Golf 3 1,4 Czy to będzie wina termostatu ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Golf 3 1,4 Czy to będzie wina termostatu ?
Przy normalnej jeździe temperatura utrzymuje się na 90 stp. W korkach rośnie mi do 110 stp. po czym włącza się wentylator i temp. spada do 90 stp. Mam już trzeci włącznik wentylatora i za każdy razem jest tak samo. Dlatego mam pytanie czy to jest wina termostatu ?
Z góry dziękuję i Pozdrawiam
Z góry dziękuję i Pozdrawiam
- Marihuana Man
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lut 03, 2005 22:54
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
- ziolo115
- Ma gadane
- Posty: 248
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 14:12
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
witam. ja mam podobny problem ... na drodze okolo 90 jak utkne w korku to 107 -109 . sprawdz czy jak masz ok 100 stopni to czy masz nagrzaną człodnice na dole . jesli tak to znaczy ze termostat puszcza ci na duzy obieg i jest sprawny. skoro załącza ci8 sie wentylator a woda ci sie nie gotuje to mozesz tak jezdzic i nie powinno sie nic dziac . byc moze masz czujnik ktory podaje przeklamane wartosci. aha i jeszcze jedno . sprawdz czy nie zapchala ci sie rurka przelewowa od zbiorniczka . (ja tak mialem to zdjalem ja tu przy termostacie i przechnalem elastyczną linką plecioną. pozdrawiam .
110 stopni to jednak sporo, jeżeli wraca do 90ciu to można założyć że wskazuje poprawnie. Wymiana termostatu nie zaszkodzi, być może nie otwiera się do końca. Sam tak miałem, musiałem włączać większy obieg przez nagrzewnicę. Wahler (35 zł) załatwił sprawę. W największych korkach i przy wysokiej temp. zewn. mam max 100 stopni i zaraz wraca do 90.
ex BvLin3K
Raczej termostat jest dobry. Gdyby był zły, to samochód by sie zagotował, wentylator nie włączał, bo dopływ do chłodnicy byłby wciąż zamkniety. Wg mnie (mam tak samo, ale temp. rośnie mi do max 100 st.) jest to błąd wskazań czujnika temperatury. Nie robiłbym z tego problemu.
Ale możesz sprawdzić to termometrem wyskalowanym do 150 st. Jak Ci się tak "zagotuje" otwórz zbiornik wyrównawczy (tylko ostrożnie - parą można się poparzyć) i sprawdź ile st. ma płyn.
Ale możesz sprawdzić to termometrem wyskalowanym do 150 st. Jak Ci się tak "zagotuje" otwórz zbiornik wyrównawczy (tylko ostrożnie - parą można się poparzyć) i sprawdź ile st. ma płyn.
buehehe - jak otworzysz zbiornik płynu przy 100 stopniach to otwieraj od razu portfel na nowy płyn do chłodnicy bo wszystko sie wyleje...malgosk pisze:Raczej termostat jest dobry. Gdyby był zły, to samochód by sie zagotował, wentylator nie włączał, bo dopływ do chłodnicy byłby wciąż zamkniety. Wg mnie (mam tak samo, ale temp. rośnie mi do max 100 st.) jest to błąd wskazań czujnika temperatury. Nie robiłbym z tego problemu.
Ale możesz sprawdzić to termometrem wyskalowanym do 150 st. Jak Ci się tak "zagotuje" otwórz zbiornik wyrównawczy (tylko ostrożnie - parą można się poparzyć) i sprawdź ile st. ma płyn.
Termostat to czesć która nie działa na zasadzie "albo działa albo nie" tylko powoli się zużywa/traci swojewłasciwości, gdzieś słyszałem ze zaleca się wymiane termostatu po kazdej zimie - wg mnie to przesada ale coś w tym jest
Jednak postanowiłem zmienić termostat tak porfilaktycznie nie wielkie koszty 25 zł firmy Whlera czy jakoś tak . Po wymianie i odpowietrzeniu układu temperatura przekroczyła mi lekko 90 stopni (tak na oko 92 stopnie) i UWAGA włączył się wentylator na pierwszym biegu (DLA MNIE NOWOŚĆ!!! )Wcześniej włączał się ale tylko na drugim biegu przy 110 stopniach). Teraz już nie łapie mi nawet 100 stopni ). A propo poprzednich postów to sprawdzałem weże oba się na grzewały (na starym termostacie) i na oko wygladał na sprawny, pewnie nie otwierał się do końca. Dzięki za wszelaką pomoc i proponuje wszystkim wymianę termostatu jak mają podobne symptomy, to są naprawdę niewielkie pieniądze, wymiana trwa jakieś 5-10 minut.
Pozdro
Pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 327 gości