[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Gotowe opisy różnych podzespołów aut, także nasze porady.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » ndz gru 05, 2010 10:35

nie jezdzic-to auto jest tylko na lato


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » ndz gru 05, 2010 10:59

Ja sie sklaniam ku zdjeciu calej odmy,takze tej rurki z dekla klawiatury.Nie mam zadnych przedmuchow z silnika wiec nic tam nie cieknie,przynajmniej nie bedzie zamarzac.
Ile mozna razy kupowac,ile razy dolewac-przeciez tego darmo nie daja .
Kiedys ze dwadziescia lat temu jak mialem duzego fiata,a potem poloneza tez mialem zwalona odme caly czas (zima-lato) i bylo dobrze,nawet na przeglady tak jezdzilem i nikt nic nawet nie skrzywil sie.


Ekologia sie nie przejmuje wcale,poniewaz ci ekologowie,ktorzy najglosniej krzycza w obronie natury-nie znaja tych problemow.Oni maja takie fury,ktorym odma nie zamarza,z gornej polki full wypas.Tylko spalanie tych limuzyn jest jakos tak malo eko...
Wiec skoro oni maja ekologie tak naprawde w d...,to ja tymbardziej.To nie sa ekologowie,tylko lobby polityczno - finansowe!! :ass: :ass:


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Awatar użytkownika
Mac_Abra
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 16:12
Lokalizacja: Otwock - WOT
Kontakt:

Re: [MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Mac_Abra » ndz gru 05, 2010 23:04

l_nino pisze:Nie jestem fachowcem motoryzacji ale takie miałem pierwsze skojarzenie - skoro woda jest problemem to trzeba się jej pozbyć... Wyprostujcie mnie jeśli się mylę. Chyba, że ktoś już myślał nad takim rozwiązaniem i prowadził jakieś eksperymenty... Chyba istnieją jakieś separatory wody i gazu?
Pozdrawiam!
Cześć, teoretycznie główkujesz dobrze, gorzej będzie z praktyką, bo gdyby to było takie łatwe to producenci chyba seryjnie by takie rozwiązanie stosowali. Co prawda wydawało mi się, że co jak co ale w mk4 odma powinna juź być rozwiązana lepiej ale skoro piszesz, że też szwankuje to znaczy że również w tej generacji jest problem...

Ja właśnie na jesieni testowałem swój patent, który opierał się na bardzo podobnym założeniu: oddzielić w odmie gazy - przedmuchy z silnika (czyli paskudna mieszanina oleju, benzyny i produktów jej spalania w tym wody) od tego co można nazwać "powietrzem". W tym celu w układ odmy wstawiłem filtr tzw "odwadniacz", dość spory, stosowany w rozwiązaniach przemysłowych. Dodam, że to nic nowego, podobne filtry (zazwyczaj takie używane przy sprężarkach powietrza) montują ludzie czasem w wysilonych furach żeby zbierać olej - taki inny sposób na catch-tank :) Niestety, u mnie coś jest nie tak, po zamontowaniu filtra w układzie olej kapie powoli z bagnetu - czyli wychodzi na to, że ciśnienie w odmie jest nieco za duże, co jest dziwne, bo spokojnie można było dmuchać ustnie przez filtr bez większego wysiłku. Na razie projekt zawieszony.
adario38 pisze:Ja sie sklaniam ku zdjeciu calej odmy,takze tej rurki z dekla klawiatury.Nie mam zadnych przedmuchow z silnika wiec nic tam nie cieknie,przynajmniej nie bedzie zamarzac.
adario38 mniej pisz, a więcej rób. To chyba było już nie raz npisane i nie ma co strzępić języka. Jak chcesz olać powrot gazów i przy okazji ekologię, to odcinek ZA trójnikiem (łączy przewód z pokrywy zaworów i ze skrzyni korbowej) puszczasz "na zewnątrz". Natomiast otwór w wężu dolotu musisz szczelnie zatkać, żeby silnik nie ciągnąl lewego powietrza za przepływką. Ot i cała filozofia.
adario38 pisze:Ekologia sie nie przejmuje wcale,poniewaz ci ekologowie,ktorzy najglosniej krzycza w obronie natury-nie znaja tych problemow.Oni maja takie fury,ktorym odma nie zamarza,z gornej polki full wypas.Tylko spalanie tych limuzyn jest jakos tak malo eko...
A znasz może jakiegoś konkretnego? ;)

pozdr


Obrazek
Operejszyn Golf II 1.3 NZ -> 3F "GT" in progresss

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

Re: [MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » pn gru 06, 2010 10:19

Mac Abra napisal :
adario38 mniej pisz, a więcej rób.
A znasz może jakiegoś konkretnego? ;)

- ile trzeba - tyle robie,
- z odma sie nie pali,bo takie auto (mk.II) nie jest do jazdy na codzien,
- dzialaczy mocno ekologicznych,tzn mocno zaangazowanych w unijna KASE na dotacje "Natura 2000" tez kilku znam osobiscie,z dwoma nawet w lawce w liceum kiedys siedzialem
takie fury jak oni maja to zycze kazdemu,nie tylko ekologom
- nie sadzisz chyba ze podam tu jakiekolwiek blizsze dane :jezor:

chodzi mi tylko czy golfina moze jezdzic bez odmy czy nie moze - i juz ??


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » pn gru 06, 2010 17:01

Obrazek


To w ktorym punkcie najlepiej rozkrecic te odme ?
Mac Abra - gdzie bys radził?
Uzylem rysunku z pierwszej strony i zaznaczylem od 1 do 4 mozliwe opcje-wedlug Twojego opisu w punkcie 2 ??


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Awatar użytkownika
Mac_Abra
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 16:12
Lokalizacja: Otwock - WOT
Kontakt:

Re: [MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Mac_Abra » śr gru 08, 2010 01:02

adario38 pisze:- dzialaczy mocno ekologicznych, tzn mocno zaangazowanych w unijna KASE na dotacje "Natura 2000" tez kilku znam osobiscie,z dwoma nawet w lawce w liceum kiedys siedzialem (…) takie fury jak oni maja to zycze kazdemu, nie tylko ekologom
A to już wszystko jasne :) i faktycznie z racji opisanej przez ciebie sytuacji bardziej chyba do nich pasuje określenie pseudo-ekolog. ;)
adario38 pisze:chodzi mi tylko czy golfina moze jezdzic bez odmy czy nie moze - i juz ??
No może... i już.
adario38 pisze:Mac Abra - gdzie bys radził? Uzylem rysunku z pierwszej strony i zaznaczylem od 1 do 4 mozliwe opcje-wedlug Twojego opisu w punkcie 2 ??
Yep. Najprościej, bo tu się łączą oba węże z bloku i z pokrywy i idą do tego śmiesznego zbiorniczka, co ma pełnić funkcję czegoś w stylu "odstojnika". Choć w sumie można by i zbiorniczek zostawić i z niego dopiero dać rurkę gdzieś pod autko (czyli nr 3), teoretycznie powinno wtedy mniej syfu z niej kapać, bo część powinna pozostać w baniaku (a sufy na drogach mamy aż nadto). Możesz poeksperymentować... :hmm:


Obrazek
Operejszyn Golf II 1.3 NZ -> 3F "GT" in progresss

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » śr gru 08, 2010 15:46

Ciekawe co jest w srodku tego baniaka odstojnika-jesli gesto upakowane to cos,to moze zatrzymywac wilgoc,a wtedy wiadomo co dalej podczas mrozu ...
Szczerze - nigdy do niego nie zagladalem,ale jesli on (ten odstojnik) ma jakis przelot widoczny pod swiatlo-to moze faktycznie go zostawic,wtedy dostep jest latwiejszy-to mozna sciagnac od reki

Tak sobie mysle tez,ze jesli komus porzadnie wywali i zaleje cala komore olejem raz lub dwa w ciagu jednej zimy-to nalezalo by zmienic pasek rozrzadu.
Pasek-jak wiadomo jest z gumy,a guma nie lubi oleju.
Czyli jak komus wywala co roku olej-to powinien co roku wymieniac pasek ?? Tak profilaktycznie ??
Ta plastikowa oslona rozrzadu nie jest przeciez superszczelna-ona raczej tylko oslania tak ogolnie,zeby sobie palucha nie poharatac(na przyklad)
Czy taki nasaczony olejem psasek wytrzyma powiedzmy te cztery lata i nie przeskoczy lub sie nie urwie-to szczerze mowiac-nie jestem pewny ?? :x


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Marcinekk
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 78
Rejestracja: wt lut 02, 2010 16:36
Lokalizacja: Polska

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Marcinekk » śr gru 08, 2010 23:01

druga zime jezdze z puszczonym wezykiem od klawiatury w dol i dobrze jest. chyba innego razwiazania nie ma . dwa razy mi wywalilo olej


Marcin

Marcinekk
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 78
Rejestracja: wt lut 02, 2010 16:36
Lokalizacja: Polska

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Marcinekk » śr gru 08, 2010 23:04

dwa razy mi wywalilo olej . puscilem wezyk z pokrywy zaworow do dolu i jest dobrze nie widze roznicy w zachowaniu silnika. innej metody chyba nie ma.


Marcin

Awatar użytkownika
Mac_Abra
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 16:12
Lokalizacja: Otwock - WOT
Kontakt:

Re: [MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Mac_Abra » śr gru 08, 2010 23:07

adario38 pisze:Ciekawe co jest w srodku tego baniaka odstojnika-jesli gesto upakowane to cos,to moze zatrzymywac wilgoc,a wtedy wiadomo co dalej podczas mrozu ...
Moim zdaniem wszystkiemu winien jest przede wszystkim regulator ciśnienia - czyli ten plastikowy grzybek nad zbiorniczkiem, już przed wężem do dolotu. On ma w środku membanę i bardzo małe przeloty... więc woda + mróz raczej skutecznie go zablokują. A ponieważ jest najdalej od silnika to się szybko nie ogrzeje, więc zanim np lód puści to już możemy być bez oleju :P
To by przy okazji tłumaczyło zdziwienie tych, co "przecież dopiero co czyścili". Niestety, jak mamy już spore przedmuchy w silniku a zimą robimy krótkie trasy (nie zdąży nam porządnie "przewietrzyć odmy") to nieszczęscie olejowe gotowe.
adario38 pisze:Tak sobie mysle tez,ze jesli komus porzadnie wywali i zaleje cala komore olejem raz lub dwa w ciagu jednej zimy-to nalezalo by zmienic pasek rozrzadu. Pasek-jak wiadomo jest z gumy,a guma nie lubi oleju.
Czyli jak komus wywala co roku olej-to powinien co roku wymieniac pasek ?? Tak profilaktycznie ?? (...) Czy taki nasaczony olejem psasek wytrzyma powiedzmy te cztery lata i nie przeskoczy lub sie nie urwie-to szczerze mowiac-nie jestem pewny ?? :x
Masz bardzo bystre spostrzeżenia adario :pub:
Odpowiadając na pytanie: Tak jest! Absolutnie i bezwzględnie zalany olejem pasek rozrządu należy wymienić! Wiem to aż za dobrze, bo z autopsji :grin:
(mnie na szczęście tylko przeskoczył, a to wszystko przez sklerozę, bo jak mi wywaliła odma to stwierdziłem że trzeba wymienić jak się zrobi cieplej no i zapomniałem... a na wiosnę - trach)


Obrazek
Operejszyn Golf II 1.3 NZ -> 3F "GT" in progresss

Awatar użytkownika
adario38
Padre Preside
Padre Preside
Posty: 95
Rejestracja: pn sty 18, 2010 16:39
Lokalizacja: VWarszawa

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: adario38 » czw gru 09, 2010 09:48

Ja tez w ubieglym,i w tym roku zdjalem wezyk z dekla klawiatury po olejowym incydencie,i pozniej juz nie bylo niespodzianek.
Ale po co mam sie martwic czy to jeszcze wystarczy czy juz nie.
Przedmuchow nie mam,jak zdjalem z dekla to na wolnych robi leciutko pss,pss o na wyzszych i wysokich wlasciwie nic sie nie czuje-ani nie zasysa ani nie dmucha.
Ale w drugi dzien zimy tego rok,wieczorem po przejechaniu sie tak 2-3 km oliwke wywalilo (okolo 1,5-2 litry).Nawet nie zdazylem zdjac tego weza z dekla-nie zdazylem nawet pomyslec o tym.
I teraz tak :dolewka oleju,mycie silnika,wymiana paska rozrzadu to czas,flota $$ i nerwowka.Dziekuje-po co mi takie "na ramie bron" ??
Dlatego tez chce sie zabezpieczyc na przyszlosc raz a dobrze-nie lubie robic tego samego po kilka razy.Zwalam kolanko,grzybek,zaslepiam dolot-tylko czym ?Korkiem od cisowianki wklejonym na czerwony silikon lub na klej dwuskladnikowy ?? To dopiero rzezba.
Zastanawiam sie jednak nad tym odstojnikiem-zostawic czy nie ?
Biore sie za to w sobote,wczesniej nie mam czasu.
A i tego grzybka i baniaka nie mozna zdaje misie wyrzucic-bo te czesci kosztuja jakies wziete z sufitu sumy.


adario38 - ok,spoko i luzik,nie ma cisnienia,bez parcia na szkło, http://w112.wrzuta.pl/film/6BGZyUe8YuY/dire_straits_-_sultans_of_swing_live , i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=d9jVaoJf-7o - kto tak dzis wymiata na wiosłach ?

Awatar użytkownika
Mac_Abra
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 16:12
Lokalizacja: Otwock - WOT
Kontakt:

Re: [MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Mac_Abra » pn gru 13, 2010 02:36

adario38 pisze:A i tego grzybka i baniaka nie mozna zdaje misie wyrzucic-bo te czesci kosztuja jakies wziete z sufitu sumy.
Chyba kosmicznie drogie to nie są, ale lepiej nie wywalać, nigdy nie wiadomo kiedy co się przyda.
adario38 pisze:Korkiem od cisowianki wklejonym na czerwony silikon lub na klej dwuskladnikowy ?? To dopiero rzezba.
Zatykasz czym Ci się rzewnie podoba, byle było szczelne tanie i skuteczne... podpowiem tylko, że kultowa srebrna taśma jest w takich przypadkach jak zawsze nieśmiertelna (naturalnie w ramach "rozwiązania tymczasowego z bezterminowym odroczeniem daty wykonania tego metodą właściwą" :grin: )
adario38 pisze:Biore sie za to w sobote,wczesniej nie mam czasu.
i jak poszło?


Obrazek
Operejszyn Golf II 1.3 NZ -> 3F "GT" in progresss

Awatar użytkownika
Mac_Abra
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 16:12
Lokalizacja: Otwock - WOT
Kontakt:

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: Mac_Abra » śr gru 22, 2010 01:21

adario38 gdzieś nam chwilowo zniknął... mam nadzieję, że nie utknął gdzieś na trasie bez oleju ;)

To ja robię mały update - jako że przy ostatnich modyfikacjach mojego ulubionego układu w aucie ;) węże odmy specjalnie wymieniałem na przeźroczyste, co by wiedzieć co się w środku wyprawia. Węże te zresztą bardzo szybko robią od tego co w środku lata się koloru żółto-nieokreślonego-ale-coś-jakby-prześwitującego. W każdym razie śpieszę donieść, że jak już się to i owo nagrzeje, to u dołu tam gdzie dochodzi mi oryginalna rura czarnego trójnika odmy widać radośnie bulgoczącą i pluskającą wodę :) Jak odkręcam cybant i ją spuszczam to jest tego sporo, myślę że nawet 30-50 ml tak na oko. Generalnie aż lekko jestem zadziwiony takimi ilościami ale tłumaczy to przynajmniej, że ma co zamarzać podczas mrozów :) A najgorsze, że w zasadzie nie trzeba tej wody specjalnie długo gromadzić - myślę, że po każdej jeździe przydałoby się po wyłączeniu silnika opróżnienie przewodów z wody...

W związku z tym główny wniosek z obserwacji jest taki, że układ odmy powinien zawsze tylko się wznosić - wtedy przynajmniej woda powinna ściekać z powrotem do miski olejowej a tam już sobie z czasem odparuje z oleju, bo każde kolanko w układzie skierowane w dół (w rodzaju syfonu) to w zimie potencjalne kłopoty...

Chyba czas zmajstrować na zimę jednak układ odmy otwarty, bo szkoda mi gubić oleju... który jak wyleci przez bagnet i na świat to i tak chyba środowisku zaszkodzi bardziej niż wyziewy z mojego silniczka.


Obrazek
Operejszyn Golf II 1.3 NZ -> 3F "GT" in progresss

nikodembartosz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: śr gru 22, 2010 14:00

[MK2] Odma 1.3NZ mk2

Post autor: nikodembartosz » pt gru 24, 2010 14:21

dzieki za porade naprawy mam pytanie otoz ten waz od odmy idzie do bloku silnika i tu mam zastoj tego syfu w tej rurce co nakladasz waz CZY tu sa kanaly jakies w bloku silnika czy to tylko ma sie zbierac ten caly syf tylko



ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości