Już Panowie zapalili silnik. Pytam sie co było tego przyczyną, ze nie chciał zakręcić. Powiedział mi, ze przewody paliwowe te co idą do baku były zapchane . . . przedmuchali je powietrzeem , wyczyścili coś tam i ze juz później zapalił.
Ale teraz znowu innym problem

ja to nie wiem to są imbecyle juz więcej do nich nie przyjade, teraz pompa mi głośniej chodzi . Odpaliłem silnik i słysze ewidentnie, ze silnik chodzi głośniej nie tak jak kiedyś. NIe jeżdze tym samochodem miesiac czy dwa, tylko już pare ładnych lat i od razu rozpoznam jak coś jest nie tak. Mówie do niego, ze dlaczego on głośniej chodzi, znaczy pompa jest głośniejsza . A on ,ze "... niech Pan pojezdzi 2-3 dni upewnimy sie czy nie bedzie ta pompa przeciekac juz tak na 100% - jak czytaliście wcześniej Panowie to wiecie, ze uszczelniana była wcześniej :p No i jak dalej jak będzie głosno chodzić to ustawimy ją, bo czasem jak sie pchnie do dołu czy do góry to raz chodzi głośniej a raz ciszej"
Mysle, ale on pieprzy . . . po prostu imbecyle źle mi ją ustawili to przeciez pompa tak jak rozrząd są znaki według ktorych trzeba ustawiac. Imbecyle pewnie źle ustawiły i dlatego. A ja teraz mam jezdzic 2-3 dni to sie naprawi?! hahahaha Jak jest źle ustwaiona to przeciez jeszcze może być zwiększone spalanie. A jak pompiarz ją uszczelinił to chyba dobrze powymieniał te wszystkie uszczelki . To on mi kaze teraz jeszcez 3dni czy nie imbecyl? jutro do nich pojade i niech mi to ustawiają . Już więcej do nich nie pojade partacze :O