Stukanie w tylnym nadkolu

sebagubin · Post autor: **sebagubin** » pn gru 06, 2010 22:53

Był już kiedyś taki temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=297126 ale chciałem go odświeżyć bo chyba wątek nie został dokończony.

W tylnym prawym kole gdzieś w nadkolu słychać stukanie i to tylko po jeżdzie po dziurach. Na równej trasie nic nie słychać. Amorki mam sprawne, tuleje belki tylnej wymienione 2 miesiące temu. Zaczęło mi się to dziać jak zmieniłem opony na zimowe i na dworze jest temperatura poniżej 0. Za cholerę nie wiem skąd to stukanie. Jak bujam autem na postoju to nie ma żadnych stuków. Wyjąłem już wszystko z bagażnika i sprawdzałem i stuka gdzieś w okolicach kielicha w górnej części amortyzatora.

szawełło · Post autor: **szawełło** » wt gru 07, 2010 05:37

Może to tylko piankowy odbojnik w amortyzatorze w minusowych temperaturach lubi się luzować i lata, a jak ty zaglądasz to zostaje w górnym położeniu-- już się z tym spotkałem

sebagubin · Post autor: **sebagubin** » czw sty 06, 2011 00:36

Dzisiaj byłem na sprawdzaniu amorków i są w idealnym stanie. Na szarpakach tez nic nie wykazało a stuka coraz mocniej, pozostało w sobotę wyciągać amorek. A w tylnych amorach są łożyska?

katerpi · Post autor: **katerpi** » czw sty 06, 2011 09:23

Jeden kolega, bodajże Vii pisał, że też miał sprawne amory itd, na szarpakach nic. Po wymianie amorów jak ręką odjął

Vii · Post autor: **Vii** » czw sty 06, 2011 11:09

katerpi pisze:Jeden kolega, bodajże Vii pisał, że też miał sprawne amory itd, na szarpakach nic. Po wymianie amorów jak ręką odjął

Tak dokładnie Katerpi miałem tak w Audi A4, amory były w stanie BDB, stacje diagnostyczne tez mówiły ze to nie amortyzatory. A to były amory - raczej amor bo prawy tylko. Gdzieś osłona puściła syf z ulicy w amor i tak zakończył on swoja kadencje. Wiec nie słuchać stacji diagnostycznych bo oni nie sprawdzaja fizycznego stanu amora czyli olej w nim i zawartości syfu z ulicy w nim. Masz amory do wymiany

Marcin TDI · Post autor: **Marcin TDI** » czw sty 06, 2011 20:50

takie tłuczenie to faktycznie amor. parę dni temu to robiłem i okazało się że amor był dobry ale jak go wymontowałem to miał luz na boki i dlatego sie trzaskał

sebagubin · Post autor: **sebagubin** » sob sty 08, 2011 15:35

Dzisiaj wymontowałem amortyzator i pojeździłem trochę bez amorka i już stuków nie było słychać, czyli to wina raczej amorka. Jakie polecacie kupić Bilstein, KYB? Znalazłem całkiem niedrogie za 2 szt. ale nie wiem czy warto? http://moto.allegro.pl/amortyzatory-gaz ... 50599.html

rafi123 · Post autor: **rafi123** » ndz sty 09, 2011 21:21

sprężyny sprawdziłeś?? moze któras jest peknieta .. sprawdz również czy nic nie trze o koło chodzi mi tu o linke ham recznego
sprobój rowniez sprawdzic poprzez nacisk na nadwozie czy jest ten stukot,,, oczywiscie na postoju

Vii · Post autor: **Vii** » ndz sty 09, 2011 21:27

sebagubin pisze:Jakie polecacie kupić Bilstein, KYB? Znalazłem całkiem niedrogie za 2 szt. ale nie wiem czy warto?

Wiesz co Ci powiem. Nie miałem nigdy tych SRL ale slyszałem wiele opini i na ogół to były opinie pozytywne. Nie powinny być złe.. A czy bilstein czy Kayab'a ? KYB zdecydowanie bardziej polecam. Podstawa aby amor był dobrze założony a dokładnie odboje i osłony!

cylinder · Post autor: **cylinder** » ndz sty 16, 2011 13:21

Tylko i wyłącznie kYB, na bilsteinach miałem to co ty, stukanie w tylnym lewym nadkolu, a mor był sprawny w 85%.

juro · Post autor: **juro** » ndz sty 16, 2011 14:55

KYB albo SACHS nie żadne tanie podróbki.

sebagubin · Post autor: **sebagubin** » ndz mar 27, 2011 13:20

Wczoraj wymieniłem amorki razem z odbojami i osłonami. Jak stukało wcześniej tak stuka dalej. Nie mam pojęcia gdzie szukać dalej przyczyny. To jest taki dziwny odgłos jakby ktoś pukał w pustą plastikową rurę.