Zapowietrzanie się układu

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lis 01, 2010 14:24

Witam. Moim problemem jest zapowietrzanie się układu. Gdu auto postoi ok 4-5 godzin już nie odpala. Odpali za 1 sek i zgaśnie. Gdy otwore maske i zdejme węzyk z filtra paliwa, a jest on przed pompą mechaniczą i go założe to auto pali na strzała.. Dlaczego ?

Ponizej foto mojego prowizorycznego układu na wężyku przeźroczystym abym widział jak zachowuje sie benzyna.

Post autor: **Paweł Marek** » pn lis 01, 2010 18:57

podłącz na próbę bezpośrednio z pompki do gaźnika, jeśli problem ustąpi winna będzie ta puszka z której teraz wężyk do gaźnika leci, pewnie wypuszcza całą benzynę na powrót do baku nie dając odpowiedniego ciśnienia na gaźnik, nawet możesz tak na chwilę jeździć ale jeśli pomoże szukaj puszki innej ze szrotu.

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lis 01, 2010 20:47

Problem podczas jazdy ustępuje.. choć.... przyznam szczerze auto.. raz na 2 dni marudzi i nie moge go przegonić... jakby polił na 3 gary... mam zapłon do ustawienia... ale mimo to uważam że marudzi.. czy to moze byc wina ciśnienia?

Post autor: **Paweł Marek** » wt lis 02, 2010 08:15

chyba o tym wcześniej napisałem, może to być brak odpowiedniego ciśnienia paliwa które przez to nie wlatuje do gaźnika.

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » sob lis 06, 2010 12:33

Nic nie pomogło podłączenie bezpośrednie pod gaźnik... Nadal sie zapowietrza. Odpaliłem go na otwartych wężyku i chodził a pompka ssała mi palec.. po nałożeniu wężyka benzyna szybko zaczeła sie kierować ku pompce..

Post autor: **Paweł Marek** » sob lis 06, 2010 18:47

czary mary.Może weżyki źle założone, np -pomylony powrót od puszki z wlotem do pompy (wlot pompy jest z przodu, wylot z puszki do powrotu w lewo

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » sob lis 06, 2010 20:22

W golfie był SWAP ale wykonanie bardzo dobre..chodził OK i zaczeło mu odwalać od miesiaca. Zauwazyłem, że gdy stoje prawą stroną wyżej(na chodniku) to auto poli na dotyk. Gdy stopje poziomo, nie poli. Gdy stoje lewą stroną wyżej auto poli i przebeira, troche rozrusznika droche przepolo... gdy wreszcie odpoli.. zero mocy nie moze przepolić, terkoce... gdy go powoli wkręce do 3tyś i niby to chodzi. Puszcze gaz i gaśnie.. I normalna procedura, wchodze pod maske ściągam wężyk zakładam i moge jechać :/ fuck

PS mam pare weżyków pozakładanych na wtyk bez opasek.. wchodzą ciezko wiec myśle że tam powietrza nie przepuszcza.. nie wiem, moze kupie nowe węzyki i opaski.

Dodam jeszcze iż. Gdy miałem plastikowy filterek, taki jak na foto. Gdy samochód jeździł bezawaryjnie to dość mało benzyny tam było.. później zaczął mi nie odpalać :/ myślałem że brudny filtr bo był troszke szary.. wiec ściągałem i dmuchałem w niego czy wszystko ok... było ok, a gdy zakładałem i fura odpaliła to filtr był cały pełny..??

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » wt lis 09, 2010 00:10

Auto po postoju 24godzinnym, w ogóle nie zapala. Zabawa na odpowietrzanie.. nie działa.. auto zapala tylko na plaka..

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » czw lis 11, 2010 21:32

Następna poszlaka... Auto po 15godzinach stania.. nie chciało w ogole zapalić, nawet na wielokrotnym ściąganiu węzyka.. odcięcie filtra i zamocowanie wązyka bezpośrednio na pompie, zadziałało.. Auto rozgrzane do 90stopni i pozostawione na 30-40minut odpala ale nie ma ducha.. daje mu w gaz a auto sie zastanawia co ma robić... po 2 sekundach jest reakcja ale zaraz pootem odpuszcza... i znowu sie rozpędza... nie jest to szarpanie.. to jest odczucie któe czuje tylko kierowca... Pomoze ktoś? pompa paliwa kosztuje 70zł.. nie dużo ale po co mam wydawać jak bedzie trzaba coś innego kupić...

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pt lis 12, 2010 20:27

Wyrzuciłem pompe mechaniczną, założyłem stalowa zaślepke. Założyłem pompe paliwa elektryczną Bosch od mercedesa.. Auto zrobiło sie bardzo energiczne i zrywniejsze.. ale po 30 minutach stania ,nadal sie dławi przy dodaniu gazu i zeby ruszyć trzaba wkręcać powoli na obroty a później powoli sprzęgło..

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » ndz lis 14, 2010 21:38

Oki, nikt nic nie wie. To zadam inne pytanie.

Czy w układzie paliwowym, na odcinku tłoczenie paliwa ze zbiornika do pompy mogą być bombelki powietrza? Jak widać na foto mam zamontowany przeźroczysty węzyk i widze jak lecą bomble powietrza. Gdy zdejme wężyk i ustmi sie zaciągne żeby odpowietrzyć, to nie moge tego zrobić, wciąż powietrze,benzyna leci..

Post autor: **Paweł Marek** » ndz lis 14, 2010 21:45

Bąbelki gazu, może ich troszkę być, może opary paliwa nie powietrze skąd wiesz. Gdzie dałeś pompę elektryczną? Do baku do ok, jeśli na przewodzie paliwowym to nic nie naprawiłeś, nie usunąłeś usterki. Przenieś teraz się do baku czy tam jakieś weżyki nie połamane ponad czujnikiem czy odpowietrzanie baku działa itd