UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
Moderator: VIP
- siwy_dym_89
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr cze 13, 2007 16:34
- Lokalizacja: Iłowa
UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
Witam. Na początku chciałbym prosić moderatorów o akceptacje tego tematu i nie kasowanie go. Temat mój ma pomóc ludziom którym skradziono auta.
A więc tak. Forum to czytają naciągacze. Czytają tylko nasze ogłoszenia w tym dziale i dzwonią i próbują wyłudzić. W życiu nie podawajcie tutaj numerów telefonów!
Dzisiaj miałem kilka telefonów od tego "dobrego Pana". Jak twierdzi "robi mi przysługę na polecenie moje znajomego" ..Za 3 tysiące miał niby oddać mi moje auto. Chciał żebym przyjechał w okolice Gliwic. Karta z Heyah, oczywiście po godzinie nie aktywna. Jak poprosiłem żeby podał mi szczegóły co było w środku bo zaczął się jąkać i twierdzi że sie wycofuje.
Obdzwoniłem całe forum. Praktycznie wszystkich którzy zostawili tutaj swoje ogłoszenie i podali numer telefonu. Mieli takie same przypadki ! Dzwonił do nich ten sam koleś! Nie jeden pewnie dał się nabrać dlatego koleś szuka " jelonków" dalej.
P.S. Do panów którzy dzwonili rano, bo wiem że czytają, spodziewajcie się w niedługim czasie wizyty panów policjantów..3 nasza rozmowa była namierzana;)pozdrawiam serdecznie.
A więc tak. Forum to czytają naciągacze. Czytają tylko nasze ogłoszenia w tym dziale i dzwonią i próbują wyłudzić. W życiu nie podawajcie tutaj numerów telefonów!
Dzisiaj miałem kilka telefonów od tego "dobrego Pana". Jak twierdzi "robi mi przysługę na polecenie moje znajomego" ..Za 3 tysiące miał niby oddać mi moje auto. Chciał żebym przyjechał w okolice Gliwic. Karta z Heyah, oczywiście po godzinie nie aktywna. Jak poprosiłem żeby podał mi szczegóły co było w środku bo zaczął się jąkać i twierdzi że sie wycofuje.
Obdzwoniłem całe forum. Praktycznie wszystkich którzy zostawili tutaj swoje ogłoszenie i podali numer telefonu. Mieli takie same przypadki ! Dzwonił do nich ten sam koleś! Nie jeden pewnie dał się nabrać dlatego koleś szuka " jelonków" dalej.
P.S. Do panów którzy dzwonili rano, bo wiem że czytają, spodziewajcie się w niedługim czasie wizyty panów policjantów..3 nasza rozmowa była namierzana;)pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony czw gru 18, 2008 01:53 przez siwy_dym_89, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Mały gagatek
- Posty: 82
- Rejestracja: śr wrz 03, 2008 17:51
- Lokalizacja: FZ
- Kontakt:
- siwy_dym_89
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr cze 13, 2007 16:34
- Lokalizacja: Iłowa
Re: UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
nietylko zlodzieje a i kombinatorz podstawieni przez nich mialem z takimi do czynienia.wystawilem auto do sprzedania.dzwonili pytali o adres a do goscia chcesz obejzec spotkamy sie na mc donalds.zaczol kombinowac ze jest w ruchu w pracy i mieszal sie potem sie rozlaczyl.
UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
jak palant zadzwoni z propozycją to trzeba się umówić pojechać na spotkanie większą brygadą zostawić okup i obserwować miejsce palant po haracz przyjdzie i wtedy dać mu zapłatę
"...bo tak naprawdę nie ma nic lepszego niż iść do auta i wrócić uwalony smarem i olejem..."
- wolnemedia24
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 00:17
Re: UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
ZŁODZIEJE i OSZUSCI
Polska stała się krajem kryminalistów, złodziei i naciągaczy nie wspomnę już o prostytucji i agencjach towarzyskich. Nigdy w zyciu nie spotkałem się z tak duzą arogancją i tupetem jaki istnieje wsród polaków. Co jest najciekwsze to nie ma na nich zadnego prawa.
Przykładem jest oszustwo które dokonano na moim znajomym w 2006 roku.Cała sprawa nie wyląda zbyt intersująco i chyba nigdy się nie zakończy a już wszczegolności na jego korzyść.Korupcja wrządzie daje wyrazny przkład jak ten kraj funcjonuje.Pozwala to skoruptownym organom wewnętrznym na swobodne operowanie i manipulowanie prawem.
Ponizsze oswiadczenie jest opisem tragedii jaka spotkała mojego bliskiego znajomego w czasie pobytu w Polsce .Ten blog niech będzie przestrogą dla wszystkich Polaków za granicą którzy planują kiedykolwiek wejść w układy z Polskimi "Niby Biznesmenami".
Oświadczenie
Moje imię jest Longin Bugara.Będąc w grudniu 2006 roku w Polsce na okres swiąteczny zaplanowałem zakup samochodu marki BMW X5 rok 2003-2005 . Zmęczyło mnie wypożyczanie samochódow za każdym razem przylatując do Polski.
Z tego powodu postanowiłem mieć własny na stałe środek poruszania.
Mój “niby” dobry znajomy pan Wiesław Janas doradził mi aby sprowadzić BMW X5 z Niemiec ponieważ wyniesie mnie to znacznie taniej niż kupwanie w Polsce .
Pan Wiesław Janas polecił mi swojego znajomego pana Romana Myślikowskiego (sąsiada z tej samej wioski ) który niby sprowadza samochody z zagranicy .
21 Grudnia 2006 roku podpisałem z panem Romanem Myślikowskim Umowę Zlecenia na przywóz samochodu BMW X5 z Niemiec.
Pan Roman otrzymał ode mnie sumę w wysokości 4 tysięcy Euro jako zaliczkę za sprowadzenie samochodu .( Umowę Zlecenia dołączam do listu)
Na początku stycznia 2007 roku będąc już w Stanach Zjednoczonych otrzymałem telefon od mojego znajomego pana Wiesława.Pan Wiesław Janas poinformował mnie że sprawa z przywozem samochodu z Niemiec zaczyna być trochę skomplikowana.
Oświadczył on że po rozmowie z panem Romanem Myślikowskim dowiedział się ze pan” Roman ma dla mnie Samochód w Niemczech “,ale chcąc abym ja ten samochód otrzymał muszę dopłacic róznicę 12.500 euro .
Pan Roman Myślikowski tłumaczył się tym że nie ma w tej chwili takiej gotówki aby dopłacic różnice ,do zaliczki którą wczesniej otrzymał ode mnie.
Chciałem zaznaczyć że z chwila podpisywania 21 grudnia 2007 roku“ Umowy Zlecenia” pan Romam oswiadczył mi że pozostałą sumę płacę dopiero po otrzymaniu samochodu .
Nie byłem od razu z tego zadowolony , ale znajomy pan Wieslaw zapewniał mnie o wiarygodności i utcziwości pana Romana Myślikowskiego.
3 Stycznia 2007 roku wysłałem sumę 18.600 USD do pana Wiesława Janasa( potwierdzenie przesyłki pienięznej dołączam w liscie) .Jest to równowrtość 13.000 euro różnica dopłaty do samochodu .
Chciałem zaznaczyć ze Euro w tym czasie stało 3.90 złotych.
9 stycznia 2007 roku w czasie przekazywania pieniędzy Pan Wiesław Janas podpisał z panem Romanem Myślikowskim Deklarację Odbioru Pieniędzy - Weksel In Blano( ktorą dołaczam do listu wraz z wekslem);
2 lutego dowiedziałem się ze pan Roman nie sprowadził planowanego samochodu z przyczyn niewiadomych .Tego samego dnia porosiłem meilem pana Romana Myślikowskiego o zwrócenie pieniędzy z dwóch powodów :
Pierwsze- Umowa była aktualna tylko do 31 stycznia 2007 roku,a po drugie -zaczołem mieć wewnętrzne odczucie że ta cała sprawa z wyciągnięciem pieniędzy ode mnie była z góry nagrana prze pana Wiesława Janasa i Romana Myślikowskiego.
Kontaktowałem się wielokrotnie telefonicznie i przez meila z obydwoma stronami –(mówię tutaj o panu Romanie Myślikowskim i Wiesławie Janas ) ale wszystko bez wiekszych rezultatów ( dołączam listowną korespadencję meilową).
Pod koniec maja 2007 roku przyleciałem specjalnie do Polski aby wyregulować sprawę z panem Romanem i Wiesławem.Niestety ale bez powodzenia .W tym czasie postanowiłem aby złozyć sprawę na policji i Powiatowej Prokuraturze w Częstochowie.
Po poinfornowaniu o tym pana Romana otrzymałem od niego ofertę zaniechania czynności prawnych na okres do 30 czerwca 2007 roku.Pan Roman swoim słowem zobowiązał się że pieniądze do tego czasu będą mi oddane.
Pan Roman Myślikowski oswiadczył pisemnie Aneksem NR 1 ( który dołączam w meilu) że ze względu na mój długi okres oczekiwania na pieniądze pan Roman zobowiązuje się na oddanie długu 16.500 euro plus 5000 euro exstra za moje 7 miesięczne oczekiwanie.Na sumę całkowitą 21.500 euro .
Pod zastaw pan Roman Myślikowski daje (jako hipotekę ) nieruchomość położoną w miejscowości Poczesna address xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.
Jako powyższy Aneks podpisałem ( dołączam kopię do listu).
Po dwóch tygodniach pobytu w Polsce wróciłem do Stanów.
Z tego co póżniej się dowiedziałem to w tym czasie nieruchomość nie należała do niego ponieważ wczesniej przepisał na syna i teściową.
Niestety okres 30 czerwca 2007 roku minął a pieniędzy nie otrzymałem .
Od czasu do czasu próbwałem się kontaktować z panem Wiesławem i Romanem telefonicznie , meilem,wielokrotnie przylatując do Polski,ale bez rezultatu .
Każdy z nich zaczyna zrzucać winę na drugiego a w sumie nikt nie chce zwrócic moich pieniędzy.
Wiem ze zaraz na początku stycznia 2007 z chwilą gdy przesłałem pieniądze na konto do Wiesława Janasa ,Wiesiek zabrał sobie swoją działkę za posrednictwo “w Kradzieży”-
Dlatego zacząłem prowadzic oskarzenie przeciwko obydwom panom.
Na początku marca 2008 roku przekazałem sprawę do adwokata pana Witolda X z Myszkowa.
Z pewnoscią każdy się zapyta dlaczego Myszków a nie Częstochowa, skąd ja pochodzę i gdzie przestępstwo zostako dokonane. .
Otóż pan Roman Myślikowski był już karany za wyłudzanie pieniędzy na drugiej osobie .
Wiem że przegrał sprawę która odbyla się w Myszkowie.
Dlatego pomyslałem że łatwiej będzie dla mnie oddać sprawę na miejscu i przy okazji znaleść lokalnego adwokata który jest zapoznany z tutejszym sądem.
Pana Witolda X (adwokata) znalazłem na internecie.
Zadzwoniłem .Pan Witold X oswiadczył mi że nie ma najmniejszego problemu zacząć postępowanie sądowe przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Co on potrzebuje to wpłatę sumy 4 tysięcy dolarów ( tysiąc na początek a resztę w spłatach ) i przesłanie meilem dokumentów do jego przeglądu.
Dokumenty przesłałem meilem 6 marca 2008 roku a orginały pocztą 10 kwietnia 2008 roku.W kwietniu przesłałem mojej matce pieniądze aby doręczyła adwokatowi Witoldowi X tz. zaliczka równowartość 1000 dolarów i 1051 złotych na opłaty sądowe.
Mineło parę miesięcy od rozpoczęcia współpracy z biurem adwokackim pana Witold X ale nic się nie poruszało z miejsca .
Zadzwoniłem .Po rozmowie z panem Witoldem X dowiedziałem się ze pan adwokat skontaktował się z panem Romanem celem odzyskania moich pieniędzy.Pan Roman obiecał donieść sumę 21.500 euro do trzech tygodni .Oczywiscie tego nie zrobił.
Sprawa się przedłużała .
Występowałem wielokrotnie meilem i telefonicznie do biura pana Witolda X o przyspieszenie procedury sądowej .
Nigdy nie mogłem zastać ani jednego z adwokatów ( mówię tutaj o panu Witoldzie X i jego pracodawcy pana Piotr X który niby miał poprowadzić tą całą sprawę).
Zacząłem odczuwać ze coś jest nie tak .Jest już ponad 6 miesięcy a sprawa nie posuwała się w żadnym kierunku.
W końcu w listopadzie nastąpiła pierwsza sprawa w sądzie Okregowym w Częstochowie Wydział I Cywilny przeciwko panu Romanowi Myślikowskiemu o nakaz zapłaty na sumę 84.065 złotych.
Pan Roman Myślikowski odwołał się .
30 Grudnia 2008 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział Cywilny przyznał mi sumę wyzyej wymienioną .Suma ta jest równowartoscią 21.500 euro.
Moje koszta w odzyskaniu pieniędzy od pana Romana juz w tym czasie wynosiły około
30 tysięcy złotych ..Mówię tutaj o przylotach do Polski ,adwokatach ,sąd, itd.
Cała sprawa zostata przekazana do komornika.
Pan komornik sądowy Jerzy X próbował odzyskać czynnością egzekucyjną jakiekolwiek pieniądze ale niestety pan Roman nic nie posiada……………………………………….
Nie pozostało mi nic innego tylko rozpoczęcie sprawy o kradzież i umyślne wyłudzenie pieniędzy przez Romana Myślikowskiego i Wiesława Janasa.
Na początku stycznia 2009 roku zacząłem w poszukiwaniach nowego adwokata .
Nie chciałem już uzywać pana Witolda X ponieważ przestałem dażyć go zaufaniem i zacząłem mieć wrażenie ze pracuje nie dla mnie a dla pana Romana Myślikowskiego.
Niestety z chwilą poszukiwań adwokata zaczeły się problemy .
Każdy z adwokatów do którego dzwoniłem nie chciał podjąć się tej sprawy tylko dlatego ze pan Wiesław Janas który brał udział w tym przestępstwie jest męzem pani Jolanty Janas ktora jest Sędziną Sądu Okregowego w Częstocowie.
Dopiero w maju tego samego roku tz 2009 moja matka znalazła adwokata który obiecał podjąć się tej sprawy.
Adwokat Lech X przystąpił do sprawy z dużym zapałem .
Zaraz po otrzymaniu moich kopi dokunentów( orginały jeszcze były u adwokata Witolda X ponieważ nie miałem okazji ich odebrać ze względu na mój pobyt w Stanach) złożył wniosek do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie o wszczęcie postępowania karnego przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
14 Wrzesnia przyleciałem do Polski w celu złożenia zeznań przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Przesłuchanie odyło się na posterunku policji w Poczesnej i trwało około trzech godzin. Przekazałem policji kopię korespondencji pomiędzy mną a panami Romanem i Wiesłwem i przedstawiłem słownie całą sprawę od początku do końca.
Cztery dni pózniej poproszono mnie jeszcze raz na posterunek policji w Poczesnej celem konfrontacji pomiędzy moją osobą i panem Romanem .
Pan Roman zaczął zeznawać.Zeznania były wielkim kłamstwem .
Jeszcze nie spotkałem się z osobą ktora siedząc obok mnie może posunąć sie do takich oszczerstw i kłamstw.
Przesłuchanie odbywało się na zasadzie pytań .
Pan inspektor YY zadawał pytania na które odpowiadalismy w kolejnosci.
Po moim przesłuchaniu na Policji w Poczesnej kolo Częstochowy pan inspector YY który mnie przesluchiwał pożegnał pana Romana a przy tym prosząc mnie abym pozostał przez chwile.
Po wyściu pana Romana pan inspektor YY otworzył swoją teczkę z dokumentami i pokazał mi kopię documentu UMOWY ZLECENIA ( ktora była podpisana przeze mnie i pana Myślikowskiego 21 grudnia 2006 roku) .
Okazuje się że kopia umowy którą doręczyłem mojemu nowemu adwokatowi Lechowi X jest inna niz ta ktorą pan Roman i mój porzedni adwokat Witold X przedstawili na komęndzie.
W mojej umowie w trzeciej lini widnieje wzmianka dotycząca pana Wiesława Janasa “REPREZENTOWANYM PRZEZ WIESŁAWA JANASA ZAM POCZESNA UL.xxxxxxxxxxx”
W orginalnej umowie przedstawionej przez pana Romana jak również przesłanej kopi od adwokata Witolda X tej wzmianki nie ma .
Chciałem zaznaczyć ze grudniowa umowa zlecenia z 2006 roku była przygotowana w dwóch egzeplarzach .Dla każdej z osób po jednej.
Ręce opadły mi całkowicie z chwilą gdy zobaczyłem ten document .Nie wiedziałem jak mam odpowiedzieć na to pytanie .
Pan Inspektor sporządził protokół wyjasniający ze ja nie jestem pewny skąd się wzieły dwie różne umowy.
Wszystko zaczeło się obracać przeciwko mnie.W tym momencie to ja zacząłem być tą podejrzaną osobą a nie Roman i Wiesław .
To ja zacząłem być krymimalistą w oczach prokuratora i policji .
Nie miałem orginału Umowy tylko kopię ktorą miałem w dokumentach i w komputerze.
Orginały wysłałem do Adwokata Witolda X jeszcze w kwietniu 2008 roku.Nie miałem żadnego podparcia.....
Policjant YY poprosił mnie o wypisanie kilku kartek papieru celem sprawdzenia mojego charakteru pisma u grafologa.
Po czterech godzinach rostrzęsiony wróciłem do mojej mamy domu gdzie się zatrzymałem na okres pobytu w Polsce.
Do końca nie mogłem zrozumieć jak to się stało .
Otworzyłem mojego laptopa i wszedłem na mój email mrlongin@yahoo.com
Wiedziałem że wszystkie meile pomiędzy mną a panami Romanem , Wiesławem i Witoldem X mam zasejwowane (zabezpieczone) w bazie inernetowej YAHOO .
Otworzyłem stronę z dnia 6 marca 2008 roku .Jest to dzień kiedy przesłałem meilem panu Witoldowi X przeskanowane kopie dokumentów.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.!! Umowa Zlecenia którą otrzymał pan adwokar Witold X wyraźnie uzwierciedla wzmiankę dotyczącą pana Wiesława Janas.Czyżby to możliwe że pan adwokat wraz z panami Romanem i Wiesławem zrobili przekręt stulecja ??
Podmienili Papiery!.
Mogę się tylko domyslać dlaczego to zrobili.
Pan Wiesław Janas przestraszył się tej całej procedury oskarzającej jego reputację jak również żony która jest sędzią i osobą na wysokim stanowisku państwowym.
Zona Wiesława pani Jolanta musiała wpłynąć na adwokata Witolda X do podmiany Umowy celem wykluczenia męża z jakichkolwiek podejrzeń.
W tym samym dniu Adwokat Lech X został powiadomiony przeze mnie o całej tej sytuacji.
Sam nie mógł uwierzyć że adwokat może posunąć się do tego stopnia .
Moje pytanie jest........
Czy istnieje w Polsce jeszcze ETYKA ADWOKACKA ,MORALNOSC i ZAUFANIE KLIJENTA DO SWOJEGO PRAWNIKA………………….?????????????????????
Wydaje mi się że chyba nie .!!
Zbyt duża korupcja i zbyt niskie kary pozwalają przestępcom na wykorzystywanie systemu.
Tak na marginesie chciałem zaznaczyć ze w 2009 roku pan adwokat Witold Pospiech http://www.gazetamyszkowska.pl/articles/2475został wybrany Dziekanem Okręgowyej Rady Adwokackiej w Częstochowie.Jest to pierwszy przpadek aby dziekanem ORA został wybrany adwokat nie z Częstochowy.
Po dwóch tygodniach pobytu w Polsce wróciłem do Stanów.
Jeszcze przed wyjazdem zarzadałem od mojego adwokata Lecha X o wniesienie apelacji do Prokuratury w Częstochowie w sprawie oszustwa i przywołanie pana Romama i jego syna ( który był przy przygotowaniu papierów UMOWY ZLECENIA) celem porównania ich pisowni u grafologa.
Z tego co wiem obydwaj panowie wstawili się .
W grudniu 2009 roku nastąpił mały problem .Orginały które otrzymał adwokat Witold X odemnie w kwietniu 2008 roku cały czas pozostawały u niego w kancelarii.
Mój adwokat Lech X zwracał się wielokrotnie do adw.Witolda X o zwrot dokumentów (posługując się moim upoważnieniem) ale bez pozytywnych rezultatów.
Pan Witold X oswiadczył że orginały doręczy tylko mnie ,osobiscie.
Zaczął się problem ponieważ grafolog nie może nic zrobić jeżeli nie będzie miał orginałów do porównania .
Zostałem ponownie wezwanie na policję na grudnia 2009 roku tym razem jako oskarżony
a nie świadek jak poprzednio było.
Nie mogłem przyleciec w grudniu ze wzgledów osobistych ( mam piątkę dzieci i ze względu na okres szkolny było to niemożliwe).Sprawa została umożona przez Prokuratora Panią Edyte Nowak na korzyść Romana i Wiesława .
W styczniu postanowiłem przylecieć do Polski celem rozmowy z prokuratorem i odbioru orgimałów-dokumentów od adwokata Witolda X .
W dniu 28 stycznia 2010 roku pojechałem do kancelarii adwokata Witolda X w Myszkowie.
Pana Witolda X nie zastałem .Pani sekretarka przygotowała mi teczkę z orginałami i całą korespondencją prowadzoną poniędzy mną a adwokatem.
Po otwarciu teczki przy biurku sekretarki i przeglądzie papierów zauważyłem ze UMOWA ZLECENIA nie jest ta którą wysłałem do adwokata na początku kwietnia 2008 roku.
Gdy zacząłem przerzucać kartki w teczce znalazłem kopię dokumentów które wysłałem meilem do adwkata w marcu 2008 roku.
Znajdowała sie tam UMOWA ZLECENIA ta która miała wzmiankę o Wiesławie Janasa.
Wskazałem ten document pani sekretarce do porównania ,pytając się dlaczego są dwie różne Umowy Zlecenia.Nie wiedziała co odpowiedziec..
Pani sekretarka oswiadczyła ze jezeli mam jakieś wątpliwości to proszę zostawić teczkę i odebrać ją jak adwokat Witold X będzie w biurze.Po telefonicznej konfrontacji z moim nowym adwokatem panem Lechem X doszlismy do wniosku ze lepiej jednak będzie aby zabrać teczkę od adwokata Witolda X.
Dokumenty zabrałem i doręczyłem adwokatowi Lechowi X.
W dniu 2 Lutego 2010 roku spotkałem się z panią prokurator Edytą Nowak celem odnowienia dochodzenia.
Z obserwacji pani Edyty doszedłem do wniosku że nie jest to zbytnio przychylna osoba. Wnioskuję to z tego względu ze z chwilą gdy oswiadczyłem jej że Umowa Zlecenia została podmieniona przez mojego porzedniego adwokat pana Witolda X i Romana Myślikowskiego, to pani Prokurator zaczeła się smiać histerycznie.Chciałem jej również przedstawić dokumenty do porównania oswiadczyła że ona nie jest od tego.”Grafolog zajmuje się tymi sprawami,,,,,”
Najbardziej obawiam się ze prywatne jak również slużbowe kontakty jakie są poniędzy panią sędzina Jolanta Janas (zona Wiesława ) i prokuratorką Edyta Nowak . Mogą źle wpłynąc na dalszy ciąg mojej sprawy....oczywiscie na moją niekorzyść.
Adwokat Lech X odnowił postępowanie przeciwko panom Romanowi i Wiesławowi
Sprawa zaczeła nabierać powoli rozpędu .
15 Marca 2010 roku odbyła się Odwoławcza Sprawa Sądowa.
Mój adwokat wstawił się jako osoba reprezentująca mnie .Poprosiłem również moją mamę o pójscie na sprawę (mama była rownież przesłuchiwana na policji w Poczesnej jako swiadek w połowie 2009 roku) Niestety mamę wyprosili z sali rozpraw bezpowodowo.
Sprawa odbyła się w poniedziałek a decyzja została wydana w piątek .Okazuje się że sąd nie ma wystarczających dowodów aby kontynuować oskarżenie przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Nie wiem co mam dalej robić? Czy nie pokazałem wystarczających dowodów kradzieży i oszustwa jakie dokonano na mnie?
Widzę że nie jestem wstanie znaleść sprawiedliwości i prawa w mieście gdzie panuje grupa prokuratorów,sedziów.adwokatów trzymająca się razem i kierująca własnym prawem .
Byłem w 100% pewny ze panowie Roman ,Wiesław i Witold X bedą pociągnięci do odpowiedzialności karnej za sfałszowanie papierów i wyłudzenie pieniędzy.
Po ostatnich wydarzeniach zaczynam w to wątpić czy cokolwiek uda mi się odzyskać.
Zrobię wszystko aby adwokat Witold X stracił swoją licencję prawniczą.
To oni sprowadzili mnie na drogę kompletnego rostrojenia nerwowego i poniżenia mojej osoby w oczach prokuratory i organów policji zwłaszcza że w życiu nie popełniłem żadnego przestępstwa.Nawet gupiego mandatu nigdy nie otrzymałem.
Jestem ojcem pięciorga dzieci i zawsze moimi kryteriami jest uczyć ich utcziwości ,rzetelności i dobroci do drugiej osoby.
Najbardziej boję się o moją 74 letnią matkę która jest schorowana i która najbardziej przeżywa tą całą sprawę.
Dalszy ciąg nastąpi w krótce………………………...................................................................
Może ktoś z was przyjdzie z dobrą radą lub pomocą....Czekam na odpowiedzi.... wolnemedia24@gmail.com
wolnemedia24 : : adwokacji, bezprawie, częstochowa, edyta nowak, korupcja wrzadzie, kryminalisci, poczesna, policja, polska, prokuratura w czsętochowie, przstępcy, roman myślikowski, wiesław janas, wiezienie, złodziej,witold pospiech,edyta nowak,
Polska stała się krajem kryminalistów, złodziei i naciągaczy nie wspomnę już o prostytucji i agencjach towarzyskich. Nigdy w zyciu nie spotkałem się z tak duzą arogancją i tupetem jaki istnieje wsród polaków. Co jest najciekwsze to nie ma na nich zadnego prawa.
Przykładem jest oszustwo które dokonano na moim znajomym w 2006 roku.Cała sprawa nie wyląda zbyt intersująco i chyba nigdy się nie zakończy a już wszczegolności na jego korzyść.Korupcja wrządzie daje wyrazny przkład jak ten kraj funcjonuje.Pozwala to skoruptownym organom wewnętrznym na swobodne operowanie i manipulowanie prawem.
Ponizsze oswiadczenie jest opisem tragedii jaka spotkała mojego bliskiego znajomego w czasie pobytu w Polsce .Ten blog niech będzie przestrogą dla wszystkich Polaków za granicą którzy planują kiedykolwiek wejść w układy z Polskimi "Niby Biznesmenami".
Oświadczenie
Moje imię jest Longin Bugara.Będąc w grudniu 2006 roku w Polsce na okres swiąteczny zaplanowałem zakup samochodu marki BMW X5 rok 2003-2005 . Zmęczyło mnie wypożyczanie samochódow za każdym razem przylatując do Polski.
Z tego powodu postanowiłem mieć własny na stałe środek poruszania.
Mój “niby” dobry znajomy pan Wiesław Janas doradził mi aby sprowadzić BMW X5 z Niemiec ponieważ wyniesie mnie to znacznie taniej niż kupwanie w Polsce .
Pan Wiesław Janas polecił mi swojego znajomego pana Romana Myślikowskiego (sąsiada z tej samej wioski ) który niby sprowadza samochody z zagranicy .
21 Grudnia 2006 roku podpisałem z panem Romanem Myślikowskim Umowę Zlecenia na przywóz samochodu BMW X5 z Niemiec.
Pan Roman otrzymał ode mnie sumę w wysokości 4 tysięcy Euro jako zaliczkę za sprowadzenie samochodu .( Umowę Zlecenia dołączam do listu)
Na początku stycznia 2007 roku będąc już w Stanach Zjednoczonych otrzymałem telefon od mojego znajomego pana Wiesława.Pan Wiesław Janas poinformował mnie że sprawa z przywozem samochodu z Niemiec zaczyna być trochę skomplikowana.
Oświadczył on że po rozmowie z panem Romanem Myślikowskim dowiedział się ze pan” Roman ma dla mnie Samochód w Niemczech “,ale chcąc abym ja ten samochód otrzymał muszę dopłacic róznicę 12.500 euro .
Pan Roman Myślikowski tłumaczył się tym że nie ma w tej chwili takiej gotówki aby dopłacic różnice ,do zaliczki którą wczesniej otrzymał ode mnie.
Chciałem zaznaczyć że z chwila podpisywania 21 grudnia 2007 roku“ Umowy Zlecenia” pan Romam oswiadczył mi że pozostałą sumę płacę dopiero po otrzymaniu samochodu .
Nie byłem od razu z tego zadowolony , ale znajomy pan Wieslaw zapewniał mnie o wiarygodności i utcziwości pana Romana Myślikowskiego.
3 Stycznia 2007 roku wysłałem sumę 18.600 USD do pana Wiesława Janasa( potwierdzenie przesyłki pienięznej dołączam w liscie) .Jest to równowrtość 13.000 euro różnica dopłaty do samochodu .
Chciałem zaznaczyć ze Euro w tym czasie stało 3.90 złotych.
9 stycznia 2007 roku w czasie przekazywania pieniędzy Pan Wiesław Janas podpisał z panem Romanem Myślikowskim Deklarację Odbioru Pieniędzy - Weksel In Blano( ktorą dołaczam do listu wraz z wekslem);
2 lutego dowiedziałem się ze pan Roman nie sprowadził planowanego samochodu z przyczyn niewiadomych .Tego samego dnia porosiłem meilem pana Romana Myślikowskiego o zwrócenie pieniędzy z dwóch powodów :
Pierwsze- Umowa była aktualna tylko do 31 stycznia 2007 roku,a po drugie -zaczołem mieć wewnętrzne odczucie że ta cała sprawa z wyciągnięciem pieniędzy ode mnie była z góry nagrana prze pana Wiesława Janasa i Romana Myślikowskiego.
Kontaktowałem się wielokrotnie telefonicznie i przez meila z obydwoma stronami –(mówię tutaj o panu Romanie Myślikowskim i Wiesławie Janas ) ale wszystko bez wiekszych rezultatów ( dołączam listowną korespadencję meilową).
Pod koniec maja 2007 roku przyleciałem specjalnie do Polski aby wyregulować sprawę z panem Romanem i Wiesławem.Niestety ale bez powodzenia .W tym czasie postanowiłem aby złozyć sprawę na policji i Powiatowej Prokuraturze w Częstochowie.
Po poinfornowaniu o tym pana Romana otrzymałem od niego ofertę zaniechania czynności prawnych na okres do 30 czerwca 2007 roku.Pan Roman swoim słowem zobowiązał się że pieniądze do tego czasu będą mi oddane.
Pan Roman Myślikowski oswiadczył pisemnie Aneksem NR 1 ( który dołączam w meilu) że ze względu na mój długi okres oczekiwania na pieniądze pan Roman zobowiązuje się na oddanie długu 16.500 euro plus 5000 euro exstra za moje 7 miesięczne oczekiwanie.Na sumę całkowitą 21.500 euro .
Pod zastaw pan Roman Myślikowski daje (jako hipotekę ) nieruchomość położoną w miejscowości Poczesna address xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.
Jako powyższy Aneks podpisałem ( dołączam kopię do listu).
Po dwóch tygodniach pobytu w Polsce wróciłem do Stanów.
Z tego co póżniej się dowiedziałem to w tym czasie nieruchomość nie należała do niego ponieważ wczesniej przepisał na syna i teściową.
Niestety okres 30 czerwca 2007 roku minął a pieniędzy nie otrzymałem .
Od czasu do czasu próbwałem się kontaktować z panem Wiesławem i Romanem telefonicznie , meilem,wielokrotnie przylatując do Polski,ale bez rezultatu .
Każdy z nich zaczyna zrzucać winę na drugiego a w sumie nikt nie chce zwrócic moich pieniędzy.
Wiem ze zaraz na początku stycznia 2007 z chwilą gdy przesłałem pieniądze na konto do Wiesława Janasa ,Wiesiek zabrał sobie swoją działkę za posrednictwo “w Kradzieży”-
Dlatego zacząłem prowadzic oskarzenie przeciwko obydwom panom.
Na początku marca 2008 roku przekazałem sprawę do adwokata pana Witolda X z Myszkowa.
Z pewnoscią każdy się zapyta dlaczego Myszków a nie Częstochowa, skąd ja pochodzę i gdzie przestępstwo zostako dokonane. .
Otóż pan Roman Myślikowski był już karany za wyłudzanie pieniędzy na drugiej osobie .
Wiem że przegrał sprawę która odbyla się w Myszkowie.
Dlatego pomyslałem że łatwiej będzie dla mnie oddać sprawę na miejscu i przy okazji znaleść lokalnego adwokata który jest zapoznany z tutejszym sądem.
Pana Witolda X (adwokata) znalazłem na internecie.
Zadzwoniłem .Pan Witold X oswiadczył mi że nie ma najmniejszego problemu zacząć postępowanie sądowe przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Co on potrzebuje to wpłatę sumy 4 tysięcy dolarów ( tysiąc na początek a resztę w spłatach ) i przesłanie meilem dokumentów do jego przeglądu.
Dokumenty przesłałem meilem 6 marca 2008 roku a orginały pocztą 10 kwietnia 2008 roku.W kwietniu przesłałem mojej matce pieniądze aby doręczyła adwokatowi Witoldowi X tz. zaliczka równowartość 1000 dolarów i 1051 złotych na opłaty sądowe.
Mineło parę miesięcy od rozpoczęcia współpracy z biurem adwokackim pana Witold X ale nic się nie poruszało z miejsca .
Zadzwoniłem .Po rozmowie z panem Witoldem X dowiedziałem się ze pan adwokat skontaktował się z panem Romanem celem odzyskania moich pieniędzy.Pan Roman obiecał donieść sumę 21.500 euro do trzech tygodni .Oczywiscie tego nie zrobił.
Sprawa się przedłużała .
Występowałem wielokrotnie meilem i telefonicznie do biura pana Witolda X o przyspieszenie procedury sądowej .
Nigdy nie mogłem zastać ani jednego z adwokatów ( mówię tutaj o panu Witoldzie X i jego pracodawcy pana Piotr X który niby miał poprowadzić tą całą sprawę).
Zacząłem odczuwać ze coś jest nie tak .Jest już ponad 6 miesięcy a sprawa nie posuwała się w żadnym kierunku.
W końcu w listopadzie nastąpiła pierwsza sprawa w sądzie Okregowym w Częstochowie Wydział I Cywilny przeciwko panu Romanowi Myślikowskiemu o nakaz zapłaty na sumę 84.065 złotych.
Pan Roman Myślikowski odwołał się .
30 Grudnia 2008 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział Cywilny przyznał mi sumę wyzyej wymienioną .Suma ta jest równowartoscią 21.500 euro.
Moje koszta w odzyskaniu pieniędzy od pana Romana juz w tym czasie wynosiły około
30 tysięcy złotych ..Mówię tutaj o przylotach do Polski ,adwokatach ,sąd, itd.
Cała sprawa zostata przekazana do komornika.
Pan komornik sądowy Jerzy X próbował odzyskać czynnością egzekucyjną jakiekolwiek pieniądze ale niestety pan Roman nic nie posiada……………………………………….
Nie pozostało mi nic innego tylko rozpoczęcie sprawy o kradzież i umyślne wyłudzenie pieniędzy przez Romana Myślikowskiego i Wiesława Janasa.
Na początku stycznia 2009 roku zacząłem w poszukiwaniach nowego adwokata .
Nie chciałem już uzywać pana Witolda X ponieważ przestałem dażyć go zaufaniem i zacząłem mieć wrażenie ze pracuje nie dla mnie a dla pana Romana Myślikowskiego.
Niestety z chwilą poszukiwań adwokata zaczeły się problemy .
Każdy z adwokatów do którego dzwoniłem nie chciał podjąć się tej sprawy tylko dlatego ze pan Wiesław Janas który brał udział w tym przestępstwie jest męzem pani Jolanty Janas ktora jest Sędziną Sądu Okregowego w Częstocowie.
Dopiero w maju tego samego roku tz 2009 moja matka znalazła adwokata który obiecał podjąć się tej sprawy.
Adwokat Lech X przystąpił do sprawy z dużym zapałem .
Zaraz po otrzymaniu moich kopi dokunentów( orginały jeszcze były u adwokata Witolda X ponieważ nie miałem okazji ich odebrać ze względu na mój pobyt w Stanach) złożył wniosek do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie o wszczęcie postępowania karnego przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
14 Wrzesnia przyleciałem do Polski w celu złożenia zeznań przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Przesłuchanie odyło się na posterunku policji w Poczesnej i trwało około trzech godzin. Przekazałem policji kopię korespondencji pomiędzy mną a panami Romanem i Wiesłwem i przedstawiłem słownie całą sprawę od początku do końca.
Cztery dni pózniej poproszono mnie jeszcze raz na posterunek policji w Poczesnej celem konfrontacji pomiędzy moją osobą i panem Romanem .
Pan Roman zaczął zeznawać.Zeznania były wielkim kłamstwem .
Jeszcze nie spotkałem się z osobą ktora siedząc obok mnie może posunąć sie do takich oszczerstw i kłamstw.
Przesłuchanie odbywało się na zasadzie pytań .
Pan inspektor YY zadawał pytania na które odpowiadalismy w kolejnosci.
Po moim przesłuchaniu na Policji w Poczesnej kolo Częstochowy pan inspector YY który mnie przesluchiwał pożegnał pana Romana a przy tym prosząc mnie abym pozostał przez chwile.
Po wyściu pana Romana pan inspektor YY otworzył swoją teczkę z dokumentami i pokazał mi kopię documentu UMOWY ZLECENIA ( ktora była podpisana przeze mnie i pana Myślikowskiego 21 grudnia 2006 roku) .
Okazuje się że kopia umowy którą doręczyłem mojemu nowemu adwokatowi Lechowi X jest inna niz ta ktorą pan Roman i mój porzedni adwokat Witold X przedstawili na komęndzie.
W mojej umowie w trzeciej lini widnieje wzmianka dotycząca pana Wiesława Janasa “REPREZENTOWANYM PRZEZ WIESŁAWA JANASA ZAM POCZESNA UL.xxxxxxxxxxx”
W orginalnej umowie przedstawionej przez pana Romana jak również przesłanej kopi od adwokata Witolda X tej wzmianki nie ma .
Chciałem zaznaczyć ze grudniowa umowa zlecenia z 2006 roku była przygotowana w dwóch egzeplarzach .Dla każdej z osób po jednej.
Ręce opadły mi całkowicie z chwilą gdy zobaczyłem ten document .Nie wiedziałem jak mam odpowiedzieć na to pytanie .
Pan Inspektor sporządził protokół wyjasniający ze ja nie jestem pewny skąd się wzieły dwie różne umowy.
Wszystko zaczeło się obracać przeciwko mnie.W tym momencie to ja zacząłem być tą podejrzaną osobą a nie Roman i Wiesław .
To ja zacząłem być krymimalistą w oczach prokuratora i policji .
Nie miałem orginału Umowy tylko kopię ktorą miałem w dokumentach i w komputerze.
Orginały wysłałem do Adwokata Witolda X jeszcze w kwietniu 2008 roku.Nie miałem żadnego podparcia.....
Policjant YY poprosił mnie o wypisanie kilku kartek papieru celem sprawdzenia mojego charakteru pisma u grafologa.
Po czterech godzinach rostrzęsiony wróciłem do mojej mamy domu gdzie się zatrzymałem na okres pobytu w Polsce.
Do końca nie mogłem zrozumieć jak to się stało .
Otworzyłem mojego laptopa i wszedłem na mój email mrlongin@yahoo.com
Wiedziałem że wszystkie meile pomiędzy mną a panami Romanem , Wiesławem i Witoldem X mam zasejwowane (zabezpieczone) w bazie inernetowej YAHOO .
Otworzyłem stronę z dnia 6 marca 2008 roku .Jest to dzień kiedy przesłałem meilem panu Witoldowi X przeskanowane kopie dokumentów.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.!! Umowa Zlecenia którą otrzymał pan adwokar Witold X wyraźnie uzwierciedla wzmiankę dotyczącą pana Wiesława Janas.Czyżby to możliwe że pan adwokat wraz z panami Romanem i Wiesławem zrobili przekręt stulecja ??
Podmienili Papiery!.
Mogę się tylko domyslać dlaczego to zrobili.
Pan Wiesław Janas przestraszył się tej całej procedury oskarzającej jego reputację jak również żony która jest sędzią i osobą na wysokim stanowisku państwowym.
Zona Wiesława pani Jolanta musiała wpłynąć na adwokata Witolda X do podmiany Umowy celem wykluczenia męża z jakichkolwiek podejrzeń.
W tym samym dniu Adwokat Lech X został powiadomiony przeze mnie o całej tej sytuacji.
Sam nie mógł uwierzyć że adwokat może posunąć się do tego stopnia .
Moje pytanie jest........
Czy istnieje w Polsce jeszcze ETYKA ADWOKACKA ,MORALNOSC i ZAUFANIE KLIJENTA DO SWOJEGO PRAWNIKA………………….?????????????????????
Wydaje mi się że chyba nie .!!
Zbyt duża korupcja i zbyt niskie kary pozwalają przestępcom na wykorzystywanie systemu.
Tak na marginesie chciałem zaznaczyć ze w 2009 roku pan adwokat Witold Pospiech http://www.gazetamyszkowska.pl/articles/2475został wybrany Dziekanem Okręgowyej Rady Adwokackiej w Częstochowie.Jest to pierwszy przpadek aby dziekanem ORA został wybrany adwokat nie z Częstochowy.
Po dwóch tygodniach pobytu w Polsce wróciłem do Stanów.
Jeszcze przed wyjazdem zarzadałem od mojego adwokata Lecha X o wniesienie apelacji do Prokuratury w Częstochowie w sprawie oszustwa i przywołanie pana Romama i jego syna ( który był przy przygotowaniu papierów UMOWY ZLECENIA) celem porównania ich pisowni u grafologa.
Z tego co wiem obydwaj panowie wstawili się .
W grudniu 2009 roku nastąpił mały problem .Orginały które otrzymał adwokat Witold X odemnie w kwietniu 2008 roku cały czas pozostawały u niego w kancelarii.
Mój adwokat Lech X zwracał się wielokrotnie do adw.Witolda X o zwrot dokumentów (posługując się moim upoważnieniem) ale bez pozytywnych rezultatów.
Pan Witold X oswiadczył że orginały doręczy tylko mnie ,osobiscie.
Zaczął się problem ponieważ grafolog nie może nic zrobić jeżeli nie będzie miał orginałów do porównania .
Zostałem ponownie wezwanie na policję na grudnia 2009 roku tym razem jako oskarżony
a nie świadek jak poprzednio było.
Nie mogłem przyleciec w grudniu ze wzgledów osobistych ( mam piątkę dzieci i ze względu na okres szkolny było to niemożliwe).Sprawa została umożona przez Prokuratora Panią Edyte Nowak na korzyść Romana i Wiesława .
W styczniu postanowiłem przylecieć do Polski celem rozmowy z prokuratorem i odbioru orgimałów-dokumentów od adwokata Witolda X .
W dniu 28 stycznia 2010 roku pojechałem do kancelarii adwokata Witolda X w Myszkowie.
Pana Witolda X nie zastałem .Pani sekretarka przygotowała mi teczkę z orginałami i całą korespondencją prowadzoną poniędzy mną a adwokatem.
Po otwarciu teczki przy biurku sekretarki i przeglądzie papierów zauważyłem ze UMOWA ZLECENIA nie jest ta którą wysłałem do adwokata na początku kwietnia 2008 roku.
Gdy zacząłem przerzucać kartki w teczce znalazłem kopię dokumentów które wysłałem meilem do adwkata w marcu 2008 roku.
Znajdowała sie tam UMOWA ZLECENIA ta która miała wzmiankę o Wiesławie Janasa.
Wskazałem ten document pani sekretarce do porównania ,pytając się dlaczego są dwie różne Umowy Zlecenia.Nie wiedziała co odpowiedziec..
Pani sekretarka oswiadczyła ze jezeli mam jakieś wątpliwości to proszę zostawić teczkę i odebrać ją jak adwokat Witold X będzie w biurze.Po telefonicznej konfrontacji z moim nowym adwokatem panem Lechem X doszlismy do wniosku ze lepiej jednak będzie aby zabrać teczkę od adwokata Witolda X.
Dokumenty zabrałem i doręczyłem adwokatowi Lechowi X.
W dniu 2 Lutego 2010 roku spotkałem się z panią prokurator Edytą Nowak celem odnowienia dochodzenia.
Z obserwacji pani Edyty doszedłem do wniosku że nie jest to zbytnio przychylna osoba. Wnioskuję to z tego względu ze z chwilą gdy oswiadczyłem jej że Umowa Zlecenia została podmieniona przez mojego porzedniego adwokat pana Witolda X i Romana Myślikowskiego, to pani Prokurator zaczeła się smiać histerycznie.Chciałem jej również przedstawić dokumenty do porównania oswiadczyła że ona nie jest od tego.”Grafolog zajmuje się tymi sprawami,,,,,”
Najbardziej obawiam się ze prywatne jak również slużbowe kontakty jakie są poniędzy panią sędzina Jolanta Janas (zona Wiesława ) i prokuratorką Edyta Nowak . Mogą źle wpłynąc na dalszy ciąg mojej sprawy....oczywiscie na moją niekorzyść.
Adwokat Lech X odnowił postępowanie przeciwko panom Romanowi i Wiesławowi
Sprawa zaczeła nabierać powoli rozpędu .
15 Marca 2010 roku odbyła się Odwoławcza Sprawa Sądowa.
Mój adwokat wstawił się jako osoba reprezentująca mnie .Poprosiłem również moją mamę o pójscie na sprawę (mama była rownież przesłuchiwana na policji w Poczesnej jako swiadek w połowie 2009 roku) Niestety mamę wyprosili z sali rozpraw bezpowodowo.
Sprawa odbyła się w poniedziałek a decyzja została wydana w piątek .Okazuje się że sąd nie ma wystarczających dowodów aby kontynuować oskarżenie przeciwko panom Romanowi Myślikowskiemu i Wiesławowi Janas.
Nie wiem co mam dalej robić? Czy nie pokazałem wystarczających dowodów kradzieży i oszustwa jakie dokonano na mnie?
Widzę że nie jestem wstanie znaleść sprawiedliwości i prawa w mieście gdzie panuje grupa prokuratorów,sedziów.adwokatów trzymająca się razem i kierująca własnym prawem .
Byłem w 100% pewny ze panowie Roman ,Wiesław i Witold X bedą pociągnięci do odpowiedzialności karnej za sfałszowanie papierów i wyłudzenie pieniędzy.
Po ostatnich wydarzeniach zaczynam w to wątpić czy cokolwiek uda mi się odzyskać.
Zrobię wszystko aby adwokat Witold X stracił swoją licencję prawniczą.
To oni sprowadzili mnie na drogę kompletnego rostrojenia nerwowego i poniżenia mojej osoby w oczach prokuratory i organów policji zwłaszcza że w życiu nie popełniłem żadnego przestępstwa.Nawet gupiego mandatu nigdy nie otrzymałem.
Jestem ojcem pięciorga dzieci i zawsze moimi kryteriami jest uczyć ich utcziwości ,rzetelności i dobroci do drugiej osoby.
Najbardziej boję się o moją 74 letnią matkę która jest schorowana i która najbardziej przeżywa tą całą sprawę.
Dalszy ciąg nastąpi w krótce………………………...................................................................
Może ktoś z was przyjdzie z dobrą radą lub pomocą....Czekam na odpowiedzi.... wolnemedia24@gmail.com
wolnemedia24 : : adwokacji, bezprawie, częstochowa, edyta nowak, korupcja wrzadzie, kryminalisci, poczesna, policja, polska, prokuratura w czsętochowie, przstępcy, roman myślikowski, wiesław janas, wiezienie, złodziej,witold pospiech,edyta nowak,
Ostatnio zmieniony pt lis 26, 2010 00:42 przez wolnemedia24, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Forum Master
- Posty: 1229
- Rejestracja: ndz lip 23, 2006 08:55
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
może warto zarazić tą sprawą TV, Uwage, sprawe dla reportera itp. Z tego co piszesz sprawa ewidentna, więc pozywke będą mieli sporą, a sensacja by byla naewno. nie mnei nie wiecej współczuje przezyć...
Moje Sviro ;) - www.facebook.com/greenscirocco
- wolnemedia24
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: wt paź 12, 2010 00:17
Re: UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
Dziekuje za komentaz
Chcialem sprawe poruszyc w Polskiej telewizji , z tego powodu wyslalem meile i dwa listy do pani redactor Elzbiety Jaworowicz z programu " Sprawa dla Reportera ".
Niestety minelo juz dobre 5 miesiecy i bez zadnej reakcji z jej strony .Wydaje mi sie ze jest to bardzo dobry material dla repotera ?!
Chcialem sprawe poruszyc w Polskiej telewizji , z tego powodu wyslalem meile i dwa listy do pani redactor Elzbiety Jaworowicz z programu " Sprawa dla Reportera ".
Niestety minelo juz dobre 5 miesiecy i bez zadnej reakcji z jej strony .Wydaje mi sie ze jest to bardzo dobry material dla repotera ?!
-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: wt sty 29, 2008 23:03
- Lokalizacja: Wołomin/W-wa Bielany
- Kontakt:
Re: UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
wolnemedia24 pisze:Dziekuje za komentaz
Chcialem sprawe poruszyc w Polskiej telewizji , z tego powodu wyslalem meile i dwa listy do pani redactor Elzbiety Jaworowicz z programu " Sprawa dla Reportera ".
Niestety minelo juz dobre 5 miesiecy i bez zadnej reakcji z jej strony .Wydaje mi sie ze jest to bardzo dobry material dla repotera ?!
To trzeba "rozdmuchac" heh "Fakt" polecam..................
UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
Kolega ma racje "fakt" albo "uwaga" bądź "superwizjer" próbuj kolego do skutku!!!! Nie możesz się poddać POWODZENIA!!!!!!!!!!
- olewojciech
- DAAMNNN
- Posty: 218
- Rejestracja: pt kwie 30, 2010 22:17
- Lokalizacja: Opole
UWAGA ZŁODZIEJE I OSZUŚCI CZYTAJĄ TO FORUM
Nie tylko w Polsce tacy naciągacze działają. Sama (głupia baba...) dałam się nabrać na Mercedesa...
kaska1377
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości