Problem po wymianie regulatora napiecia
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Problem po wymianie regulatora napiecia
Jak w temacie: jakis miesiac temu wymienialem regulator napiecia. Od tamtej pory raz na jakis czas zapala sie kontrolka ładowania na desce rozdzielczej - brakuje ładowania. Objaw ustepuje po krotszej lub dluzszej chwili. Czy to mozliwe że po wymianie regulatora na nowy, szczotki sie muszą "dopasować" , i stad ten objaw?
Do momentu wymiany regulatora ani razu nie miałem takiej sytuacji że nie było ładowania.
Do momentu wymiany regulatora ani razu nie miałem takiej sytuacji że nie było ładowania.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Problem po wymianie regulatora napiecia
Takie dopasowanie trwa kilka kilometrów, tu raczej podejrzewam wadę regulatora.
Problem po wymianie regulatora napiecia
Od momentu wymiany przejechalem niewiele, jakies 100km. W tym czasie i tak reg. powinien sie dopasowac?
Re: Problem po wymianie regulatora napiecia
Nie bardzo rozumiem, po co wymieniałeś regulator, jak nie było problemów z ładowaniem.....
Ale mniejsza o to .
Szczotki regulatora poruszają się po takich pierścieniach zwanych komutatorem.
Slizgając się po nim, ścierają go i tworzą się 'rowki'. Wymiana regulatora (jeśli szczotki się już 'skończyły') to tylko połowa naprawy.
Powinieneś przynajmniej przetoczyć komutator, jeśli jeszcze jest co toczyć.
Jak masz alternatow 90A lub mocniejszy, to komutator ma na tyle niewiele miedzi, że toczenie często nie jest już możliwe, wtedy trzeba wymienić komutator, ale jeśli tego nigdy nie robiłeś, to lepiej daj to komuś do zrobienia.
Taki komutator, to koszt niespełna 20 złociszy, wymiana nie powinna pochłonąć więcej niż 20-30 zl.
pozdro..
Ale mniejsza o to .
Szczotki regulatora poruszają się po takich pierścieniach zwanych komutatorem.
Slizgając się po nim, ścierają go i tworzą się 'rowki'. Wymiana regulatora (jeśli szczotki się już 'skończyły') to tylko połowa naprawy.
Powinieneś przynajmniej przetoczyć komutator, jeśli jeszcze jest co toczyć.
Jak masz alternatow 90A lub mocniejszy, to komutator ma na tyle niewiele miedzi, że toczenie często nie jest już możliwe, wtedy trzeba wymienić komutator, ale jeśli tego nigdy nie robiłeś, to lepiej daj to komuś do zrobienia.
Taki komutator, to koszt niespełna 20 złociszy, wymiana nie powinna pochłonąć więcej niż 20-30 zl.
pozdro..
Problem po wymianie regulatora napiecia
Były problemy z ładowaniem, na wolnych obrotach przy wylaczonych odbiornikach pradu napiecie wynosilo 13,9V ,przy wlaczeniu swiatel spadalo do 13,7-13,8V. Na starym regulatorze szczotki miały niecały 1cm dlugosci...
Pierscienie byly w porządku, były "rowki", ale nie na tyle glebokie ze kwalifikujące sie do wymiany.
Wczoraj jadąc , znikło mi ładowanie, przejechalem tak z km, po czym wpadlem na wyboistą droge, mocno zatrzesło pare razy autem, i ładowanie wróciło na dłuższą chwile. W drodze powrotnej to samo, nie ma ładowania, wpadam na tą droge, wyboje po byku, i ładowanie wróciło. Odkryłem że przyczyną może być czerwony kabel odchodzący od alternatora do aku. Przy łączeniu z alternatorem widać zaizolowanie przez poprzedniego wlasciciela, a pod nim czuć gołe kable, może tam sie cos przetarło-rozłączyło, bo przy wymianie regulatora napięcia odkręciłem właśnie ten kabel (zupełnie niepotrzebnie...).
Pierscienie byly w porządku, były "rowki", ale nie na tyle glebokie ze kwalifikujące sie do wymiany.
Wczoraj jadąc , znikło mi ładowanie, przejechalem tak z km, po czym wpadlem na wyboistą droge, mocno zatrzesło pare razy autem, i ładowanie wróciło na dłuższą chwile. W drodze powrotnej to samo, nie ma ładowania, wpadam na tą droge, wyboje po byku, i ładowanie wróciło. Odkryłem że przyczyną może być czerwony kabel odchodzący od alternatora do aku. Przy łączeniu z alternatorem widać zaizolowanie przez poprzedniego wlasciciela, a pod nim czuć gołe kable, może tam sie cos przetarło-rozłączyło, bo przy wymianie regulatora napięcia odkręciłem właśnie ten kabel (zupełnie niepotrzebnie...).
-
- Mały gagatek
- Posty: 95
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 20:17
- Lokalizacja: slask
Problem po wymianie regulatora napiecia
sprawdz diode. mi tez swieciła kontrolka-po wymianie diody problem ustapił
Problem po wymianie regulatora napiecia
gdy zapalała się dioda, sprawdzałem odrazu ładowanie miernikiem, ładowania nie było (napięcie rzędu 11,8-11,9V)
jutro planuje sprawdzić kabel łączący alternator z aku, i przeczyścić mocowania kabli, może pomoże :/
jutro planuje sprawdzić kabel łączący alternator z aku, i przeczyścić mocowania kabli, może pomoże :/
Problem po wymianie regulatora napiecia
Okazało się że brak ładowania to jednak wina tulejek i łożyska w alternatorze - były tak zjechane że wyrwały szczotki z regulatora napięcia .
Po wymianie, ładowanie jest że hoho.
Po wymianie, ładowanie jest że hoho.
Problem po wymianie regulatora napiecia
mam podobny problem przy mkII 1.6 disel, po wymianie szczotek w alternatorze kontrolka od ładowania niemal cały czas mruży na wolnych obrotach silnika. na wyzszych obrotach nie mruga. i zauwazyłem ze nie mruzy przy wolnych obrotach jesli włacze swiatła lub wentylator na 3 bieg. o co chodzi? i jeszcze prosiłbym o porade gdzie dokładnie mierzyc ładoweanie alternatora i jakie sa prawidłowe wskazania przy dobrym ładowaniu?
[img]http://freeisoft.pl/wp-content/uploads//nowe-avatar-13.gif[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości