przymierzam się do założenia tempomatu i znalazłem dwa rodzaje manetek, jedna z nich ma przełącznik "kołyskowy" dwuprzyciskowy dokładnie taki jak przełącznik funkcji w MFA a drugi typ ma w tym miejscu przycisk pojedynczy
poniżej fotki:
który przełącznik jest nowszym typem, lepszym czy bardziej funkcjonalnym?
nowsza jest manetka na zdjęciu niżej...która "lepsza" wygodniejsza? kwestia gustu...na manetce nr jeden wlaczasz tempomat i przyspieszasz na suwaku a obnizasz predkosc na przycisku z boku...na manetce drugiej suwakiem tylko uruchamiasz tempomat a przyspieszasz/zwalniasz na przysisku z boku
Ja wcześniej miałem ten starszego typu jak na zdj. nr 1, ale że mi zaczęła manetka świrować, znalazłem tą na zdj. nr 2 i ją założyłem. Pasuje, nic nie trzeba było przestawiać czy grzebać, a o wygodzie nawet nie trzeba wspominać, jak wspaniale się nią operuje. jest o niebo lepsza od starej, także jak masz możliwość skombinowania tej nowszej, to śmiało zakładaj i nie pożałujesz.