Golf 1.3 na wtrysku nie chce mi odpalić.
Pompa paliwowa(elektryczna) cały czas podaje paliwo. Po włączeniu zapłonu powinna pracować jakieś 5-10 sekund, a ona cały czas podaje.
Ktoś z Was spotkał się z takim problemem.
Czy wiecie gdzie jest jakiś czujnik (chyba ciśnieniowy), który jest odpowiedzialny za wyłączanie pompy, ewentualnie jak to sprawdzić.
Wszystkie bezpieczniki i przekaźniki są sprawne, jest iskra na świecach(nowych), ciśnienie w garach OK.
golf 1.3 nie odpala
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
witaj
ja z taki (mam nadzieje) problemem sie uporalem wczoraj - po poradach kolegów z tego forum, za nic w swiecie nie wiedziałem co to za przyczyna - a zaczęło się od wymiany sprzęgła - po wymianie nie chciał zapalić, u mnie wyszło ze to jednak komputer ECU jest walnięty ( ten z podszyby), wczoraj wymieniłem ( i pamiętaj wymieniaj przy odłączonym akumulatorze na wszelki wypadek) na taki sam z nr fabrycznym i nawet nie wiesz jak sie uhahałem z radości.
koszt używanego ecu w granicach 100pln
mysle ze to to.
pozdrawiam
[ Dodano: 12 Maj 2006 13:57 ]
dodam ze pompa podawała paliwo cały czas od chwili przekrecenia kluczyka, i zalewała silnik,
ciekawostka UWAGA - mechanior który wymienial mi sprzeglo nie wiedział czemu w ogóle nie chce krecic rozrusznik - okazalo sie ze zalany silnik jest tak ze tloki nie mogly ruszyc
poodkrecał swiece zakrecil i ta benzyna przez te otwory *#cenzura#* na silnik 2x tak bylo a ten idiota pozniej kurna sprawdzał czy kreci silnik - oczyw. bez swiec i z odłączoną cewką co by nie było samozapłonu - i był............ golf sie zaczal jarac znaczy ta benza, to my go na zewnatrz i gasimy szmatą, pozniej ten specjalista od wybuchów ta szmate w szoku wrzucil do kanału w warsztacie a tam pełno bzyny było i starego oleju, zajęło mu sie to, gasnica nie zadziałała.... jakos ugasilismy to wszystko fuck!
w golfie sie troche przewody ponadpalały ale loozik, stres ogólnie był....
to po krótce.
pozdro
ja z taki (mam nadzieje) problemem sie uporalem wczoraj - po poradach kolegów z tego forum, za nic w swiecie nie wiedziałem co to za przyczyna - a zaczęło się od wymiany sprzęgła - po wymianie nie chciał zapalić, u mnie wyszło ze to jednak komputer ECU jest walnięty ( ten z podszyby), wczoraj wymieniłem ( i pamiętaj wymieniaj przy odłączonym akumulatorze na wszelki wypadek) na taki sam z nr fabrycznym i nawet nie wiesz jak sie uhahałem z radości.
koszt używanego ecu w granicach 100pln
mysle ze to to.
pozdrawiam
[ Dodano: 12 Maj 2006 13:57 ]
dodam ze pompa podawała paliwo cały czas od chwili przekrecenia kluczyka, i zalewała silnik,
ciekawostka UWAGA - mechanior który wymienial mi sprzeglo nie wiedział czemu w ogóle nie chce krecic rozrusznik - okazalo sie ze zalany silnik jest tak ze tloki nie mogly ruszyc

poodkrecał swiece zakrecil i ta benzyna przez te otwory *#cenzura#* na silnik 2x tak bylo a ten idiota pozniej kurna sprawdzał czy kreci silnik - oczyw. bez swiec i z odłączoną cewką co by nie było samozapłonu - i był............ golf sie zaczal jarac znaczy ta benza, to my go na zewnatrz i gasimy szmatą, pozniej ten specjalista od wybuchów ta szmate w szoku wrzucil do kanału w warsztacie a tam pełno bzyny było i starego oleju, zajęło mu sie to, gasnica nie zadziałała.... jakos ugasilismy to wszystko fuck!
w golfie sie troche przewody ponadpalały ale loozik, stres ogólnie był....
to po krótce.
pozdro
get rich or die tryin
OK!! Spróbuje pożyczyć ECU od znajomka na próbe
[ Dodano: 26 Maj 2006 14:25 ]
maykel miał racje!!! to wszystko to wina "komputera" ECU.
Pożyczyłem, podłączyłem i odpalił od strzała!!
Powiedzcie gtdzie można kupić ten sterownik za nieduże pieniądze?
A może da się go naprawić.
JAk go rozkręciłem to widoczne jest nadpalenie przy (chyba) jakiejś diodzie prostowniczej.
Może wymiana tego elementu da jakiś rezultat??
Póki co to wielkie dzięki
[ Dodano: 26 Maj 2006 14:25 ]
maykel miał racje!!! to wszystko to wina "komputera" ECU.
Pożyczyłem, podłączyłem i odpalił od strzała!!
Powiedzcie gtdzie można kupić ten sterownik za nieduże pieniądze?
A może da się go naprawić.
JAk go rozkręciłem to widoczne jest nadpalenie przy (chyba) jakiejś diodzie prostowniczej.
Może wymiana tego elementu da jakiś rezultat??
Póki co to wielkie dzięki

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 105 gości