Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie PO

Post autor: seboja » pn gru 13, 2010 15:45

davout pisze:W środku! Odczepiasz pokrywe wyciągasz filter i tam masz! A jak sprawdzić elektrozawór sam do tego dojdź. Poszukaj na google. Najpierw sam próbuj zdiagnozować usterke, a kiedy nie masz już pojęcia co dalej robić, pisz o pomoc.
Elektrozawór to nie, bo wcześniej ktoś mówił jakie są objawy, a na gazie mi auto chodzi, a co do niego "elektrozaworu" to chciałem się dowiedzieć tylko czy to ten na zdjęciu, niebieski ?.
Co do samochodu, problem się pojawił mniej więcej z tym samym ale już o wiele większy, jadąc do dziewczyny auto mi zgasło z 10-15razy przez 22 km, masakra, otwierając klapę silnika, przy włączonym motorze, zauważyłem jak z kabla od napięcia czy jak to się nazywa strzelił piorunek, sory za te określenia ale nie wiem jak to nazwać, na zdjęciu pokażę gdzie, przewód na którym to się stało zaznaczony jest strzałką prowadzi do tego czegoś w kółeczku. Czy to mogła by być przyczyna gaśnięcia auta ?. Dodam że samochód bardzo ciężko palił na rozgrzanym silniku.
Obrazek


:majkel: :rock:

darthking
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 06:24
Lokalizacja: lubowidz

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: darthking » pn gru 13, 2010 20:17

wedlug mnie masz do wymiany czujnik Halla umiera ci raczej, lub niski poziom plynu chlodniczego jezeli samochod chodzi na benzynie a na gazie nie chce,



seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: seboja » pn gru 13, 2010 21:37

jeżeli chodzi o płyn chłodniczy to jest idealnie, chociaż nie ukrywam że do wymiany jest ta fioletowy wąż a raczej czarny z fioletowymi napisami po lewej stronie od strzałki, do skrapla się pod nim płyn chłodniczy, ale tak to płynu nie zaóważyłem żeby jak narazie ubywało, niedawno wymieniałem, a gdzie jest ten czujnik halla i za co odpowiada ?


:majkel: :rock:

darthking
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 06:24
Lokalizacja: lubowidz

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: darthking » pn gru 13, 2010 21:53

Czujnik HALLa zlokalizowany jest w aparacie zapłonowym Z tego co mi wiadomo to czujnik halla należy do układu sterującego momentem zapłonu i podaje sygnał o położeniu wału..



seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: seboja » pn gru 13, 2010 22:01

Jeżeli chodzi o objawy napisane w temacie to wątpię, lecz zauważyłem u siebie że są jeszcze inne objawy:" trudność utrzymania stałych obrotów.." tyle że to jest spowodowane uszkodzoną przepustnicą, no ale może i to zaczyna się przyczyniać, no i "odczuwalne jest poszarpywanie... przy przyspieszaniu i zwalnianiu nie jest to takie odczuwalne", jadąc stałą prędkością czuć tak jak by takie właśnie poszarpywanie czasem, takie lekkie jak się dotknie kolana do deski rozdzielczej, wątpię żeby pasażer to czół, bo nie dotyka nogą deski :jezor:, no ale jak bym miał to wszystko wymieniać to wolał bym drugi samochód kupić, nie ma to sensu, tego można się dopatrzeć po długim okresie użytkowania. Co do tematu, byłem dziś w garażu, z ojcem wymieniliśmy świece, nie na nowe ale na takie które dawały najlepszą iskrę, nie są wszystkie jednakowej firmy, 3 identyczne chyba a jedna inna, stara ;p, oczyściłem masę tego urządzenia zaznaczonego kółkiem, przewody prócz jednego były ok, ale jego też zrobiłem bo z kożuszka wylazł, no i przy aparacie zapłonowym po kolei odłączałem fajki, silnik za każdą kolejną zmieniał odgłos, czyli ok, a i jeszcze jak pojedyńczo wykręcałem świece to na chwile kręciłem rozrusznikiem ale nie odpalał, wydmuchiwał syfy. Po tych operacjach auto odpaliło za pierwszym, zaczeło normanie chodzić jak wcześniej, nawet na gazie nie gasło chodź był zimny silnik, trzy dniowy pobyt w garażu ojca też zrobił swoje, nie wiem, ta zima jest na prawdę męcząca... szlak by ją trafił, w okresie ciepła nie miałem takich przygód. Mam pytanie a co to jest za urządzenie które na zdj. zaznaczyłem kółkiem ? ;p A da radę sprawdzić czy działa ten czujnik, bo jak z 2 miechy temu pod kąpa był podłączany to wykryło błędy, że uszkodzony jest "regulator biegu jałowego ale żaden czujnik nie był uszkodzony ;p wtedy a więc wykluczał bym to raczej ale jak mówię, da rade jakoś domowym sposobem to sprawdzić ?


:majkel: :rock:

darthking
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 06:24
Lokalizacja: lubowidz

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: darthking » pn gru 13, 2010 22:11

zadnego zdjecia nie widze a ten filmik beznadziejny i usun go :/



seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie PO

Post autor: seboja » wt gru 14, 2010 16:57

Mam pytanie, a czym bym mógł połączyć obudowę kolektora wydechowego z rurą wychodzącą z filtra powietrza ?;p, tam są przecież wysokie temp a więc nie mam pomysłu na to ???


:majkel: :rock:

Awatar użytkownika
davout
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 19:02
Lokalizacja: Skarbimierz / Brzeg

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: davout » wt gru 14, 2010 17:05

Zauważyłem, że u Ciebie zamiast tego kolanka jest zwykły wąż prowadzący od razu zimne powietrze...
A powinno u Ciebie wyglądać to tak:

Obrazek


Pan Bóg dał nam nogi po to, żebyśmy mogli dojść tam, gdzie nie dojedziemy na glebie.

seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: seboja » wt gru 14, 2010 17:17

to jak bym zrobił dziurę w tej rurze i doprowadził tam rurkę z ciepłym powietrzem zdało by to egzamin ?


:majkel: :rock:

seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: seboja » wt gru 14, 2010 18:09

czy ten dolot powietrza był by dobry ? http://moto.allegro.pl/golf-3-octavia-i ... 12476.html" onclick="window.open(this.href);return false;


:majkel: :rock:

darthking
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 06:24
Lokalizacja: lubowidz

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: darthking » wt gru 14, 2010 19:47

jedz do sklepu i kup sobie rure spirow o takiej srednicy jaka masz w kolektorze



seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie PO

Post autor: seboja » wt gru 14, 2010 21:45

a no dzięki będę wiedział co kupić, ale tą rurę dolotową muszę kupić,, bo kolega wyżej powiedział że tam jest dopływ zimnego i ciepłego powietrza i tam w tym dolocie ponoć jest zaślepka i się sama zamyka i otwiera na ciepłe i zimne powietrze w zależności od temp. silnika, chodzi mi o te mniejsce w którym łączy się rura z obudowy kolektora wydechowego i ta rura która daje zimne powietrze ;p


:majkel: :rock:

seboja
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 13:21
Lokalizacja: Ciechanów

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

Post autor: seboja » czw gru 23, 2010 11:39

Witam ponownie...
Z racji tego że golf zaczął mi normalnie chodzić, chciał bym napisać na czym polegał problem.
Po przeczytaniu jednego z tematów na forum zauważyłem że ktoś miał podobny problem, objawy były podobne, tyle że u niego gasł chyba i na benzynie dodatkowo. Do wymiany była cewka, dodatkowo wymieniłem filtr gazu, po czym wyeliminowałem mankament ze śmierdzącym gazem, chociaż może nie aż tak do końca ponieważ raz na światłach mi zaśmierdziało, ale to już pewnie parownik przepuszcza. Jak na tą chwilę golf stoi na dworze i jest przykrywany plandeką lub folią. Z rana odpala za pierwszym i już nie gaśnie na gazie, nawet na jałowym jak się doda leciuśko gazu to nie traci mocy.

Chciał bym podziękować za pomoc, a tych którzy wspominali coś o cewce nagrodzę pochwałą :bigok:


PS. Temat uważam za zamknięty... ;)


:majkel: :rock:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości