tarcie i pulsowanie hamulca
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
tarcie i pulsowanie hamulca
Witam,
Mam problem, który pojawił się nie wiadomo skąd Tzn. na początku czerwca wyruszyłem swoją golfiną na dłuższą przejażdźkę (w sumie ok 1600km). Wszystko było ok. Od tamtej pory autko stoi praktycznie niejeżdżone pod chmurką. Kilka razy tylko je odpalałem, żeby trochę silnik popracował, a jakieś półtora miesiąca temu przejechałem się jakieś 500m. Wydawało mi się wtedy, że hamulce trochę słabo łapią, ale nic poza tym.
Wczoraj postanowiłem się trochę przejechać. Podczas jazdy słychać dość głośne huczenie/tarcie, takie falujące. Z początku pomyślałem, że to może łożysko, ale dźwięk jest nieco inny, falujący wraz z obrotem kół. Do tego przy hamowaniu na pedale hamulca czuć dość mocne pulsowanie, które jakby pokrywa się z huczeniem. I wydaje mi się, że hamulce jakies takie słabowate są(trudno mi to jednoznacznie stwierdzić, bo na codzień jeźdżę nowszym autkiem, gdzie hamulce są jak brzytwa).
Co się mogło podziać podczas stania auta? Mogło może coś przyrdzewieć i teraz obciera? Tarcze były ok, wymieniane jakies półtora roku temu. Coś ze szczękami może? Patrząc przez felgi nic tam nie widać dziwnego. Dzisiaj Odkręcę koła i popatrzę dogłębniej, ale może macie jakieś sugestie?
Auto bez ABS.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Erem
Mam problem, który pojawił się nie wiadomo skąd Tzn. na początku czerwca wyruszyłem swoją golfiną na dłuższą przejażdźkę (w sumie ok 1600km). Wszystko było ok. Od tamtej pory autko stoi praktycznie niejeżdżone pod chmurką. Kilka razy tylko je odpalałem, żeby trochę silnik popracował, a jakieś półtora miesiąca temu przejechałem się jakieś 500m. Wydawało mi się wtedy, że hamulce trochę słabo łapią, ale nic poza tym.
Wczoraj postanowiłem się trochę przejechać. Podczas jazdy słychać dość głośne huczenie/tarcie, takie falujące. Z początku pomyślałem, że to może łożysko, ale dźwięk jest nieco inny, falujący wraz z obrotem kół. Do tego przy hamowaniu na pedale hamulca czuć dość mocne pulsowanie, które jakby pokrywa się z huczeniem. I wydaje mi się, że hamulce jakies takie słabowate są(trudno mi to jednoznacznie stwierdzić, bo na codzień jeźdżę nowszym autkiem, gdzie hamulce są jak brzytwa).
Co się mogło podziać podczas stania auta? Mogło może coś przyrdzewieć i teraz obciera? Tarcze były ok, wymieniane jakies półtora roku temu. Coś ze szczękami może? Patrząc przez felgi nic tam nie widać dziwnego. Dzisiaj Odkręcę koła i popatrzę dogłębniej, ale może macie jakieś sugestie?
Auto bez ABS.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Erem
tarcie i pulsowanie hamulca
Jeśli auto długo stało to powierzchnia tarcia bębnów i tarcz pokryła się niezłą rdza. Musi się niestety zadrzeć przy hamowaniu. Musisz trochę pohamować, stopniowo aby usunąć rdzę. Ja niedawno jeździłem autem które stało nawet więcej bo prawie rok i kilka hamowań zeszło zanim ruda do końca zeszła. Jeszcze są widoczne małe wżerki na tarczy.
Jeśli problem nie ustąpi sam po hamowaniuach to będziesz musiał przyjrzeć się hamulcom. Zrzucić bębny i zobaczyć co się dzieje.
Jeśli problem nie ustąpi sam po hamowaniuach to będziesz musiał przyjrzeć się hamulcom. Zrzucić bębny i zobaczyć co się dzieje.
-
- Forum Master
- Posty: 1065
- Rejestracja: wt paź 21, 2008 18:18
- Lokalizacja: SRC
Re: tarcie i pulsowanie hamulca
Mialem podobnie w mk3 z tym,ze jezdzilem codziennie dystansy po 200km przez 10dni i mialem tarcze z przodu do wymiany ,a powodem bylo dostanie sie wody na atrcze i ich skrzywienie ,a jezdzilem wtedy full napakowanym autem.
Był Golf mk3 1.6 & 1.8...jest Passat B5FL 2.0AZM
- inż. Mk2_marcin
- Golfista
- Posty: 2034
- Rejestracja: sob lis 07, 2009 18:05
- Lokalizacja: Kraków
tarcie i pulsowanie hamulca
Stało na zewnątrz.
Ale chyba chodzi o tą rdzę na tarczach i bębnach. Pojeździłem troszkę i pohamowałem mocno i jest zdecydowanie lepiej. Polepsza się z każdym kilometrem
Ale chyba chodzi o tą rdzę na tarczach i bębnach. Pojeździłem troszkę i pohamowałem mocno i jest zdecydowanie lepiej. Polepsza się z każdym kilometrem
- inż. Mk2_marcin
- Golfista
- Posty: 2034
- Rejestracja: sob lis 07, 2009 18:05
- Lokalizacja: Kraków
tarcie i pulsowanie hamulca
czyli wilgoć zadziałała na tarcze i rdza się pojawiła, musiałbyś z 20 km po mieście pojeździć aby tarcze się wyrobiły tak jak trzeba razem z kostkami, a jak tam hamulec ręczny trzyma?
tarcie i pulsowanie hamulca
Ręczny jest ok.
Chodziło o rdzę. Pojeździłem jeszcze trochę i już jest wszystko git. A z początku autko prawie jak bez hamulców było. Sprawdza się powiedzenie, że samochód bardziej niszczeje jak stoi niż jak jeździ
Dzięki Wam za pomoc.
Pozdrawiam,
Erem
Chodziło o rdzę. Pojeździłem jeszcze trochę i już jest wszystko git. A z początku autko prawie jak bez hamulców było. Sprawdza się powiedzenie, że samochód bardziej niszczeje jak stoi niż jak jeździ
Dzięki Wam za pomoc.
Pozdrawiam,
Erem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości