4x4 Syncro
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Maciekwisla1906
- Ma gadane
- Posty: 223
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:20
- Lokalizacja: Pińczów
- Kontakt:
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4305
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
mialem problemy jedynie ze sprzeglem ktore mocy nie potrafilo przeniesc i z silnikiem ktory sie skonczyl z powodu mojej jazdy i ciaglego katowania, ale to norma bo i tak dlugo dal rade:P a co do napedu NAUCZCIE SIE TO JEST STALY NAPED NIEROZLACZALNY z tym ze moc na tyle scisle zalezna jest od STANU wisko sprzegla ktore sie NIE DOŁACZA tylko USLIZGUJE od obciazenia a przy wyzszej temp wewnatrz sie po prostu spina mocniej
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4305
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
eeeeeee nie da tak inna podloga od fotela tylnego do zderzaka:D:Dsamson200 pisze:w synchro musisz wymienic to samo co w volvo to znaczy skrzynię biegów + zamontowanie zaczepów do wału i zmiana tylnej belki na most możesz zaadoptować skrzynię do każdego silnika od 1.3 do 1.8
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
A moim zdaniem żeby zrobić 4x4 syncro to trzeba wymienić... całe auto. Będzie to najtańsza i naplepsza przeróbka
Acha - wg mojej skromnej opinii (a syncro mam i używam) to odnoszenie mocy itp w syncro celem "ścigania się" jest lekko niecelowe. To auto jest super w góry na zimę (moje zastosowanie), będzie lepiej startować bez piszczenia oponami itp. Ale np przy jeździe w łuku po suchym asfalcie nie należy się spodziewać rewelacji - przedni napęd i już. Tylny włączy się przy uślizgu przodu = już w rowie. Do tego syncro ma tzw. mechanizm wolnego koła - działa to +/- jak napęd koła z łańcucha w rowerze = nigdy nie przyhamujesz silnikiem tylnej osi, czyli nie ma dość cennej dla ścigaczy własności aut 4x4.
Taki np Lancer albo Impreza ma wiskozę zupełnie inaczej zastosowaną - on blokuje trzeci pełny mechanizm różnicowy. Quattro też ma pełny mechanizm różnicowy torsen.
Dopiero w MK4 jest 4motion który ma dobre własności przenoszenia napędu - wg wiarygodnych czasopism zachowuje się lepiej jak torsen w audi quattro.
Może więc po posumowaniu kosztów wyjdzie że lepiej opchnąć golfa i kupić nowego MK4 4-motion albo audi a4 quattro albo lancera. A i napęd będzie znacznie lepszy.
Acha - wg mojej skromnej opinii (a syncro mam i używam) to odnoszenie mocy itp w syncro celem "ścigania się" jest lekko niecelowe. To auto jest super w góry na zimę (moje zastosowanie), będzie lepiej startować bez piszczenia oponami itp. Ale np przy jeździe w łuku po suchym asfalcie nie należy się spodziewać rewelacji - przedni napęd i już. Tylny włączy się przy uślizgu przodu = już w rowie. Do tego syncro ma tzw. mechanizm wolnego koła - działa to +/- jak napęd koła z łańcucha w rowerze = nigdy nie przyhamujesz silnikiem tylnej osi, czyli nie ma dość cennej dla ścigaczy własności aut 4x4.
Taki np Lancer albo Impreza ma wiskozę zupełnie inaczej zastosowaną - on blokuje trzeci pełny mechanizm różnicowy. Quattro też ma pełny mechanizm różnicowy torsen.
Dopiero w MK4 jest 4motion który ma dobre własności przenoszenia napędu - wg wiarygodnych czasopism zachowuje się lepiej jak torsen w audi quattro.
Może więc po posumowaniu kosztów wyjdzie że lepiej opchnąć golfa i kupić nowego MK4 4-motion albo audi a4 quattro albo lancera. A i napęd będzie znacznie lepszy.
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4305
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
co za oszolomy sa na tym forum.... bez obrazy. bo mi sie nudzi powtarzanie ze naped syncro jest staly a haldex dolaczany. budowa jest taka a nie inna a ze przy zblokowaniu przednich kol tyl sie kreci dalej to jest cos na wzor bendixa z rozrusznika w tylnym moscie, oczywiscie blokuje sie to po wpieciu wstecznego
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
stały , nie stały, dla mnie zajebiscie powolny i zamulony, duze opóźnienie ma podobnież , nie wiem z czego to wynika......
to mzoe do konkretów, jakies wartosci ??
Ile prcent moentu jest przekazywne na tył podczas normalnej jazdy, niech bedzie np stała jazda z dana predkoscia np 50 km/h na wprost?? mi sie zawsze zdawało że w takiej sytuacji ciągnie tylko przeodem....z tego co mówi evo to sie myle...pewnie masz racje co do nazwy, ale nie kłóćmy sie o okładke tylko o tresci pogadajmy..
Jezeli faktycznie syncro mozna nazwac napedem STAŁYM to jest to dla mnie jakieś nieporozumienie, moze ideowo do tego podchodząc nazwa odpowida faktom , ale nikt mi nie powie ze syncro prowadzi sie jak rasowe 4x4 jak choćby malutkie subaru justy z prymitywnymi dyframi....., nie raz widziałem syncro w akcji na lodzie i tylna oś jest strasnie ociężała i ospała......evo ja wiem ze kazdy swoje chwali, wiec bronisz syncro i nei chcesz przyznac jego wad, ale nie koćmy sie wiecznie o tą nazwe czy staly czy nei staly....a tak na marginesie to koncern VAGa nie ma praw do używania nazwy 4x4
to mzoe do konkretów, jakies wartosci ??
Ile prcent moentu jest przekazywne na tył podczas normalnej jazdy, niech bedzie np stała jazda z dana predkoscia np 50 km/h na wprost?? mi sie zawsze zdawało że w takiej sytuacji ciągnie tylko przeodem....z tego co mówi evo to sie myle...pewnie masz racje co do nazwy, ale nie kłóćmy sie o okładke tylko o tresci pogadajmy..
Jezeli faktycznie syncro mozna nazwac napedem STAŁYM to jest to dla mnie jakieś nieporozumienie, moze ideowo do tego podchodząc nazwa odpowida faktom , ale nikt mi nie powie ze syncro prowadzi sie jak rasowe 4x4 jak choćby malutkie subaru justy z prymitywnymi dyframi....., nie raz widziałem syncro w akcji na lodzie i tylna oś jest strasnie ociężała i ospała......evo ja wiem ze kazdy swoje chwali, wiec bronisz syncro i nei chcesz przyznac jego wad, ale nie koćmy sie wiecznie o tą nazwe czy staly czy nei staly....a tak na marginesie to koncern VAGa nie ma praw do używania nazwy 4x4
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4305
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
jakie opoznienie...????? ze startu zatrzymanego zapala od razu 4 kapcie, wiec nie mozna mowic o opoznieniu, a co do procentowo przekazywania na tyl ograniczeniem jest tylko wisko i jesli jest sprawne w 100 procentach to na tyl moze pojksc 95 procent mocy jak sie przod oderwie. sugerowalbym pojezdzic zdrowym i mocnym syncro:D:D:D
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
- Trochim
- Gadatliwa bestia
- Posty: 517
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 13:22
- Lokalizacja: betonów
- Kontakt:
tak działa syncro
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ght=syncro
sprzęgło wiskotyczne nie jest elementem idealnym więc część momentu zawsze jest przekazywana na tylną oś, i zwieksza się w momencie uślizgu przedniej osi.
haldex jest to sprzęgło wiskotyczne STEROWANE hydraulicznie, i tu da się odłączyc tył (oczywiście trzeba by było zrobic do tego jakiś sterownik) co w syncro jest nie możliwe, pomijając tzw wolne koło
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ght=syncro
sprzęgło wiskotyczne nie jest elementem idealnym więc część momentu zawsze jest przekazywana na tylną oś, i zwieksza się w momencie uślizgu przedniej osi.
haldex jest to sprzęgło wiskotyczne STEROWANE hydraulicznie, i tu da się odłączyc tył (oczywiście trzeba by było zrobic do tego jakiś sterownik) co w syncro jest nie możliwe, pomijając tzw wolne koło
Nissan Patrol K160
Sugerowałbym pojeździć jakimś zdrowym i mocnym subaru impreza i porównać z naszymi leciwymi już golfinami. Naprawdę... Ja porównałem pokonywanie zakrętów.evolution pisze: co za oszolomy sa na tym forum.... bez obrazy. bo mi sie nudzi powtarzanie ze naped syncro jest staly a haldex dolaczany. budowa jest taka a nie inna a ze przy zblokowaniu przednich kol tyl sie kreci dalej to jest cos na wzor bendixa z rozrusznika w tylnym moscie, oczywiscie blokuje sie to po wpieciu wstecznego
oraz
jakie opoznienie...????? ze startu zatrzymanego zapala od razu 4 kapcie, wiec nie mozna mowic o opoznieniu, a co do procentowo przekazywania na tyl ograniczeniem jest tylko wisko i jesli jest sprawne w 100 procentach to na tyl moze pojksc 95 procent mocy jak sie przod oderwie. sugerowalbym pojezdzic zdrowym i mocnym syncro:D:D:D
Z drugiej strony po śniegach i śliskim miałem z czym porównać - z nissanem terrano II (na asfalcie go nie można porównać bo w nissanie nie wolno właczać 4x4 na suchym, gdyż ma spinane na sztywno osie) i o ile będzie śliski ale równy teren, szosa, to syncro idzie łeb w łeb a nawet dalej bo jest lżejszy. Aż do pierwszej głębokiej zaspy na której się zawiesi. To był dla mnie w penym sensie szok bo się tego nie spodziewałem. Łańcuchy śniegowe to zbyteczny wydatek
Też mam syncro i chciałbym być obiektywny, to jest prosty napęd 4x4 a nie cudo technologii. Są lepsze napędy 4x4 (w zasadzie wszystkie inne są lepsze). A syncro
ma tę zaletę że jest najtańsze.
Owszem, jak przód zawiesisz na rolkach to i 100% mocy przekażesz na tył tylko pytanie kiedy ci się wiskoza spali od takiej jazdy. Wiskoza tęgo się nagrzewa i ne raz w zimie jadąc w zaspach miałem o nią obawy - może bezpodstawnie, nie wiem. Na razie żyje i ma się dobrze.
Co do dołączanego napędu syncro i bycia oszołomem (bo chyba o mnie chodzi więc poczułem się wezwany do wyjaśnień - oczywiście wcale się nie czuję obrażony czy coś): dołączanie rozumiem nie jako "wajchę" a w ten sposób że dopiero przy poślizgu przedniej osi i różnicy obrotowej między osiami wiskoza przeniesie moc na tylne koła. Dopóki tak nie jest to na suchym asfalcie zasadniczo auto napędzają koła przednie. Wiskoza jest tu elementem mechanicznym automatycznie dołączającym tylną oś. I to z poślizgiem(!!!) na gęstym oleju silikonowym wewnątrz. Dopóki nie zagrzejesz wiskozy jadąc z różną prędkością kół przód-tył do około 100 stopni. Wówczas dopiero ten olej twardnieje (dość raptownie zresztą no w zakresie kliku stopni celsjusza) prawie na kamień i masz trakcję terenówki aż wiskoza ostygnie i popuści.
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4305
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
mialem okazje.. pojezdzic i subaru i miskiem i stwierdzam ze napedy sa lepsze ale jezdzic to nauczyl mnie naped syncro z powodu swojej charakterystycznej budowy.
Nastepne jesli czesc momentu jest przekazywana na druga os caly czs wiec naped jest juz staly bo oznaczenie staly nie oznacza stalego rozdzialu mocy jak sugeruja niektorzy nie koniecznie w tym poscie, a oznacza ze naped przenoszony jest ciagle na wszystkie kola przy czym rozdzial mocy jest regulowany od warunkow, czyli rzyczepnosci kol. im wiekszy uslizg kola tym mniejszy przydzial mocy na kolo. nNa rysunkach widac wyraznie ze caly czas naped jest na wszystkich kolach. Powinno to uswiadomic niektorym ze jest to NAPED STALY, co jest rozpisane na serwisowkach VW GRUBYM DRUKIEM.
CO do tego... cytat:
Wiskoza jest tu elementem mechanicznym automatycznie dołączającym tylną oś. I to z poślizgiem(!!!) na gęstym oleju silikonowym wewnątrz. Dopóki nie zagrzejesz wiskozy jadąc z różną prędkością kół przód-tył do około 100 stopni. Wówczas dopiero ten olej twardnieje (dość raptownie zresztą no w zakresie kliku stopni celsjusza) prawie na kamień i masz trakcję terenówki aż wiskoza ostygnie i popuści.
wiskosprzeglo to wielotarczowe sprzeglo mokre ze stalym naciskiem wywolanym sprezyna, wiec przenosi moment caly czas, z tym ze z powodu zalania go olejem o dziwnych wlasciwosciach zimne przenosi mniejszy moment niz cieple, ale przenosi go caly czas. sprawna wiskoza nie pozwoli na obrocenie pojedynczego uniesionego kola jesli reszta opiera sie o ziemie, do tego stopnia ze odkrecam i dokrecam kola w powietrzu... powod jest prosty mam serwisowana wiskoze i wiem jak utrzymac ja w idealnym stanie
Nastepne jesli czesc momentu jest przekazywana na druga os caly czs wiec naped jest juz staly bo oznaczenie staly nie oznacza stalego rozdzialu mocy jak sugeruja niektorzy nie koniecznie w tym poscie, a oznacza ze naped przenoszony jest ciagle na wszystkie kola przy czym rozdzial mocy jest regulowany od warunkow, czyli rzyczepnosci kol. im wiekszy uslizg kola tym mniejszy przydzial mocy na kolo. nNa rysunkach widac wyraznie ze caly czas naped jest na wszystkich kolach. Powinno to uswiadomic niektorym ze jest to NAPED STALY, co jest rozpisane na serwisowkach VW GRUBYM DRUKIEM.
CO do tego... cytat:
Wiskoza jest tu elementem mechanicznym automatycznie dołączającym tylną oś. I to z poślizgiem(!!!) na gęstym oleju silikonowym wewnątrz. Dopóki nie zagrzejesz wiskozy jadąc z różną prędkością kół przód-tył do około 100 stopni. Wówczas dopiero ten olej twardnieje (dość raptownie zresztą no w zakresie kliku stopni celsjusza) prawie na kamień i masz trakcję terenówki aż wiskoza ostygnie i popuści.
wiskosprzeglo to wielotarczowe sprzeglo mokre ze stalym naciskiem wywolanym sprezyna, wiec przenosi moment caly czas, z tym ze z powodu zalania go olejem o dziwnych wlasciwosciach zimne przenosi mniejszy moment niz cieple, ale przenosi go caly czas. sprawna wiskoza nie pozwoli na obrocenie pojedynczego uniesionego kola jesli reszta opiera sie o ziemie, do tego stopnia ze odkrecam i dokrecam kola w powietrzu... powod jest prosty mam serwisowana wiskoze i wiem jak utrzymac ja w idealnym stanie
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
a ja własnie o tym mówie, że Ty sie do nazwy przyczepiłeś, a przecież Ci bardziej zorientowani wiedza że stały nie znaczy że jest spiety np 40/60, tylko moze byc rowniez regulowany i tez jest stały.....evolution pisze:Nastepne jesli czesc momentu jest przekazywana na druga os caly czs wiec naped jest juz staly bo oznaczenie staly nie oznacza stalego rozdzialu mocy jak sugeruja niektorzy nie koniecznie w tym poscie, a oznacza ze naped przenoszony jest ciagle na wszystkie kola przy czym rozdzial mocy jest regulowany od warunkow, czyli rzyczepnosci kol. im wiekszy uslizg kola tym mniejszy przydzial mocy na kolo. nNa rysunkach widac wyraznie ze caly czas naped jest na wszystkich kolach. Powinno to uswiadomic niektorym ze jest to NAPED STALY, co jest rozpisane na serwisowkach VW GRUBYM DRUKIEM.
CO do tego...
Natomisat Ty sie w ogole nie odnsisz do tego co zaraz napisze po raz już kolejny....
Chodzi mi o to (i kolegom chyba też) że z budowy syncro musi wynikać topornośc tego mechanizmu....już totalnie nie pamietam kto sie o tym wypowiadał ale jakiś rajdowiec to był, i opowiadał o napedach, mowil tez o synro i wspominiał że ten naped jest spóżniony do warunków duzo bardziej ze względu na swój zamysł konstrukcyjny......
ze względy na nieustanną regulację jaka w nim zachodzi a takze prostote mechanizmu w każym momencie zrywania przyczepnosci moment przeniesienia napędu jest duzo bardziej spóżniony niz w innych mechanizmach , np 4x4....
grubym drukiem nie bede pisał ale uważam ze miał racje i że sycro sie nie nadaje do sportu......no niestety, taka jest prawda, nikt się syncro nie sćiga , natomiast moża spotkać dużo napedow innych firm, i kazdy ma inna konstrukcje, syncro było dawno i został w tyle aczkolwiek ma swoje zalety...pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 360 gości