Mk2-Blacharka...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Mk2-Blacharka...

Post autor: ck » śr maja 17, 2006 19:38

...tak sie przyglądam błotnikom w swoim golfie i widze,że rdza coraz większe kręgi zatacza.Już były poprawiane i szpachlowane i dalej kupa.Moze w przyszłym roku coś z tym zrobię,tzn konkretnie zastanawiałem sie nad kupnem nowych błotników żeby mieć święty spokój na parę lat,ale spotkałem sie z opinią,że te nowe w sklepie nie są takie odporne jak oryginalne.I teraz co sie bardziej opłaci załozyć nowe czy orginalne z innego golfa,oczywiście te drugie muszą być nie ruszone i pewnie będzie trudno o to?Szwagier do Mk3 kupił nowy błotnik w sklepie za 70zł i jak to usłyszałem to stwierdziłem,że nie opłaca się dłubac przy starym.Jak ktoś sie orientuje to proszę o poradę.



szymo1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 94
Rejestracja: wt sty 03, 2006 16:37
Lokalizacja: Świerkol

Post autor: szymo1 » śr maja 17, 2006 20:04

Oryginalna blacha z golfa jest duuużo lepsza od tego badziewia co sprzedają po sklepach i giełdach.Nawet jak kupisz nową to nie masz pewnosci że bedzie oryginalna. Lepiej wyciąć zdrową blache z innego woza.



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » śr maja 17, 2006 20:11

To co sprzedają w sklepach to na pewno nie jest orginalna blacha za taką cenę.Zdrową blachę wyciągnać z innego golfa też będzie problem no bo jak poznac że nie był bity.A jakby tak pożadnie zabezpieczyć tą blachę sklepową to może by wytrzymała parę lat.Tylko czym ją zabezpieczyć?



szymo1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 94
Rejestracja: wt sty 03, 2006 16:37
Lokalizacja: Świerkol

Post autor: szymo1 » śr maja 17, 2006 20:16

Jak najmniej spawania przedewszystkim bo wszelkie spawy są poczatkiem korozji. U siebie wymieniałem błotniki bo było sito. Proponuje od wewnątrz "kilo" konserwcaji, wsadzić nadkola plastikowe - założyć je na silikonie - zawsze to cos da. Na zewnątrz dobra farba podkładowa, po szpachlowaniu na mokro nie malować zaraz po wyschnięciu tylko poczekać dzień, dwa aż odparuje woda z niej całkowicie. Jest szansa że jak sie to dobrze zrobi to pociągnie pare latek.



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » śr maja 17, 2006 20:35

Ale jak kupie nowy to co miałbym spawać,a błotnik to jest chyba śrubami skręcany.



szymo1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 94
Rejestracja: wt sty 03, 2006 16:37
Lokalizacja: Świerkol

Post autor: szymo1 » śr maja 17, 2006 21:25

Sorka, myślałem że chodzi Ci o tylni błotnik (reperaturke). Przednie tak nie gniją, więc wystarczy od środka konserwacje mu nałożyć i powinno grać.



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » śr maja 17, 2006 22:28

a ja niejasno się wyraziłem bo nie napisałem że to przedni :) .Tylne jak narazie sa ok.

[ Dodano: Czw Maj 18, 2006 19:20 ]
czyli co jednak kupić nowy i dać sobie spokój z szukaniem używki?



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » pt maja 19, 2006 18:57

Witam jako blacharz wypowiem sie tak: w walce z rudym jest dosć ciężko wygrać i osobiście zalecam kupić używane ale oryginalne z MKII czego na giełdach i szrotach jest w full.Od koloru do wyboru.Tylko oryginalne i święty spokuj.To co się kupuje w podróbie to chłam i niewiem co byś robił to nic niepomoże bo ta blacha niejest takiej jakości jak fabryczna.oczywiście Twój wybór ale ja zawsze robię na oryginałach i zawsze jest ok.Pozdro



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » pt maja 19, 2006 19:20

Dzięki i dobrze wiedzieć,ale dostać porządny oryginał to jest nie lada wyczyn i trzeba sie na tym troche znać,czy nie ma szpachli,albo spawu na błotniku i czy faktycznie oryginał.Jak będę na kupnie to pojeżdżę z gościem co sie na tym zna,bo samemu można sie wpakowac w niezłą minę.



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » sob maja 20, 2006 08:39

Pamiętaj że każda operacja zostawia blizny a zawsze je widać od wewnątrz czyli od spodu np. błotnika jeżeli gość sie choć troszkę zna to zobaczy .pozdro



Marek09
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: pt lis 18, 2005 22:11

Post autor: Marek09 » śr maja 24, 2006 13:04

Mój przedni błotnik też zeżarła rdza, kupiłem uzywany za 30zł pomalowałem i wygląda ślicznie. Tylko, że nie wiem czemu odstęp od maski po tej operacji zrobił się w kształcie litery "V". Przy szybie jest dosyć szeroka szpara, przy lampie ok. Z boku błotnik na całej szerokości jest równy z drzwiami.
Czyli wychodzi, że od góry przy szybie profil ma trochę inną szerokość? Dziwna sprawa. Nie wiem z którego roku pochodził. Może to by wyjaśniło sprawę.



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » czw maja 25, 2006 00:01

Marek 09 Podjedż do blacharza bo to jest na bank kwestia regulacji i ustawienia błotnika .Sprawdż to



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 241 gości