samochód się dławi, gaśnie. Pomóżcie! (video)

invit · Post autor: **invit** » pn gru 13, 2010 16:00

Witam,
mam problemy z moim golfem, do końca nie wiem czy to elektronika czy mechanika więc umieściłem to w tym dziale.
Nagrałem filmik żeby lepiej zobrazować problem: http://w400.wrzuta.pl/film/39hWOmyxiVi/video0003
http://w902.wrzuta.pl/film/35nykxvGKEF/video0004
Samochód po przedwczorajszej odwilży zaczął mi wariować, co dziwne usterka dopiero się ujawniła po jakiś 20minutach jazdy gdy już silnik się zagrzał. Golf jakoś dziwnie pracuje, obroty skaczą od 400 do 800 - przed awarią zawsze trzymał równo 750 - na postoju gdy dodam gazu silnik wskakuje na wyższe obroty a po chwili zaczyna się dławić i raz obroty trochę spadną a raz spadają prawie do zera, trzeba się bawić gazem żeby nie zgasł. Gdy jadę to czuć takie jakby chwilowe zmułki a potem nadmiar gazu co skutkuje lekkim szarpnięciem. Gdy dojeżdzam do skrzyżowania i wciskam sprzegło to obroty spadają tak że silnik gaśnie. Samochód odpala bez najmniejszego problemu i gdy jest zimny wszystko jest w normie, jednak po 5min zaczyna gasnąć.

Nie wiem gdzie szukać problemu ;/ ojciec podpowiedział że to może być woda w baku, dolałem denaturat do zbiornika i nic nie pomogło Sprawdzałem także aparat zapłonowy - odłączałem po kolei fajki żeby sprawdzić czy po odłączeniu którejś silnik nie będzie pracował tak samo co by wskazywało na świece/przewody/zapłon ale nie zauważyłem nic szczególnego. Sprawdzałem także filtr powietrza, również bez efektu
Co może być przyczyną?

seboja · Post autor: **seboja** » pn gru 13, 2010 16:15

"odłączałem po kolei fajki żeby sprawdzić czy po odłączeniu którejś silnik nie będzie pracował tak samo co by wskazywało na świece/przewody/zapłon" Ej a jak to dokładnie sprawdzić ? odłączać od fajki i co dalej? ale silnik po odłączeniu pojedyńczo z nich ma chodzić inaczej czy tak samo nie kapuje tego ? Bo mam problem w swoim i chciał bym to sprawdzić

invit · Post autor: **invit** » pn gru 13, 2010 16:20

Odłączałem fajki od aparatu zapłonowego i sprawdzałem jak silnik chodzi, jeżeli po odłączeniu którejś samochód chodził by tak samo to oznaczałoby że nie pali na jeden cylinder. Dobrze rozumuję?

seboja · Post autor: **seboja** » pn gru 13, 2010 16:25

jeżeli po natrafieniu na uszkodzoną i zdjęciu jej samochód tak samo chodzi to znaczy że jest coś nie tak, już mniej więcej jarzę temat

zaraz idę pogrzebać ;p

invit · Post autor: **invit** » wt gru 14, 2010 14:15

nikt nic nie pomoże?

Tomcat · Post autor: **Tomcat** » wt gru 14, 2010 18:11

Kolego mi kiedys podobnie sie działo. proponuje zdjąc kopulke i palec i dokładnie przeczyścić styki. (papier scierny i pilniczek) przeczyść także wszystkie klemy. zobacz świece i bez światła zobacz czy nie masz przebicia na przewodach WN. Na moje oko mozesz mieć przebicie albo jeden z przewodów moze być uszkodzony. (zobacz tam gdzie wkładasz przewód do kopulki czy moze "kawałek kabla nie został' w kopulce. jesli to nie pomoże to poszukamy dalej.;]

ZAPOmniałem sie spytać jaki masz silnik?? lpg jest??