golf Mk III gasnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
golf Mk III gasnie
czesc otwieram nowy temat z mim golfikiem w roli glownej panowie znow cos jes nie tak dzisiaj pojechalem do miasta i zgasl mi dwa razy na skrzyzowaniu od tak sobie zadnego szarpniecia nic tylko koniec jazdy tak jakby ktos odcinal mu zaplon lub paliwo juz niewiem sam co mu jest chcialem pomuc wymienilem przed wczoraj aparat zaplonowy na nowy bo myslalem ze to czujnik halla niestety sie pomylilem nic to nie dalo gasnie jak jest rozgrzany panowie pomozcie bo nieda sie juz normalnie jezdzic jazda golfem stala sie jak rosyjska ruletka cigle masz stracha ze znow ci zgasnie pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziwna sprawa jesli nie czujnik Halla . Ja bym sprawdził pompe paliwową bo zakałdam ze WN i swiece masz ok. Kupel miał szopki takie z pompa raz chodziła raz nie ... i tak sobie grymasiła.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob maja 20, 2006 22:53 przez Atomic10, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marihuana Man
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
czesc panowie a wiec tak wziolem dzisiaj ojca na przejazdzke aby sprawdzic co sie dzieje wzielismy swiece zaplonowa i jedziemy przejechalismy z 10 km i nic a na 11 km pipa zgasl a wiec my z ojcem z fury swieca bezposrednio do przewodu od cewki i okozalo sie ze iskra z cewki wychodzi ale zapalic nie chce wiec reasumujac jesli iskra jest a nie pali to moze paliwo nie dochodzi ? zdjelismy ten wezyk co idzie do wtrysku a tu nic sucho ja na zaplon pompe paliwa slychac a paliwko nie leci a wiec przyczyna tylko0 jedna pompa lub zatkany filtr itp itd jakos udalo sie odpalic i dojechac do domu w domu kompresor i zdjelismy waz idocy z baku do filtra myslac ze on jest zabrudzony chcielismy go przedmuchnac po wpusczeniu w niego peietrza nic czysciutkie powietrze zaczelo leciec .a wiec pozostalo tylko jedno pompa i oczywiscie to ona jest winowajca po odkreceniu obudowy zaczalem krecic a tu ta malpa daje paliwo na zewnatrz a nie do przewodow czasem tylko troszke pojdzie w przewody poprostu membrana (tak to sie chyba nazywa) ma dziury a wiec czeka mnie wymiana pompy w morde jeza wiec chyba mam juz przyczyne co wy o tym sadzicie czy da sie jeszce naprawic to ustrojstwo czy zakladac druga??????????
Kup nową. Wiesz ile ta urzywana pochodzi to jak kupowanie kota w worku... Jak masz zamiar pojeździć autem jeszcze jakis dłuzszy okres czasu tj kilka lat to opłaca sie bardziej zainwestować w nowa 

[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc27abf292da2d6e][img]http://images27.fotosik.pl/126/fc27abf292da2d6em.jpg[/img][/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości