP[/url]

Awatar użytkownika
vw_vandal
Forum Master
Forum Master
Posty: 1818
Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
Lokalizacja: Świerzno
Kontakt:

Post autor: vw_vandal » wt maja 23, 2006 17:48

Kryspin pisze:A może poprostu ustawiał wałek rozrządu nie na klin na sztywno tylko jakiś klucz czyli +/- ileś tam obrotu wałka..
Ja bym też na tym obstawiał !! Rozrząd napewno pokićkał. Jedz do niego z pałą !!!!!


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » wt maja 23, 2006 23:18

Jeszce sprawdzę świece czy przypadkiem któraś nie padła.Jednak jest inaczej jak pisałem wcześniej jak jest zimny to pali z przyspieszaczem ale nierówno chodzi pare sekund poczym obroty wyrównuja się.Jak juz jest ciepły to pali od szczału.Jeśli byłby to rozrząd to wydaje mi sie,że paliłby zawsze cieżko bezwzględu na to czy jest ciepły czy zimny.Jeśli sie mylę to mnie poprawcie.

[ Dodano: Sob Maj 27, 2006 08:19 ]
Przyczyną słabego odpalania był przewód paliwowy(sparciały),który biegnie z filtra paliwa,dostawał lewego powietrza,po wymianie autko adpala na dotyk.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości