kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
Moderatorzy: bugalon, kkkacper, toffic, VIP
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
6tys w takie auto , chłopaki to on by musial byc zdrowo napalony na to auto
			
									
									
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
To znaczy w jakie. W takie stare i niebezpieczne 
 Bo takia ostatnio moda się zrobiła na posiadanie nowszych bezpiecznych ,oszczednych samochodów . 
Jak zrobi porzadnie to będzie wiedział co ma.
			
									
									Jak zrobi porzadnie to będzie wiedział co ma.
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
Jak stać na krowe to i łańcuch musi być odpowiedni, jak nie ma $$ na Remont KRa (specjalnie przez duże "R") to zawsze można 1.3 wstawić, którego zresztą remont generalny też troche kosztuje 
			
									
									- daro89cm
 - Nowicjusz

 - Posty: 23
 - Rejestracja: pt sie 13, 2010 17:41
 - Lokalizacja: Hajnówka / Ewentualnie Białystok...
 
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
rozumiem... jutro postaram Się zając zapłonem... ;/ na wtorek zamówiłem przewody i Świece (przewody Beru i Świece NGK ) bo mam kijowe... katalogowo powinienem miec z trzema elektrodami a mialem na 3 cylindrach jedno elektrodowe i na jednem dwu... kable są kijowe... Ciśnienie na Cylindrach postaram sięzmierzyc w Tym Tygodniu... 
Dziś Zrobiłem Dłuższą przejażdzkę:
wiec tak mówiąc o benzynie bo na gazie mi nie bardzo chodzi... ale i tak jakoś lpg będe musiał wskrzesić bo niestety... spore przebiegi kręce a na benzie za drogo... ale narazie mniejsza o to...
wiec tak normalnie moge silnik na benzie rozkręcic do końca obrotów ( oczywiście robiłem to na nagrzanym Silniku )
a problem pojawia się jak jade autem i jako siako rozkręca się do 3 tys obrotów a po 3 tys... to juz wogóle porażka... to nadal moze być przyczyna zapłonu, ze powoduje iż spalanie mieszanki głównie jest w kolektorze...? i jakoś ma tendencję to tego ze przed zgaszeniem jak trochę go pogazuje to nie moge go odpalić przez jakis czas tak coś mi mówi ze go zalewa... ;/
			
									
									Dziś Zrobiłem Dłuższą przejażdzkę:
wiec tak mówiąc o benzynie bo na gazie mi nie bardzo chodzi... ale i tak jakoś lpg będe musiał wskrzesić bo niestety... spore przebiegi kręce a na benzie za drogo... ale narazie mniejsza o to...
wiec tak normalnie moge silnik na benzie rozkręcic do końca obrotów ( oczywiście robiłem to na nagrzanym Silniku )
a problem pojawia się jak jade autem i jako siako rozkręca się do 3 tys obrotów a po 3 tys... to juz wogóle porażka... to nadal moze być przyczyna zapłonu, ze powoduje iż spalanie mieszanki głównie jest w kolektorze...? i jakoś ma tendencję to tego ze przed zgaszeniem jak trochę go pogazuje to nie moge go odpalić przez jakis czas tak coś mi mówi ze go zalewa... ;/
Re: kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
nie chodzi o to ,w auto co jest warte 1 tys wkałdać 6tys w sam motor to trzeba mieć albo kasę albo posrane w głowie albo byc fanem prze duże Fjbs-78 pisze:To znaczy w jakie. W takie stare i niebezpieczneBo takia ostatnio moda się zrobiła na posiadanie nowszych bezpiecznych ,oszczednych samochodów .
Jak zrobi porzadnie to będzie wiedział co ma.
					Ostatnio zmieniony pn sie 16, 2010 22:25 przez odzim, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
									
- daro89cm
 - Nowicjusz

 - Posty: 23
 - Rejestracja: pt sie 13, 2010 17:41
 - Lokalizacja: Hajnówka / Ewentualnie Białystok...
 
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
dobra panowie ustawiłem na swoje oko zapłon i teraz chodzi jak burza w porównaniu z Tym co się zaliłem... teraz mi zostaje zrobić porządek pod maską, (czyli czujniki, paski... itp...) no i w elektryce grzebnąć i nowa instalacje lpg zwykłą z Blosem założyć..., w środku też małe poprawki zrobic by było kompletne podświetlenie szyby i wstawić manetkę MFA... no i audio, z zewnątrz zmienić przedni zderzak bo pęknięty, tylną klape bo jest w stanie idealnym ale na gładko, będe miał na sprzedasz, alu pomalować na biało...
			
									
									- daro89cm
 - Nowicjusz

 - Posty: 23
 - Rejestracja: pt sie 13, 2010 17:41
 - Lokalizacja: Hajnówka / Ewentualnie Białystok...
 
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
tak wogóle jeszcze jedno pytanie jakie ja mam tam popychacze zaworowe...? hydrauliczne...?
			
									
									- 
				atosss007
 - Mały gagatek

 - Posty: 68
 - Rejestracja: śr cze 16, 2010 17:42
 - Lokalizacja: częstochowa
 - Kontakt:
 
kupiłem uszkodzonego KRa... i Mam problem...
hehe to ja mam posrane w głowie bo swojego KR-a remontuję i już jest na dzień dobry 2k a dopiero kupiłem tłoki i przygotowałem blok. Przeznaczyłem na ten szczytny cel 7k więc raczej nie braknie. No i popieram... przynajmniej wiesz co wkładasz  
			
									
									Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


