CB - pogaduchy ogólne

[kornata_m]

Badziew to to może nie jest ale na pewno za mniejsze pieniądze dostaniesz produkt podobnej jakości i o podobnych osiągach.
Przeczytaj to:
http://www.cb-radio.info.pl/cb_radio_poradniki/112.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[k0nr4d]

Jeśli już tak bardzo podoba Ci się Missouri to kup podróbkę - Presentera Deltę. Zasięg i wykonanie zbliżone, a cena dużo niższa.

[Chmarski]

skoro jest niższa i mniej syfu mi ściąga to jak dla mnie optymalna antena

Jako helikalna, jest troche odporniejsza na pewne zakłócenia. Z moich doświadczeń (nie naukowych) wynika, że krótsza antena zbiera tyle samo śmieci co długa. Jak przejeżdżasz koło tramwaju, szpitala czy skutera to i długa, i krótka zbierze Ci ich zakłócenia tak samo. Jedyna różnica jest taka, że krótsza ma mniejszy zasięg więc nie odbiera dalszych stacji, które mogą wydawać się śmieciem.
Ja mam w tej chwili zamocowaną ponad 2m antenę i do tego świetnie ofiltrowane radio. W Warszawie ten zestaw zachowuje się idealnie. Z pełnym komfortem odsłuchu przy rozkręconych na maksa RF-Gain i Squelch. Mam mniej bałaganu w głośniku niż wtedy gdy używałem Unidena 520xl z Floridą i poskręcanymi Squelczem i RF-Gain. Aż szkoda, że to radio pójdzie do garażu jako zastępcze jak już moje właściwe wróci po przeróbce. Do mobila, na #19 Ideał. Mam jeszcze drugie tej samej firmy i zachowuje się bardzo podobnie.
Jak ktoś utrafi stare radio Euro-CB z serii 3900 (ja mam HAM 3900 i 3900LCD) nie tknięte przez pseudofachowców, to śmiało może brać.

[truckman]

Jak przejeżdżasz koło tramwaju, szpitala czy skutera to i długa, i krótka zbierze Ci

To jest oczywiste

Jednak tak jak wspomniałem nie pasjonuję się CB i potrzebuję go aby orientować się w sytuacji na drodze, a do tego florida mi wystarcza

[Kristensen]

Jednak tak jak wspomniałem nie pasjonuję się CB i potrzebuję go aby orientować się w sytuacji na drodze, a do tego florida mi wystarcza

Mądre słowa.

[k0nr4d]

Z czasem apetyt rośnie i jednak warto zainwestować w coś dłuższego ok. 1m, bo na floridze nie zawsze można dolecieć tak daleko jakby się chciało z zapytaniem o drogę.

[VDO - Blink]

k0nr4d, dokładnie. I to jest wnerwiające gdy się pyta i nagle nikt nie odpowiada.

[Chmarski]

A skąd się bierze bajzel na #19? Z krótkich anten. Jak postawić w trasie 2 samochody z ML145 i 4W radiem, to na 15km powinny sie jakoś dogadać. Jak chcemy to samo uzyskać na antenach typu Florida, to się okazuje, że potrzeba jeszcze ze 2-3 pośredników po drodze. A jak jeszcze zaciągną RF-Gain i Squelch by w głośniku była cisza, to ich ilość pewnie trzeba by było podwoić.
Jak do tego dorzucić wiele radii nie przestrojonych w "0"...

No trudno. Jak długo będzie popyt na coś co jest tanie, nieduże i "świetne" to taki bałagan na #19 będzie. Ci, którzy będą potrzebowali faktycznie, komfortowego, czytelnego odsłuchu zainwestują w porządniejsze radio i antenę. Ja włączę radio na #19 i po minutach bez pytania wiem co się dzieje praktycznie w całej Warszawie. Potem mogę radio wyłączyć i miec jeszcze bardziej błogą ciszę

[VDO - Blink]

Chmarski wiesz dobrze że mając długie anteny cały ten bajzel słyszymy My, posiadacze dwumetrówek. I to jest najgorsze, bo słychać wszystko i wszystkich.

[Chmarski]

Ja nie narzekam. Nie widzę problemów z zaciągnięciem RF-Gain'a. W S45 działa pięknie-liniowo, a w HAM'ie praktycznie nie musze tego robić. A jak chcę już mieć idealny komfort to SQ i RF-Gain idą na 11:30 i mam błogo.

[Kristensen]

A skąd się bierze bajzel na #19? Z krótkich anten.

Nie. Bajzel się bierze dlatego, że jeden gada przez drugiego.

[Chmarski]

A skąd się bierze bajzel na #19? Z krótkich anten.

Nie. Bajzel się bierze dlatego, że jeden gada przez drugiego.

A to jest w bardzo wielu przypadkach wynik używania krótkich anten.
Są dwie możliwości. Ktoś ma w poważaniu kulturę i depcze wszystkich bo ma ich w głębokim poważaniu, no przecież on jest najważniejszy a reszta się nie liczy. Druga, ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego, ze gada z kimś równocześnie. Po prostu sie nie slyszą wzajemnie.
Jak to się rozkłada procentowo? Nie wiem. ale wierzę, że część bajzlu by zniknęła, gdyby ludzie mieli lepszy zasięg. Wtedy nie musieliby się ponownie dopytywać.

Codziennie, wielokrotnie słyszę jak ktoś zapyta o drogę. Ktoś mu odpowie. Po kilku sekundach, ktoś inny zadaje pytanie o tę samą drogę. Potem następny itd. I kurcze wszystkich ich odbieram bardzo dobrze, a oni siebie nie słyszą... Jak sobie pomyślę, że gdyby mieli nawet tylko troche lepsze anteny, to ilu tych ponownych pytań o to samo byśmy w eterze uniknęli.

Ludzie dla własnej wygody zaopatrują się w krótkie anteny. Rozumiem jak argumentują to swoim lenistwem gdy w grę wchodzi zdjęcie anteny przed wjazdem do garażu. Nie rozumiem gdy argumentem jest chęć odcięcia się od natłoku "śmieci" w eterze, bo wybierając taką właśnie opcję sami (byc może nieświadomie) wpływają na zwiększenie tego bajzlu.

[Kristensen]

Codziennie, wielokrotnie słyszę jak ktoś zapyta o drogę. Ktoś mu odpowie. Po kilku sekundach, ktoś inny zadaje pytanie o tę samą drogę. Potem następny itd. I kurcze wszystkich ich odbieram bardzo dobrze, a oni siebie nie słyszą... Jak sobie pomyślę, że gdyby mieli nawet tylko troche lepsze anteny, to ilu tych ponownych pytań o to samo byśmy w eterze uniknęli.

Mam krótszą antenę i słyszę to samo, wiec nie chodzi o długość, ale o wzajemne przerywanie i o nieudolne/brak strojenia.

[Chmarski]

Mam krótszą antenę i słyszę to samo

Nie sądzę. Słyszysz tylko trochę.