ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Kiedyś oglądalem jakiś program o amerykańskich maniakach ekologii. Jeździli na etanolu. Z tego co pamiętam wg nich samochód bez przeróbek jakoś będzie jeździł ale zimnego silnika za bardzo nie odpalisz:)
Re: ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
nie chcę się wymądrzać, bo tak naprawdę nie znam tematu z doświadczenia ale moje przemyślenia dlaczego nie bez przeróbek:siman20 pisze:tak ma napisane metanol, ale to tez alkohol.. skoro izopropanol moze byc i bitrex tez da sie wytrzymac zatem czemu na tym by nie jedzic na codzien
- etanol jest bardziej suchy od benzyny (choć na gazie, który też jest suchy się jeździ),
- z pewnością inna temperatura samozapłonu - może będzie miało to znaczenie przy spalaniu w cylindrach
- zawartość wody - ta będzie zamarzać w niskich temperaturach oraz powodować z czasem korozję części silnika i układu paliwowego (przede wszystkim wtryskiwacze i filtr paliwa)
- moc energetyczna spalania - z pewnością musi być go więcej
- sprężanie w cylindrach - jest dobrane dla mieszanki benzyna-powietrze
- tworzenie mieszanki paliwo-powietrze - silnik benzynowy jest zaprogramowany (sterownik) do danej proporcji benzyna-powietrze. Spalanie etanalu będzie wymagało z pewnością innych proporcji. A skąd silnik ma wiedzieć, że mu się zalało alkohol a nie benzynę?
- działanie lambdy - lambda jest też zaprogramowana (w zasadzie to sterownik) to spalania mieszanki benzyna-powietrze. Choć to w zasadzie ten sam problem co wcześniej, czyli jak dobrać czas wtrysku etanalu w stosunku do ilości powietrza? Musi być całkowite spalanie podobne jak przy benzyna-powietrze, tzn w granicach przyzwoitości a nie jakiś kosmos, że nam "kilogramy" powietrza zostaje po spalaniu (wiadomo, że idealnie nie jest) , bo ciągle za mało lub za dużo tlenu w wydechu będzie "widzieć" lambda.
- pytanie co się wytrąca po spalaniu etanolu, tym bardziej, że mamy tu ten bitrex? Może nic szczególnego, może jakieś ustrojstwo, które będzie miało negatywny wpływ na silnik
Moim zdaniem pewnie auto będzie jeździło ale napewno jak muł bagienny i w okresie zimowym stosunkowo krótko wtryskiwacze i filtr paliwa będą niedrożne (zamarzanie wody). I może się okazać, że spalanie będzie tak duże, że zatęsknisz za benzyną.
To tylko przemyślenia, nie traktuj tego jako pewnik. Ja sobie nie wyobrażam tego bez przeróbek, których też sobie nie wyobrażam. Wg mnie silnik musi być budowany od podstaw dla spalania alkoholu.
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
podobnie jak kolega myślę że bez przeróbek się nie obejdzie, nie wiem czy zwróciliście uwagę (zdjęcie z poprzedniej strony) ale ma metanol jest osobny zbiornik (osobna podziałka na zegarach) w związku z tym zmiana zasilania silnika w inne paliwo zmienia też jego sterowanie, ciekawe czy któryś z użytkowników tego forum posiada taki wynalazek
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
Re: ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Nie pojeździsiman20 pisze: a i jeszcze jedno pytanie czy bez przeobek tez pojedzi czy lipa?
dawno, dawno temu testowałem metanol w Golfie i Jawce I bez przeróbek lipa, po zmianach Golf może nieznacznie lepiej jeździł, Jawka dostała za to skrzydeł
Re: ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
a morzesz uchylic robmka tyajemnicy co dokladnie przerobiles? i jak wygladało spalanie wzgledem bezyny? zwiekszylo sie? no bo moc to tez mi sie wydaje ze na alkoholu trohe wzrasta w stosunku do benzyny.. powiem tak 2 zl na litrze to kolosalna ruznica dlatego chcialem taki wrocic ze tak powiem do korzeni silnika spalinowego i jedzic na alkoholu.. ponoc w brazyli dalej na stacjach paliw takuje sie jakis tam alkohol jako normalne paliwo do samochodow.. co dalej poprawa mocy moze nawet jest osiagalna wiec calkiem niezly pomysl by byl z tym..toffic pisze:Nie pojeździsiman20 pisze: a i jeszcze jedno pytanie czy bez przeobek tez pojedzi czy lipa?
dawno, dawno temu testowałem metanol w Golfie i Jawce I bez przeróbek lipa, po zmianach Golf może nieznacznie lepiej jeździł, Jawka dostała za to skrzydeł
bo taka prawda ze unas sie o tym nie mowi bo ludzie ktorzy "trzymaja w rekach" benzyne skutecznie zagluszaja tego typu pomysly i jest to dla nas niejakby apstrakcja.. a to jest normalna rzecz
ostatnio przecierz powstala seria wyscigowa samochodem sirocco na elanol bodajrze chyba ze sie myle.. takze wydje mi sie ze to by dobra alternatywa byla i dla benzyny i dla gazu
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Spalanie tak na oko jest na tyle duze, żeby aspekt ekonomiczny stracił na znaczeniu
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
i tak i nie. Faktycznie, ja uważam, że gdyby nie lobby światowych potentatów jakiegoś produktu, to postęp światowy byłby szybszy. Najlepszym przykładem był czas gdy pojawiły się pierwsze telewizory i monitory LCD - mniejsze gabaryty, mniej szkodliwe promieniowanie, możliwość zastosowania większych ekranów - chyba same plusy. Technologia była już opracowana i nie była skomplikowana i droga. Ale zalegające stany magazynowe kineskopowych TV i konieczność przerobienia w zasadzie od podstaw linii produkcyjnych była barierą. Firmy wolały wydać miliony na lobbing niż ponieść miliardowe straty. Dlatego trwało to tak długo, zanim kineskopy odeszły w zastosowaniach domowych do lamusa.siman20 pisze:o taka prawda ze unas sie o tym nie mowi bo ludzie ktorzy "trzymaja w rekach" benzyne skutecznie zagluszaja tego typu pomysly i jest to dla nas niejakby apstrakcja.. a to jest normalna rzecz
Motoryzacja to bodaj najbardziej narażona na straty w przypadku zmiany technologii branża produkcyjna. Ale przecież coś się robi i zmienia. Tylko jakie są kierunki tych zmian: zasilanie elektryczne, słoneczne, na wodór. Dlaczego jeśli już ktoś szuka nowych rozwiązań, to nie słychać dużo o zasilaniu etanolem, czy metanolem. Dlaczego te inne alternatywny przodują?
Ja nie wiem ale zastanawiam się, czy zasilanie alkoholem nie ma jakiś poważnych barier - problemów wydajnościowych czy nieopłacalnej technologii. Być może do zasilania alkoholem nadają się tylko małe silniki (np kosiarka), a te duże już po prostu potrzebowałyby tyle tego paliwa i takich gabarytów silników, lub tak lekkich (małych) pojazdów, że to nie ma sensu. Może, a może głupoty piszę.
Nie łudźmy się, nie jesteś pierwszym, który pomyślał o zalaniu etanolu. Skoro tak, dlaczego jeszcze na tym nie jeździmy. Przez lata ktoś, zwłaszcza Polak, juz by to opatentował i w necie by był przepis. A no dlatego z pewnością, że to nie może być takie proste, że np. zmienimy czas wtrysku i jest fajnie.
I najważniejsze: nie wydaje mi się aby projektowano silniki na 96% etanol czy 96% metanol. No nie może być wody, bardzo bym się zdziwił jakby tak było. Musi to być czyste 99,9. Czy aby nie jest tak, że w rzeczywistości auto na alkohol oznacza, że jest to mieszanka benzyny z czystym alkoholem? I może pisząc, że gdzieś tak jeżdżą, to właśnie jeżdżą na mieszance z benzyną a nie na samym alkoholu?
Siman20, jeśli tak bardzo Cię ten temat ciśnie, to może zrób tak: spróbuj jeździć na mieszance np: 90%benzyny, 10 % tego etanolu - to musi się wymieszać. Jak będzie ok, to zmieniaj proporcje: 80% benzyny, 20% etanolu i tak dalej aż odnajdziesz optymalną proporcję.
Bardzo byłbym ciekaw rezultatów, a sam nie będę ryzykował
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
no tak tylko ze pamietajmy o tym ze pierwsze silniki spalinowe dzisiejsze benzyniaki byly zasilane alkoholem.. dopiero później wynaleziono benzynę i zastosowano ja w silniku spalinowym jako paliwo ze wzglendu na to ze benzyna byla duzo tansza od alkoholu.. i to byl jedyny powod zmiany alkoholu na benzyne.. teraz jak by niepatrzec to sie role odwrocily tzn z tym alkoholem co wczesniej napisalem jest duzo tanszy od bezyny..
przystosowanie silnika pod alkohol jeszcze nikt tu dokladniej nie opisal no ale juz prawie jestem pewien ze jest konieczne..
woda w paliwie moim zdanie to norma moze dobry olej silnikowy np. castrrol edge poprawi ochrone silnika przed ta woda.. ktora i tak jest ubocznym produktem spalania bezyny chyba ze sie myle.. a chyba po spaleniu alkoholu woda nie wystepuje jako produkt.. ale mozliw ze bzdure teraz napisalem bo mogolo mi sie cos pokickac duzo teraz roznych zeczy czytalem.. wiec prosze o poprawke jesli ktos PEWIEN NA 100% ze to co pisze jest prawda..
no jak by niepatrzec to moim zdaniem intrygujacy temat..
przystosowanie silnika pod alkohol jeszcze nikt tu dokladniej nie opisal no ale juz prawie jestem pewien ze jest konieczne..
woda w paliwie moim zdanie to norma moze dobry olej silnikowy np. castrrol edge poprawi ochrone silnika przed ta woda.. ktora i tak jest ubocznym produktem spalania bezyny chyba ze sie myle.. a chyba po spaleniu alkoholu woda nie wystepuje jako produkt.. ale mozliw ze bzdure teraz napisalem bo mogolo mi sie cos pokickac duzo teraz roznych zeczy czytalem.. wiec prosze o poprawke jesli ktos PEWIEN NA 100% ze to co pisze jest prawda..
no jak by niepatrzec to moim zdaniem intrygujacy temat..
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Produkty spalania alkoholu są takie same jak benzyny oraz innych węglowodorów czyli CO2 i H2Osiman20 pisze:jest ubocznym produktem spalania bezyny chyba ze sie myle.. a chyba po spaleniu alkoholu woda nie wystepuje jako produkt.. ale mozliw ze bzdure teraz napisalem bo mogolo mi sie cos pokickac duzo teraz roznych zeczy czytalem.. wiec prosze o poprawke jesli ktos PEWIEN NA 100% ze to co pisze jest prawda..
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
ale przecież nie chodzi o wodę w spalinach!siman20 pisze:woda w paliwie moim zdanie to norma moze dobry olej silnikowy np. castrrol edge poprawi ochrone silnika przed ta woda.. ktora i tak jest ubocznym produktem spalania bezyny chyba ze sie myle.. a chyba po spaleniu alkoholu woda nie wystepuje jako produkt.
Woda powoduje korozję. Woda ma zbyt wysoką temperaturę krzepnięcia - 0 stopni - to cholernie za dużo.
Woda w paliwie to: woda w baku, pompie paliwowej, filtrze paliwa, przewodach paliwowych, wtryskiwaczach. Oznacza to korozję (uszkodzenie) tych elementów z czasem, bo nie są zabezpieczone przed negatywnym wpływem wody. "Efekty" korozji mogą się odczepić, co oznacza syf w paliwie.
Jak chciałbyś zapalić auto przy -10stopniach, które stało całą noc i w którym w układzie paliwowym jest woda?
4% procent wody do wcale nie tak mało, tak sądzę.
no dobrze ale na jakim alkoholem? Jak duże byłe te silniki? Jaka była ich wydajność. Weź pod uwagę, że na początku w ogóle były silniki parowe, co nie oznacza, że są to rozwiązania do przyjęcia w obecnych realiach.siman20 pisze:no tak tylko ze pamietajmy o tym ze pierwsze silniki spalinowe dzisiejsze benzyniaki byly zasilane alkoholem..
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
No nie mogę, cała Brazylia jeździ na alkoholu i jest ok, zamarzanie wody zawartej w alkoholu??? Czy ktoś widział żeby by mu wódka zamarzła we flaszce? A ma 60 procent wody. Cenie rozważania tego typu tylko że bez urazy dla piszących tu one nic nie wnoszą, temat jest opanowany, auta na alkohol masowo jeżdżą po świecie, a wczoraj w Google wpisałem pytanie i wyszło masę stronę o przeróbkach na alkohol. A że praktycznie nikt nie robi tego w PL bo mu się nie opłaca to i praktycznych porad nie będzie.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
nie chodzi o to, że wszystko zamarznie na amen. Po wyłączeniu silnika i postoju pozostają części "zmoczone" paliwem a nie nim zalane. Jak zatem będzie wyglądała sytuacja ze zmoczonym filtrem paliwa, który w mroźną styczniową noc stało na parkingu? A wtryskiwacze? Chodzi mi o odparowanie alkoholu. W baku rzecz jasna nic nie zamarznie.Paweł Marek pisze:No nie mogę, cała Brazylia jeździ na alkoholu i jest ok, zamarzanie wody zawartej w alkoholu??? Czy ktoś widział żeby by mu wódka zamarzła we flaszce?
Ja już napisałem, że mogę głupoty pisać, co nie musi oznaczać, że to nic nie wnosi. Ale jeśli nic nie wnoszę, to proszę napisz, bo mnie to naprawdę ineteresuje, nie piszę tu dla własnego ego, na jakim alkoholu jeżdżą? Na czystym (jakie stężenie) czy na mieszance z benzyną?
A przy okazji:
skoro auta masowo jeżdżą na świecie na alkoholu, to dlaczego PL to się nie opłaca? Sokro świat na tym jeżdzi, to czemu tu nie będzie porad? Jakie to były przeróbki na alkohol, które znalałeś - totalna zmiana na alkohol czy na mieszankę beznyna-alkohol?
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
Paweł Marek uprzedziłeś mnie:) Alkohol etylkowy z wodą tworzy roztwór azeotropowy. Mieszanina azeotropowa - z tego co pamiętam paruje tworząc fazę lotną o takim samym skłsadzie jak roztwór. Dlatego tak ciężko jest uzyskać alkohol 100. Zwykłą destylacją nie da rady. Tak więc o odparowanie samego alkoholu nie ma co się martwić.,
My dla ekonomi mamy LPG. Z dostępem do alkoholu nie jest tak łatwo. Do tego produkcja alkoholu jest koncesjonowana przez Państwo i nie można go sobie tak ot wytwarzać. Obrót alkoholami jest dość mocno kontrolowany. Z resztą znając Polaków swobodny obrót tanim alkoholem skończył by się na innym tankowaniu.
Ale właściwie co: kolektor dolotowy,zawoty - to się nie pogniewa. Może gorzej w zasilaniu gaźnikowym.denisz pisze:Po wyłączeniu silnika i postoju pozostają części "zmoczone" paliwem a nie nim zalane
My dla ekonomi mamy LPG. Z dostępem do alkoholu nie jest tak łatwo. Do tego produkcja alkoholu jest koncesjonowana przez Państwo i nie można go sobie tak ot wytwarzać. Obrót alkoholami jest dość mocno kontrolowany. Z resztą znając Polaków swobodny obrót tanim alkoholem skończył by się na innym tankowaniu.
ALKOHOL ETYLOWY CAŁKOWICIE SKAŻONY 96 %
tu napisałeś rzeczowo. Biję się w serce - alkohol nie odparuje i nie pozostanie woda. Ciągle jednak woda będzie krązyć w układzie, co będzie powodowało powolną korozję. Myślałem właśnie, że głownie pompa paliwa, wtryskiwacze (mają chyba metalowe części) i zawory.jhosef pisze:Mieszanina azeotropowa - z tego co pamiętam paruje tworząc fazę lotną o takim samym skłsadzie jak roztwór. Dlatego tak ciężko jest uzyskać alkohol 100. Zwykłą destylacją nie da rady. Tak więc o odparowanie samego alkoholu nie ma co się martwić.,
Kiedyś szukałem idealnego środka do czyszczenia, który będzie momentalnie odparowywał i poczytałem wtedy o etanolu. Produkcja tego prostego w destylacji, czyli 96% to koszt zdaje się około 1zł za litr. Dostępny był swego czasu dla zwykłego obywatela tylko jako trunek - wódka, spirytus, czyli nie był stosunkowo tani. Dostrzeżono jednak potrzebę stosowania go w gospodarswie domowym do czyszczenia, rozpuszczania itp. Wprowadzono zatem tani denaturat - czyli skażono spirytus (substancje smakowe, barwiące, utrudniające destylacje) aby nie służył do spożycia. Autor postu napisał, że taki "denaturat" jest tańszy 2 razy od benzyny.jhosef pisze:My dla ekonomi mamy LPG. Z dostępem do alkoholu nie jest tak łatwo. Do tego produkcja alkoholu jest koncesjonowana przez Państwo i nie można go sobie tak ot wytwarzać. Obrót alkoholami jest dość mocno kontrolowany. Z resztą znając Polaków swobodny obrót tanim alkoholem skończył by się na innym tankowaniu.
To w czym jest problem, bo nie mogę posklejać? Wychodzi taniej i legalnie.
Na jakim alkoholu jeżdżą w Brazylii? Czy to jest mieszanka z benzyną? Trudno mi się przekonać, że ot tak na 96% etanolu gdzieś jeżdżą.
Ostatnio zmieniony czw paź 14, 2010 22:32 przez denisz, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości