
No więc tak... dzisiaj podczas jazdy miałem problem, samochód rano normalnie odpalił, nagrzał się i przejechał jakieś 10km, po czym zaczął gasnąć... silnik po prostu zaczął tracić moc, prędkość spadała i gasł... po chwili postoju można przejechać kilkadziesiąt metrów i scenariusz się powtarza... na szybko zmieniłem filtr paliwa na nowy, jednak nie to było przyczyną. Zajrzałem do baku, bo ktoś mi coś powiedział o jakimś filterku wstępnym... jak się okazało nic takiego w baku nie mam

Myślałem jeszcze o pompie wtryskowej, ale nie bardzo wiem jak za to się zabrać... generalnie muszę jeszcze dodać że do niedawna jeździłem na mieszance ON+OR, więc pewnie jakieś resztki tej mikstury mogły zostać.