1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: p8pepe » czw wrz 30, 2010 00:56

Witam,

Jechałem dzisiaj po mieście i po ruszeniu spod świateł, wrzucam dwójkę i nagle słyszę klekotanie, jak w silniku diesla. Nie było żadnego szarpnięcia, spadku obrotów itp., nie zaświeciła się kontrolka od oleju. Akurat miałem szczęście bo 20 metrów dalej był parking, więc od razu po dojechaniu zgasiłem silnik. Podnoszę maskę, odpalam znowu i to samo. Wyraźnie klekoczą popychacze, poza tym żadnych objawów.

Po jakiś 4 godzinach stwierdziłem, że jednak spróbuję wrócić do domu (jakieś 8 km). Bez problemu odpalił. Oczywiście klekot nie ustał. Nie przekraczając 2000 tys. obr/min udało mi się wrócić. Silnik zachowuje się normalnie poza klekotem...

Po krótkiej analizie stwierdziłem, że przy 1000 obr/min pojedynczy popychacz dawałby o sobie znać jakieś 2 razy na sekundę (1000 obr/min : 60 s : 8 zaworów), ale odgłos słyszalny jest częściej. Raczej nie chce mi się wierzyć w teorię, że wszystkie nagle się zepsuły.

Jutro pojadę na pomiar ciśnienia oleju, co wyjaśni już dużo. Ktoś miał kiedyś podobny objaw?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 30, 2010 08:46

Może być tylko jeden popychacz, może masz takie szczęście. W każdym razie z matematyką jesteś na bakier, po pierwsze 1000 obr/min to ponad 16 obrotów na sekunde, czyli ponad 8 obrotów wałka rozrządu na sekundę i takiej czestości stuków oczekuj,


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: p8pepe » czw wrz 30, 2010 10:56

Trop z popychaczami jednak był całkowicie błędny... Byłem u mechanika żeby pomierzyć ciśnienie oleju. On mówi, że to nie ma sensu, bo stukają nie tylko popychacze i żebym sprawdził rozrząd.

Wracam do domu, zdejmuję obudowę, a tam pełno opiłków metalu i rozrząd przestawiony o 3 zęby... Zawory spotykały się z tłokami. Na razie zdążyłem zdjąć tylko pasek rozrządu i póki co nie wiem skąd wzięło się tyle opiłków, ale już zauważyłem luz na osi pompy wody i to że jęczy przy obracaniu.

Co najdziwniejsze, tak jak pisałem silnik nie miał żadnych objawów w postaci braku mocy czy złej pracy. Jedynie na jałowym obroty były podwyższone i utrzymywały się w okolicy 1300 (pech chciał że tego samego dnia znalazłem nieszczelność w układzie podciśnienia, więc wyższe obroty pominąłem w rozważaniach).

Teraz powstaje pytanie, czy po wymianie pompy wody i ustawieniu rozrządu mogę dalej jeździć czy wskazane będzie zdjęcie głowicy i ocena ewentualnych uszkodzeń?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 30, 2010 11:44

NIe no przy takich szkodach musisz przynajmniej zdjąć głowice, pompa wody do oceny bo ona pewnie się zblokowała i wywołała przeskoczenie rozrzadu


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: p8pepe » sob paź 02, 2010 00:03

Co do pompy wody to była ona nowa (900 km temu robiony mały remont silnika) i nie ma też jakiś wielkich oznak zużycia. Wątpię, czy aby na pewno to ona się zblokowała. Może dostało się jakieś 'ciało obce' bo jeździłem z lekko popękaną obudową rozrządu.
W każdym razie wymieniłem cały rozrząd na nowy typ (akurat miałem kółka z innego silnika). Po wymianie auto bez problemu odpaliło. Postanowiłem sprawdzić kompresję. By stworzyć bardziej ekstremalne warunki mierzyłem na zimnym silniku. Na pierwszych dwóch cylindrach 12,3 bar, a na dwóch następnych 13,3 bar, więc lepiej niż dobrze. Na ciepłym kompresja będzie pewnie jeszcze większa, ale nie chciało mi się już mierzyć. Olej 10W40.

Myślę, że rozrząd tak się przestawił że zawory tylko muskały o tłoki. Inaczej silnik na pewno by nie działał. Póki nic się nie dzieje nie będę go rozbierał, bo tak jak pisałem 900 km wcześniej robiłem remont.



Morton;]

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: Morton;] » sob paź 02, 2010 11:45

kolego a który rok masz tego golfa bo pompy były 2 na 26 i na 30 ząbków mi mechanik założył złą i się wytarły ząbki na pasku, rozrząd przeskoczył i tez zaczął klekotać kupiłem nawa pompę pasek i lata fura dalej jak byś chciał to mam taka na 26 ząbków(do rocznika 89 chyba ona była) długo nie jeździła :grin:



p8pepe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: ndz mar 21, 2010 19:06
Lokalizacja: Toruń

Re: 1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: p8pepe » sob paź 02, 2010 20:43

Morton;] pisze:kolego a który rok masz tego golfa bo pompy były 2 na 26 i na 30 ząbków mi mechanik założył złą i się wytarły ząbki na pasku, rozrząd przeskoczył i tez zaczął klekotać kupiłem nawa pompę pasek i lata fura dalej jak byś chciał to mam taka na 26 ząbków(do rocznika 89 chyba ona była) długo nie jeździła :grin:
Nowy typ - 30 zębów. Ja nie wiem co ty miałeś za mechanika... Przy nowym typie zęby są gęściej umieszczone i są głębsze. Od razu widać że to nie może do siebie pasować. Tak jak pisałem, cały rozrząd już złożyłem i auto śmiga, ale dzięki za propozycje :)



Morton;]

1.3 NZ - nagłe klekotanie popychaczy

Post autor: Morton;] » ndz paź 03, 2010 14:37

no widzisz są mechanicy i parapety a najlepiej jak sobie sam zrobisz :grin:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk2 (1983 - 1992)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości