Kto ma patent żeby nie marzly zamki i drzwi

[Karcz3]

no dokładnie uszczelki i gumy sa ok nie przyklejaja sie wina tkwi w zamku, dzisiaj pożądnie w nim nagrzałem, a boczków narazie nie chce sciagac bo mam wygłuszone drzwi i musiałbym zrywac maty zeby dostac sie do zamka. wiec strzykawka popryskałem w mechenizm zamka i zobaczymy jutro co bedzie. po 2 godzinach na mrozie narazie ok, aby bylo dobrze,,

[Amfiprion]

Ja dzisiaj po trudach i bojach zwalczyłem u siebie problem z zamarzającym zamkiem.... Zdjąłem boczek drzwi, wymontowałem cały zamek z wkładką...cały zamek jest rozbieralny na 1 śrubkę i chyba 5 zatrzasków, wymyłem porządnie denaturatem (wiąże się z wodą, co powoduje jej wytrącenie, odparowanie) i nasmarowałem dokładnie cały mechanizm olejem sylikonowym, ma zakres pracy od -45 C do 325 C więc jest ok... po czym zmontowałem wszystko dokładnie... i działa jak nowe.

Przy rozbieraniu zamka... nie zwróciłem uwagi na bębenek który sygnalizuje o przekręceniu kluczyka w drzwiach co za skutkowało demontażem od nowa po zamontowaniu gdy się zorientowałem ze nie ma reakcji na kluczyk w klamce... trzeba tak ten bębenek ustawić a by nasikał raz jeden pin a raz drugi.. nic trudnego tylko trzeba pomyśleć... Przyjrzeć się w białej pokrywce, przymierzyć bębenek tak a by przy przekręcaniu właśnie pracował tak że raz jeden a raz drugi...

Pękł mi tylko metalowy trzpień który prowadzi z wkładki zamka w klamce do zamka w drzwiach, jest na sprężynce... :/ nie wiem skąd taki wsiąść...

A... Olej sylikonowy kupiłem w "CASTORAMIE" na dziale motoryzacyjnym kosztował około 9 zł zaś denaturat na dziale z chemią i kosztował 5,40 no i 4 godziny pracy, było by 2 gdy by nie pomyłka przy składaniu.

[Haki]

Problemy jak widzę , są powszechne i wydaje mi się ,że jest to spowodowane nie tyle złą eksploatacją samego pojazdu jak nie dbanie o uszczelki i zamki . Przychodzi zima i się koledzy budzą z ręką w przysłowiowym nocniku

W ciągu wiosny - lata i jesieni - jak tylko mam chwilkę i jest ciepło - smaruję uszczelki ( dzięki temu są miękkie i nie parcieją - to raz ... dwa - stają się same w sobie odporniejsze w okresie zimowym na lód i przymarzanie ) Przed samą zimą - robię taki zabieg jeszcze tylko raz ( wazelinka ) i zapominam o drzwiach do wiosny.

Podobnie z zamkami... po każdym myciu autka ... zawsze psikam odrobinkę smaru do zamków .. bo woda nie jest jak wiadomo ich sprzymierzeńcem... po czym manewr powtarzam przed zimą i czekam na wiosnę ...

[Amfiprion]

No to Ci powiem że chyba masz jakiś super penetrujący środek do smarowania który unosi się do góry i działa w brew zasadom fizyki.. dlaczego..?? jak byś rozebrał zamek (tak jak uczyniłem to ja) to byś zauważył że przez tą marną dziurkę którą widzisz kawałek zamka nie jesteś w stanie nasmarować wszystkich ich ruchomych elementów... Po za ty masz golf IV a tam problem z zamkiem został rozwiązany szczelną obudową więc zamek nie zamarza Ci dlatego że go smarujesz.. tylko
1. Masz samochód gdzie juz pomyśleli o tym problemie...
2. jest to lepiej skonstruowane ustrojstwo i młodsze przedewszystkim...
3. Nie jest to MKIII

Suma summarum... nie wnosisz nic ciekawego do tematu gdzie człowiek pyta o rozwiązanie problemu
...

[Haki]

No to Ci powiem że chyba masz jakiś super penetrujący środek do smarowania który unosi się do góry i działa w brew zasadom fizyki.. dlaczego..?? jak byś rozebrał zamek (tak jak uczyniłem to ja) to byś zauważył że przez tą marną dziurkę którą widzisz kawałek zamka nie jesteś w stanie nasmarować wszystkich ich ruchomych elementów... Po za ty masz golf IV a tam problem z zamkiem został rozwiązany szczelną obudową więc zamek nie zamarza Ci dlatego że go smarujesz.. tylko
1. Masz samochód gdzie juz pomyśleli o tym problemie...
2. jest to lepiej skonstruowane ustrojstwo i młodsze przedewszystkim...
3. Nie jest to MKIII

Suma summarum... nie wnosisz nic ciekawego do tematu gdzie człowiek pyta o rozwiązanie problemu
...

Sprawa tyczy się zarówno mojego MK IV jak i MK III ojca --- w życiu nie miał takich jazd jakie opisujecie a auto pod chmurą rok cały stoi ... więc się kolego najpierw dopatrz w jakich tematach się udzielam i co posiadam pod domem...

Ps - jak potrafisz Ty coś wnieść do tematu to chętnie poczytam o Twoich specyfikach na zamki i uszczelki ...

[Amfiprion]

He... jak byś czytał dokładnie to byś doczytał co ja wniosłem sensownego w temat "zamarzające zamki" po za tym nie będę przeglądał całego forum że by ocenić co piszesz i na temat jakiego samochodu, w awatarze masz MKIV a nie MKIII i to mi wystarczy... A jeśli myślisz ze masz takie same zamki w Golfie 4 jak są w Golfie 3 to sobie najpierw je rozbierz.. a potem się wypowiadaj..

A skoro nie miałeś takich... jak to opisujesz... jazd to się nie wypowiadaj w temacie jak nie masz zielonego pojęcia o pozbywaniu się problemów w tej kwestii a tym bardziej jak Twoja wypowiedź nie tyczy się pomocy tylko wywodom jaki Ty jesteś doskonałym człowiek dbającym o swój samochód.. wybacz.. ale mało kogo to obchodzi gdy nie może dostać się do samochodu... tak że gratuluje wypowiedzi nie na temat i robienie OFF'topa

OUT & OVER

[Karcz3]

zadałem pytanie jak sobie poradzic z rakim problemem i komu sie przytrafia to co mniem I nie chodzilo mi o wymoądrzanie sie i stwierdzanie co z nas za kiepscy urzytkownicy aut. skoro kolega nie ma takiego problemu z zamkami nie powinien sie wypowiadac i tyle
a pozatym dziekuje za odpowiedzi pomocne w rozwiazaniu problemu.
Problem rozwiazany zamki nie marzna wszystko ok jak nalezy i obylo sie bez rozkrecania boczkow

[Amfiprion]

opisz jak to zrobiłeś... bo może zrobię to w tylnych drzwiach... bardzo pomocne to by było...

[Karcz3]

na stacji shela kupiłem taki mały odmrazacz do zamków za 5zł ktory prysnałem w miejsce dla kluczyka, a strzykawka z igła naciagnałem płynu hamulcowego i tyle co sie dalo po otwarciu drzwi prysnalem w zamku. akurat zastoowałem płyn hamulcowy bo akurat nic innego nie miałem pod reką a nie chcialem kolejnego dnia znowu walczyc z drzwiami.
myslalem na poczatku ze nic to nie da alleeeee rano przychodze i wszystko sie otwiera jak nalezy

[michaltrzebnica]

u mnie zamarzlo wszystko co moglo zamarznac tj. uszczelki (ktore potraktowalem wazelina i jest juz wszystko ok ) i caly mechanizm centralnego tzn. te metalowe druty ktore otwieraja drzwi. wstawilem auto do garazu , do srodka wlozylem farelke na kilkadziesiat minut a nastepnie zeby nie odkrecac boczkow odkrecilem same klamki. przeczytalem gdzies wczesniej ze WD40 pomaga w takich sytuacjach wiec napsikalem dosyc spora ilosc na sam zamek w klamce oraz do srodka przez dziure od klamki na plastikowy bebenek gdzie sa te metalowe druty. nie dosc ze klamki chodza jak nowe (wczesniej trzeba bylo uzyc dodatkowej sily do ich otwarcia ) to takze zamek otwiera sie delikatnym przekreceniem kluczyka. najwazniejsze jest to ze po 2 nocach na kilkunasto stopniowym mrozie pod blokiem mojej dziewczyny nic nie marznie i dalej wszystko chodzi idealnie. polecam wiec wd40 !pozdrawiam !

[lukaszwidz3]

U mnie gdy temperatura spadła poniżej -4 tak jak u michaltrzebnica pozamarzało wszystko i tak samo jak on użyłem WD-40. Tylko ja nie mogłem włożyć nawet kluczyka do zamka tak wiec potraktowałem wszystko odmrażaczem jak puściło to WD i dodatkowo uszczelki kremem NIVEA i DAJE RADE:)

[KamilP]

Nie stosujcie WD do zamków, bo on wypłukuje z nich oryginalny smar ! Czytałem tak na wielu stronach internetowych, ja mam preparat K2 chyba Gerwazy, on od razu smaruje zamki, i najwazniejsze że działa. Raz tylko mi zamek zamarzł a odmrażacz był w środku w samochodzie ale wtedy tylko co go kupilem, i zapomniałem wyjąć. A jeśli chodzi o uszczelki to podobno działa też zwykły plak, u siebie popryskałem, jak na razie uszczelka nie przymarzła, wcześniej było różnie. Ciekawe jak sprawa będzie wyglądała w większe mrozy

Pozdro

[michaltrzebnica]

smaruje zamki, i najwazniejsze że działa

u mnie od kilku dobrych dni przy duzych mrozach dziala jak nalezy i zamki dalej chodza jak nowe wiec jesli nawet musialbym powtorzyc w po jakims czasie to polecam jak najbardziej. 12 letni prawie orginalny smar pewnie tez nie ma nie wiadomo jakich wlasciwosci. pozdro

[nkt29]

Na uszczelki silikon w sprayu, a na zamki coś w rodzaju wd40. Nie zawodne, sam stosuje i skutkuje.