Teleskopy - siłowniki klapy zamarzły :(

Wszelakie problemy związane z nadwoziem i wnętrzem pojazdu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
marrcin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:55
Lokalizacja: SosnoVWiec
Kontakt:

Teleskopy - siłowniki klapy zamarzły :(

Post autor: marrcin » ndz gru 05, 2010 16:58

Witam, czy macie jakiś sposób na zamarznięte teleskopy - siłowniki tylnej klapy żeby działały w taki mróz ? Moje chyba zamarzły i nie trzymają klapy w górze , albo już najwyższy czas je wymienić ? Nie wiem czy czekać , może jak temp. się podwyższy to będą działały, teraz jest to trochę kłopotliwe, muszę podpierać klapę na głowię :chytry:



enzo2211
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 596
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 12:42
Lokalizacja: Gidle ERA
Kontakt:

Teleskopy - siłowniki klapy zamarzły :(

Post autor: enzo2211 » ndz gru 05, 2010 17:48

Siłowniki szmelc a zamiast głową trzymać, to utnij sobie taki patyk... ja miałem w autku profil 25x25 idealny.... ale długości ci nie podam bo to ze 3 lata temu było..


Druciarstwo - to jest to co kocham ...

Awatar użytkownika
skaktus
Mirafioli
Mirafioli
Posty: 3125
Rejestracja: pt lis 30, 2007 21:38
Lokalizacja: Nysa

Teleskopy - siłowniki klapy zamarzły :(

Post autor: skaktus » ndz gru 05, 2010 18:15

Skoro siłowniki nie trzymają to nie z powodu mrozu tylko są już zużyte.



Awatar użytkownika
marrcin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:55
Lokalizacja: SosnoVWiec
Kontakt:

Re: Teleskopy - siłowniki klapy zamarzły :(

Post autor: marrcin » ndz gru 05, 2010 21:05

skaktus pisze:Skoro siłowniki nie trzymają to nie z powodu mrozu tylko są już zużyte.
tylko akurat stało się to teraz jak zimno, dlatego tak napisałem.

Kupione wymienione i wszystko działa jak należy :okej: Temat do zamknięcia.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Wnętrze i Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości