ESP naprawa

[pucan]

witajcie dzisiaj naprawiałem czujnik G200, zdemontowałem płytkę pod którą znalazłem czarną kostkę odlutowaną od całości. zalutowałem wszystko na nowo ale nie wiem czy ma znaczenie w jaki sposób ustawię i przylutuję ta małą czarną kostkę do płytki. u mnie nie widać było oznaczeń ani strzałki i przylutowałem mniej więcej tak jak chyba leżało pierwotnie ale pewności nie mam. Wszystko zamontowałem w całość i kontrolka się na razie nie zapala , ESP działa przy utracie stateczności , jednak mam pytanie czy gdybym odwrotnie przylutował ta małą kostkę to też by działało no i czy może u mnie działa ale z jakąś wadą tzn nieprawidłowo, czy ma to jakieś znaczenie ... dziękuje

[andrzejr2006]

jednak mam pytanie czy gdybym odwrotnie przylutował ta małą kostkę to też by działało

na pewno ma to znaczenie, myślę że inaczej by nie chciało działać

na scalaku jest taka strzałeczka kierunek musi być w stronę wtyczki


tu osoba rozbierająca czujnik zrobiła sobie rysunek żeby później złożyć tak samo jak było, gdyby nie miało to znaczenia to nikt by sę nie bawił w robienie rysunków


możesz sprawdzić czułość czujnika podłączając VAGa parametry powinny się zmieniać już przy najmniejszym bujnięciu autem...

[pucan]

dziekuję za odpowiedź już się bałem że nikt nie napisze.... fakt ta strzałka mnie też skłania do myślenia że ma to jednak znaczenie w którą stronę obrócimy scalak...tylko że u mnie nic nie było widać a kostka była zupełnie luźna odłączona od reszty więc przypasowałem na oko i zalutowałem. nie wiem tylko czy gdybym popełnił błąd to czujnik po podłączeniu by działał tzn czy paliła by się kontrolka ESP jeśli tak to jestem pewny że mam dobrze bo u mnie się nie pali boję się jedynie że poprzez złe zalutowanie jego praca może nie być właściwa....

[andrzejr2006]

jeżeli kontrolka się nie pali to wszystko ok
gdybyś źle polutował to po prostu by nie działał, ja musiałem poprawiać drugi raz bo kontrolka nie chciała zgasnąć i był błąd na VAGu

[pucan]

witam ponownie....a więc wydawało mi się że uporałem się z problem kontrolki ESP poprzez przelutowanie układu w czujniku G200 jednak dzisiaj po przejechaniu kilkunastu km kontrolka się znowu włączyła i zaczytalo błąd ESP. mój mechanik stwierdził że przyczyna może być konieczność dokonania kalibracji układu. dlatego pytam czy faktycznie po odłączeniu czujnika G200 lub wymianie należy kalibrować układ ? czytałem wątki na forum i zdania były podzielone. a jeśli to nie wina kalibracji to co może być jeszcze przyczyną zapalania się tej nieszczęsnej kontrolki ESP, dodam że VAG pokazywał błąd czujnika przyspieszenia poprzecznego G200.

[andrzejr2006]

pucan,
musisz ponownie podłączyć VAGa i sprawdzić błędy, nie wiem czy poprawiłeś wszystkie luty bo tak należy zrobić
kalibrować nic nie trzeba, by najmniej ja nie musiałem

[pucan]

poprawiłem 6 połączeń przy czarnej kostce oraz 3 połączenia przy wtyczce....czy coś jeszcze trzeba przelutować?? jutro ponownie wyciągnę to ustrojstwo i upewnię sie czy dobrze przylutowałem tą kostkę oraz poprawię ewentualnie luty jeśli potrzeba przelutować coś dodatkowo to proszę o podpowiedź co ?

[andrzejr2006]

to w sumie powinno wystarczyć, proponowałbym jeszcze sprawdzić miernikiem czy jest przejście bo wizualnie może być ok. a może nie łączyć

[pucan]

ok jutro tak zrobię i dam znać o efektach...czytam sporo i w sumie wynika że tej kalibracji nie trzeba robić ... dzięki za pomoc

[pucan]

witajcie ma ktoś może wiedzę jaki kondensator jest wlutowany w płytkę jaka jest jego wartość??? chodzi mi o ten od strony scalaka znajdujący się na dole po prawej stronie patrząc ....

[andrzejr2006]

pucan,
uwaliłeś coś? gdzieś było to opisane trzeba szukać...

[pucan]

witaj więc powiem jak to wyszło. za pierwszym razem przy wyciągnaiu płytki z czarnej masy od spodu musiałem zerwać konsator...jeden taki sam jak te 3 na górnej części płytki...dzisiaj elektryk wlutował mi ten brakujący konsator, dodatkowo wlutował opornik bo był uszkodzony (ten 510 jeden z trzech) i posprawdzał wszystkie ścieżki. stwierdził że wszystko jest super wiec ucieszony leciałem zamontować po podłączeniu pod wtyczkę kontrolka nadal się świeci na stałe , a własnie wróciłem z komputera który ciągle pokazuje jeden błąd czujnik G200 przerwa w obwodzie układu.... sam już nie wiem gdzie szukać przyczyny chyba kupię nowy czujnik żeby wyeliminować chociaż coś...(nie mam nikogo żeby pożyczyć na podmianę do sprawdzenia) no i mam jeszcze pytanie: jak to jest z włącznikiem ESP ona ma się świecić po przyciśnięciu na żółto ?? i blokować się tak jak włącznik od grzania szyby tylnej ?? bo u mnie zawsze było tak że przyciskiem włączałem lub wyłączałem kontrolkę na desce przy zegarach ale przycisk ciągle palił się na czerwono !!! a dzisiaj koleś od kompa stwierdził że tak być nie może...więc zgłupiałem

[andrzejr2006]

bo u mnie zawsze było tak że przyciskiem włączałem lub wyłączałem kontrolkę na desce przy zegarach ale przycisk ciągle palił się na czerwono

to dobrze miałeś

własnie wróciłem z komputera który ciągle pokazuje jeden błąd czujnik G200 przerwa w obwodzie układu

może coś w kablach, trzeba by sprawdzić przejście do sterownika, a może kiepski elektryk
zakup czujnika trochę pociągnie po kieszeni

[pucan]

witajcie .... dzisiaj pojechałem zakupić drugi czujnik G200 i ku mojemu zaskoczeniu po przekręceniu stacyjki kontrolka zgasła od ESP. przejechałem 40 km i nic czujnik działa system ESP i ABS również więc sam nie wiem. Na szrotach nie dostałem ani jednego czujnika G200 podobno idą jak świeże bułki za chwile jadę na kompa sprawdzić czy teraz tez pokarze błąd i przerwę w układzie...jak wrócę dam znać...no i pytanie : słyszałem że wtyczka czujnika (przewody) są polączone z pompą ABS, i trzeba sprawdzić czy jest między nimi komunikacja , gdzie znajduje się w MK4 ta wtyczka pompy ABS ? z góry dziękuję