Przedwczoraj w nocy Grześ miał wypadek w wyniku czego Toledo zostało skasowane na słupie a później wylądowało w rowie, najważniejsze bo Grzesiowi się nic nie stało.
Spadł wąż chłodniczy i płyn zaczął wyciekać na oponę, niestety był akurat łuk i Grześ momentalnie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w słup a następnie po 50 metrach wylądował w rowie.
Auto jest do kasacji, nie opłaca się go naprawiać. W niedługim czasie będziemy wyprzedawać z niego wszystkie części więc jak ktoś widzi coś ciekawego dla siebie proszę od PW.
Najważniejsze, że Grześ jest cały i zdrowy.
Proszę o zamknięcie tematu.

Ostatnio zmieniony śr paź 27, 2010 11:57 przez
ShiviutQa, łącznie zmieniany 1 raz.