Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » pn wrz 06, 2010 09:42

...wycisnąłem delikatnie z nich stary olej...
ja miałem wymieniane popychacze (chyba, bo ja tam wiem co mechanik zrobił w środku) to raczej nie powinno być w nich starego oleju, bo nowe popychacze są chyba napełnione nowym olejem. Ale dlaczego stuki teraz są mocniejsze na zimnym a na ciepłym już ich prawie nie słychać. Chociaż dziś jak by w normie to co zawsze. Może mi mechanik nie wymienił tych popychaczy, albo wałek już jest zbyt wytarty.



Awatar użytkownika
J.B.S.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1819
Rejestracja: sob mar 22, 2008 19:08
Lokalizacja: Radom

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: J.B.S. » pn wrz 06, 2010 21:26

Ja powiem Ci że podejrzewam przytarcie tłoka w cylindrze ale tak jak kolega Paweł Marek powiedział do sprawdzenia co się zepsuło trzeba by rozebrać silnik.
Popatrz na allegro, na ceny silników używanych, które wynoszą 700-900 zeta dojdziesz do wniosku że nawet jakaś najgorsza awaria nie zeżre cię finansowo ani nie będzie powodem długiego wyłączenia auta z użytkowania.
..I z tym zgadzam się 100%
Jakiekolwiek akcje z tym silnikiem będą generować większe koszta



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » wt wrz 07, 2010 09:54

Miałem nadzieję że pytając czy na zimnym stuka głośniej niż na ciepłym, miałeś na myśli jakąś drobną rzecz typu popychacz lub wałek lub coś innego. Ze obejdzie się bez rozbiórki silnika, bo gdzieś czytałem że popychacz stuka na zimnym a na ciepłym ponoć cisza.

Pozostaje mi jeździć ile się da na tym silniku, bo tak jak mówicie taniej będzie kupić inny silnik niż remontować ten. Może kiedyś jak dostanę uszczelkę pod górna osłonę to zobaczę sam tam się dzieje, ale znając siebie to pewnie o tym zapomnę. Dziękuję wszystkim za porady.



Awatar użytkownika
chrisol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: wt gru 29, 2009 15:19
Lokalizacja: Bielsko - B

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: chrisol » śr wrz 08, 2010 20:06

Mam podobne stuki co opisywane tutaj.
Zdjąłem pasek klinowy (napędza alternator, pompę wspomagania no i jest rolka napinająca - silnik 1.4 16v) no i w zasadzie silnik zaczął chodzić cicho. W zasadzie bo pojedyncze stukniecia co parę sekund się zdarzą ale ciszej.
Czy usunięcie obciążenia silnika wiszącego na pasku klinowym może spowodować, że np luźne sworznie tłoka (bo to najprawdopodobniej jest przyczyna stukania u mnie) przestaną hałasować?
Rolka napinająca obraca się lekko, nie ma luzu ale podczas obracania czuć pod placami jakby delikatne chrobotanie. Nie słychać ale daje się wyczuć.
Alternator chodzi lekko, pompa wspomagania też. Luzów brak.


... do wszystkiego się można przyzwyczaić ...

Awatar użytkownika
sekator87
gr. świętokrzyska
gr. świętokrzyska
Posty: 576
Rejestracja: śr wrz 26, 2007 15:14
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: sekator87 » śr wrz 08, 2010 20:39

ja miałem takie samo stukanie, 2.0 8v (ADY) początkowo ciche później coraz głośniej, przy wyższych obrotach ustawało. Co się okazało ten metaliczny dźwięk to była pęknięta łapa od pompy wspomagania i jak silnik pracował to stukała o blok ta łapa. Po wymianie łapy też coś stukało ale ciszej. Miałem zagiętą trochę miskę olejową, więc ja wymieniłem i przed spuszczeniem oleju zalałem motul engine clean i po zalaniu silnika motulem, normalnie byłem w szoku bo nic nie stuka silnik dużo ciszej pracuje. Więc może popatrz którąś łape albo coś może jest poluzowane albo pęknięte i tłucze się o blok i te stuki się rozchodzą po całym silniku. PozdraVWiam.


Mój prawie GTI
/\ 22 str. Moja rajdówka - szukam sponsora /\
Komputerowa Diagnostyka VAG. Starachowice i okolice.

Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » ndz wrz 12, 2010 09:30

W Czerwcu miałem taką dolegliwość że jak silnik (z niesprawnym termostatem) osiągnął temperaturę 90 stopni to piszczał. Piszczenie to było podobne jak by ktoś mocno pocierał gwoździem o metal, coś jak piszcząca mysz, taki piiiiiiiiiiiiiiiii :P Jak dodawałem gazu to w granicach 2 tysięcy obrotów cichło. Mechanicy też jednoznacznie nie potrafili określić, aż w końcu sam zacząłem szperać i zauważyłem na jednym kole (chyba pompa wody) które jest pod alternatorem, mały luz, gdzieś 1 mm. Poruszałem tym kołem w górę i w dół parę razy i od tamtego czasu spokój. I tak się teraz zastanawiam ( jeśli pompa wody działa tak samo jak pompa wspomagania, czyli też ma łopatki) to może ona tak stuka? Może piszczała bo łopatka gdzieś pękła i ocierała o coś, a ja ruszając tym kołem przestawiłem coś w środku i przestała piszczeć ale stuka dalej. Na pewno to sprawdzę przy najbliższej okazji.



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » pn wrz 20, 2010 11:32

W sobotę zdjąłem pasek napędzający alternator i pompę wody, niestety bez rezultatów, byłem na 90% przekonany że to będzie pompa wody, myślałem że ma to związek z tym piszczeniem. Ale cóż..... może jutro ściągnę jeszcze pasek od pompy wspomagania, ale nie wiem czy to coś da, trzeba spróbować. Pytałem się mechanika czy to może być to, powiedział że na 100% nie, że było by to zbyt piękne i że stuki dochodzą gdzieś ze środka. Jutro jak się uda to sprawdzę pompę wspomagania i ciśnienie oleju, jak nic to nie da to pierdziele, będę jeździł dalej. Dziękuję wszystkich za porady.



kosmita18
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 185
Rejestracja: czw sty 13, 2005 20:28
Lokalizacja: Ostrzeszow
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: kosmita18 » śr wrz 22, 2010 20:04

kolego ja mam podobne objawy ale w golfie III 1.4 bena ,wymienilem kable bo mowie moze przebicie maja bo swiecily w nocy,wymienilem kable nadal swiecia teraz czas na swiece,dla mnie jak by jedna swieca miala przebicie,wymienie dam ci znac!ale glos mam identyczny i tez auto pali na dotyk i ma kopa tyle ze stuka i mnie tez to wqrza;/



RABBITGTI
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 23:22
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: RABBITGTI » czw wrz 23, 2010 00:28

Panowie mam ten sam problem w 2.0 16v w swoim Golfie tylko z tym ze u mnie to naprawde puka,dodam tak,sytuacja tez miala miejsce po wymianie oleju,z tym ze u mnie byl taki problem ze bagnek oszukiwal z iloscia oleju po wymianie olaju okazalo sie ze w silniku bylo 2,7l olaju,po wymiane jest 4 przejechalem zaledwie 50 km na nowym oleju i zaczelo mi stukac,nawet nazwal bym to waleniem

Zapraszam do ogledzin
" onclick="window.open(this.href);return false;


MAKE SOME NOISE


Moja prywatna Gleba
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=276840

http://www.youtube.com/watch?v=7xIRK1B1JE0

Awatar użytkownika
GarageBoy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1867
Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
Lokalizacja: ERW - NEB
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: GarageBoy » czw wrz 23, 2010 12:54

RABBITGTI, niestety chyba czeka Cię remont, albo wymiana silnika :crazy:



Zzzymus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: śr sie 25, 2010 21:25

Re: Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: Zzzymus » czw wrz 23, 2010 17:01

O ja pierdziu! Chyba zmienię podejście do mojego silnika:P i przestane się przejmować moimi "lekkimi" stukami, bo w porównaniu do twoich to u mnie bardzo dobra kultura pracy:P

Mi mechanik powiedział że u mnie już jest duży przebieg i że któryś tłok ma już mały luz, i powoli się nastawiam na wymianę silnika, a co dopiero ty masz powiedzieć. Współczuje...

Co do kolegi od kabli, to wymieniłem już świecę, palec i kopułkę, zostały mi jeszcze kable ale nie wiem czy są do wymiany. Kiedy były wymieniane to nie wiem, ale ostatnio patrzyłem na firmę i mam BERU :) i robiłem im test na przebicie, w ciemnym pomieszczeniu spryskałem je wodą i dodawałem gazu ale nic nie widziałem żeby coś przeskakiwało/świeciło.



RABBITGTI
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 23:22
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: RABBITGTI » czw wrz 23, 2010 18:03

No nie wiem co mam robic w tym momencie luz teoretycznie jest dobry na tlokach,jeszcze sprawdze wal korbowy oraz reszte pod tlokami bo wydaje mi sie ze tam jest usterka moj silnik ma tylko 180 tys to malo,na nowym oleju nie kryje dostal po dupie,zamknelem nim licznik oraz obrotomierz zaraz po wymianie oleju,pod koniec trasy silnik odmowil posluszenstwa,dodam dla oslody ze mi silnik zaczal wczesniej cykac przy rozgrzanym silniku tak jak u kolegi ktory zalozyl temat,cykanie ustalo :) pukanie a raczej napierdalanie zostalo :) wiec mysle ze albo pekniety tlok albo wal korbowy,aczkolwiek radzili mi spawdzic odme.


MAKE SOME NOISE


Moja prywatna Gleba
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=276840

http://www.youtube.com/watch?v=7xIRK1B1JE0

Awatar użytkownika
GarageBoy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1867
Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
Lokalizacja: ERW - NEB
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: GarageBoy » czw wrz 23, 2010 18:42

RABBITGTI, cykanie w 2e to normalna sprawa :bigok:
Daj znać jak się czegoś dowiesz... ale nie rokuje to dobrze :crazy:

A swoją drogą nie sądził bym, że ten silnik ma zaledwie 180... Może x2



RABBITGTI
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 23:22
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Co tak stuka? Mechanicy bezradni! Silnik 2E 2.0

Post autor: RABBITGTI » czw wrz 23, 2010 20:12

Nie bede sie klucil o rzeczywisty przebieg auta,ale wiem ze auto wyjezdzajac z niemiec w 2007 roku mialo przebieg zaledwie 140 tys swiadczy o tym ksiazke serwisowa gdyz auto bylo serwisowane w 2008 roku auto mialo robiony caly silnik w serwisie to juz w polsce,swoja droga ktos ma silnik vr6?kupie jak cos,jeszcze sprawdze walek korbowy i reszte pod tlokami


MAKE SOME NOISE


Moja prywatna Gleba
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=276840

http://www.youtube.com/watch?v=7xIRK1B1JE0

ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk3 (1991- 1997)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości