Witam. Chciałem opowiedzieć moją krótką historię i może znaleźć jakąś pomoc, bo wolałbym nie wydawać na mechanika, bo już się kilka razy przejechałem na "fachowcach".
To się stało ponad tydz temu, odpaliłem normalnie, jadę w pewne miejsce, po 15 min wracam do auta, chcę odpalić, a tu kluczyk w stacyjce obraca się jak w masełku - zero oporu..niedaleko serwis, także złapałem busa, aby mnie zholował i tam zdiagnozowali że to kostka stacyjki..więc wziąłęm auto (kolejny hol), bo nie uśmiecha mi się dać 270 zł za usługę, kupna kostki i jej wymiany (i tak zdarli 40 zł za diagnozę ). Poczytałem na forum trochę i udało mi się wymienić tą kostkę (kupiłem oryginał). Myślałem więc, że będzie wsio ok, że problem rozwiązany. Jednakże przy pierwszej próbie odpalenia - zero rekacji rozrusznika (po przekręceniu kluczyka opór już był, czyli kostka chyba ok?). Dopiero po dokładnym wsłuchaniu się, usłyszałem, coś w rozruszniku "buczy", tak jakby coś wirowało, ale zero kręcenia. Czy to bendix się zawiesza, czy może coś z kabelkami nie tak, czy rozrusznik poszedł spać całkiem?
Nie mam pojęcia. Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam.
"zielony" - wiem o autach tyle (jeżeli chodzi o mechanikę i elektrykę), co nauczyłem się przez rok mając Mk3. 1,4 benz.
awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
jak chcesz sprawdzić co padło , to najpierw podłącz osobnym kablem plus akumulatora do styku elektromagnesu rozrusznika , kabelek ten cieńszy , oczywiście auto na luzie , jeśli nie zadziała , to masz coś z rozrusznikiem , jeśli zadziała to sprawdź czy po przekręceniu stacyjki na rozruch , dostaje ten kabel od elektromagnesu napiecie 12 V , jeśli nie, to masz coś nie tak z kostką stacyjki , pisałeś że dało się po pierwszej usterce kręcić kluczykiem dookoła , więc masz uszkodzoną samą stacyjkę i po założeniu nowej kostki z powodu blokady w stacyjce , prawdopodobnie przekręciłeś nową kostkę , uszkadzając styki , blokada nie jest w kostce , tylko w bębenku stacyjki
Re: awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
poprawka.. nie kręciłem kluczykiem dookoła, bo blokada była i jest, kluczyk po prostu chodził badzo luźno, natomiast po zmianie kostki jest opór w momoencie gdy powinien być zapłon, więc wydaje mi się, że stacyjka ok.miś fazi pisze: pisałeś że dało się po pierwszej usterce kręcić kluczykiem dookoła , więc masz uszkodzoną samą stacyjkę i po założeniu nowej kostki z powodu blokady w stacyjce
Jutro sprawdzam rozrusznik kabelkiem. Poki co dzięki za podpowiedź.
Re: awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
Witam. Sprawdziłem dziś kabelkiem rozrusznik i się okazało, że nie kręci, więc go wymontowałem (trochę to zajeło się dostać sa silnik) i jutro będę rozkręcał i czyścił. Później zobaczymy co dalej. miś fazi dzięki za rade i oczywiśce plusik dla Cie. pzdr
awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
Podejrzewam,że częściowo uszkodzona kostka stacyjki mogła spowodowac ,że nie rozłaczyło rozrusznika i kręcił cały czas podczas jazdy,stąd te uszkodzenia.
Re: awaria rozrusznika po wymianie kostki stacyjki?
Witam ponownie. Okazało się, ze bendix do wymiany, w poniedziałek będę skręcał. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości