Co rozumiesz pod hasłem "zarzuciło którąś świecę"? Silnik ma kompresję nie tyle w normie co wręcz idealną (po 15). I równiótką na wszystkich czterech cylindrach. Niedawno wymieniałem wszystkie swiece i wszystkie były czyściutkie bez zadnych nagarów czy jakiegoś innego syfu. I wszystkie cztery wyglądały praktycznie tak samo.jackyz pisze:Dla mnie to Masz padnięte pierscienie (zapieczone).Silnik ma kompresje w normie ale uszczelnia się na oleju,przez co zarzuciło którąś świece.Problem będzie się nasilał.Przeżyłem to samo.
Praca na 3 cylindry
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: Praca na 3 cylindry
Praca na 3 cylindry
Sorki,źle się wyraziłem.U mnie było tak że jak kupiłem auto to silnik pracował jak pszczółeczka.Dopiero w drodze do Polski wyszło że silnik zaczyna tracić moc.Dzięki Bogu dojechałem (z biedą) do domu na 3 cylindrach.Jak wykręciłem świece na 3 cylindrze świeca miała jakiś taki dziwny nalot,wyglądało to jak jakiś plastik czy coś podobnego (dlateg napisałem że zarzuciło świece) i dlatego auto jechało na 3 cylindrach.Poza tym na odcinku 1700km auto mi spalało olej.Najciekawsze jest to że wcale nie kopcił.Po zrzuceniu głowicy okazało się że mam zapieczone 2 pierscienie oleju.
Jacek
-
- Mały gagatek
- Posty: 107
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 22:25
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Praca na 3 cylindry
...no to czujnik raczej mamy wykluczony(raczej).A to ze czarne krople z wydechu to akurat tak jak napisałes(kondensacja połączona ze sadzą)norma.A masz moze mozliwosc nagrania pracy silnika i wstawienie?
Re: Praca na 3 cylindry
W linku nagrana praca silnika. Dziś znowu zapaliła sie zółta kontrolka check. Nie ta EPC tylko ta z silniczkiem (to chyna od spalin i sondy).
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Mały gagatek
- Posty: 107
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 22:25
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Praca na 3 cylindry
powiem Ci szczerze ze praca w zasadzie wcale nie odbiega od mojego poza tym ze widze wizualnie ze troche telepie silnikiem(co moze być własnie spowodowane wypadaniem owego zaplonu na jednym z cylindrow).Jezeli mowisz ze znow zapaliła sie kontrolka a więc sprawdz na vagu co i jak(jezeli posiadasz).Posłuchaj,cewki zapłonowe w azd nie są mocną stroną,ja przy 50tys musiałem rowniez jedną wymienic,z tym ze u mnie był efekt całkowitej zapasci i faktycznie chodził na jednym garze:)
- mirek99mtg
- Mały gagatek
- Posty: 98
- Rejestracja: wt wrz 23, 2008 20:46
- Lokalizacja: małopolskie
Praca na 3 cylindry
Ta lampka z silniczkiem zapala się też jak wypadają zapłony. Mam jeszcze taki pomysł, jak masz możliwość to załóż na próbę 4 pewne cewki. Mnie jedna padała na raty silnik chwilę chodził OK, potem poszarpał i znowu OK.
Re: Praca na 3 cylindry
Niestety nie mam 4 nowych cewek. Wsadzona jest tylko 1 nowa. Ale rózne przekładanie cewek nic nie daje. Niezależnie od kombinacji zawsze kuleje 2 cylinder.mirek99mtg pisze:Ta lampka z silniczkiem zapala się też jak wypadają zapłony. Mam jeszcze taki pomysł, jak masz możliwość to załóż na próbę 4 pewne cewki. Mnie jedna padała na raty silnik chwilę chodził OK, potem poszarpał i znowu OK.
W przyszłym tygodniu oddaję auto do innego mechanika. Zasugeruje mu sprawdzenie uszczelki w kolektorze dolotowym, bo co prawda ci mechaniorzy u których auto teraz było twierdzą że to sprawdzili, ale dziś oglądałem ze szwagrem dokładnie osłonę tego kolektora i śruby mocujące jego osłonę są całe zakurzone. Nie ma śladu że były odkręcane. Chyba że magicy sprawdzili tą uszczelkę bez odkręcania osłony kolektora
Popróbuję jeszcze z innym wtryskiem. Może ten co go wsadzili był fabrycznie padnięty? Mało prawdopodobne ale nie niemożliwe. Zwłaszcza że po wsadzeniu nowego wtrysku przez kilka sekund silnik chodził jak marzenie. Po chwili znowu zaczęło go telepać jak na filmiku. Jak sie siedzi w kabinie to czuć drgania i drażek biegów mocno się rusza.
Praca na 3 cylindry
Wiesz co nie pamiętam dokładnie jak jest u ciebie w silniku ale kiedyś naprawiałem 1,8 t który nie działał na jeden cylinder i okazało sie ze był padniety moduł zapłonowy.
Nie mogę sobie przypomnieć co i jak jest u Ciebie
Nie mogę sobie przypomnieć co i jak jest u Ciebie
Re: Praca na 3 cylindry
jbs-78 pisze:Wiesz co nie pamiętam dokładnie jak jest u ciebie w silniku ale kiedyś naprawiałem 1,8 t który nie działał na jeden cylinder i okazało sie ze był padniety moduł zapłonowy.
Nie mogę sobie przypomnieć co i jak jest u Ciebie
Według katalogu inter-cars w silniku AZD występuje coś takiego jak "jednostka sterująca układem zapłonowym". Teoretycznie ma to numer VW 032 905 106. Jak wrzucę ten mumer w google to wychodzi mi mniejwięcej cos takiego:
http://gawex.com.pl/product_info.php?pr ... d1e2c18a22" onclick="window.open(this.href);return false; , tylko że tu to się nazywa cewka zapłonowa.
A w tym silniku cewki zapłonowe sa cztery takie jakby fajki, po jednej na kazda świecę.
Czegoś tu nie rozumiem, czy to tylko błędna nazwa tego co podałem w linku i rzeczywiście jest to moduł o któym piszesz?
Czy oprócz tych czterech fajkowych cewek wystepuje również ten moduł z linka? Bo nie wiem czemu ale jakoś mi się wbiło do głowy że jak mam cztery oddzielne cewki na każdą świecę, to takiego jednego centrlanego modułu nie ma.
-
- Mały gagatek
- Posty: 107
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 22:25
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Praca na 3 cylindry
...niema modułu,przewody impulsowe i od zasilania idą bezposrednio do kompa centralnego.
Re: Praca na 3 cylindry
Tak też myślałem. Tymczasem usterka z cylindrem zaczeła się objawiać trochę inaczej. Jak samochód jest mocno rozgrzany (tak jak teraz wystarczy jakieś 8-10km w upale) to silnik zaczyna pracować równo i drgania nie przenoszą się na kierownicę i drażek zmiany biegów. Wystarczy że trochę przestygnie i problem powraca.robidid311 pisze:...niema modułu,przewody impulsowe i od zasilania idą bezposrednio do kompa centralnego.
-
- Mały gagatek
- Posty: 107
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 22:25
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Re: Praca na 3 cylindry
Kurcze pavulon proszę poratuj jeśli rozwiązałeś problem bo mam identyczny silnik i sprawa również identyczna. Na początku padła cewka i po wymianie silnik już nie chodzi tak jak wcześniej. Skończyły mi się pomysły.
Praca na 3 cylindry
Wątek jest już dość stary, ale praktycznie cały czas trafiaja do mnie na priv zapytania w sprawie tego nieszczęsnego silnika. Poniżej zamieszczę kopię swojej odpowiedzi skierowanej w czerwcu ub.r. do naszego forumowego kolegi mibo86:
Wysłano: 02 cze 2011 20:06
Od: pavulon78
Do: mibo86
Cześć. U mnie nie było objawów jak piszesz. Nie szarpał, nie gasł, obroty były równe. Tylko na biegu jałowym pracował na 3 cylindry. W sumie to nie wiem co mu dolegało bo wymienniane było dosłownie wszystko, łącznie z głowicą silnika. Na koniec silnik zacząłtracic ciśnienie oleju. Żeby dalej nie pakować kasy w szukanie przyczyny wymieniłem cały silnik z golfa sprowadzonego z anglii, z przegiem 70000km. Teraz pracuje jak nówka.
Oto lista rzeczy które były robione i nie przyniosły rezultatu:
- cewki zapłonowe
- wtrysk
- komputer
- całe okablowanie od komputera
- uszczelka pod głowicą
- uszczelki kolektora dolotowego
W końcu wyszło że w głowicy jest jakieś mikropęknięcie przez które zasysa lewe powietrze.
Wymieniliśmy głowice na nową i pierścienie cylindrów. PRzez jakiśmieisąc było ok. Później zaczęło wywalać kontrolkę od ciśnienia oleju.
Miałem już dość szukania dalej przyczyn i kupiłem wyciągnięty z anglika nowy silnik z całym osprzętem z przebiegiem 70000 km (koszt ok 2000zł)
Teraz chodzi super. Mruczy cichutko i równiutko pracvuje. Po prostu bajka.
Sorry że to co napisałem to raczej nie są dobre wieści dla Ciebie. Na Twoim miejscu spróbowałbym zdiagnozować wtryski, może któryś padł. To też bad news bo nie ma zamienników. Są tylko ori za 700 zł sztuka .
Tak wiec widzicie że problem został rozwiazany dość drastycznie (ale skutecznie i bez dalszego pakowania kasy). Obecnie nie jestem juz właścicielem tego samochodu, ale wiem że nowy właściciel po wymianie silnika nie ma z nim żadnych problemów.
Wysłano: 02 cze 2011 20:06
Od: pavulon78
Do: mibo86
Cześć. U mnie nie było objawów jak piszesz. Nie szarpał, nie gasł, obroty były równe. Tylko na biegu jałowym pracował na 3 cylindry. W sumie to nie wiem co mu dolegało bo wymienniane było dosłownie wszystko, łącznie z głowicą silnika. Na koniec silnik zacząłtracic ciśnienie oleju. Żeby dalej nie pakować kasy w szukanie przyczyny wymieniłem cały silnik z golfa sprowadzonego z anglii, z przegiem 70000km. Teraz pracuje jak nówka.
Oto lista rzeczy które były robione i nie przyniosły rezultatu:
- cewki zapłonowe
- wtrysk
- komputer
- całe okablowanie od komputera
- uszczelka pod głowicą
- uszczelki kolektora dolotowego
W końcu wyszło że w głowicy jest jakieś mikropęknięcie przez które zasysa lewe powietrze.
Wymieniliśmy głowice na nową i pierścienie cylindrów. PRzez jakiśmieisąc było ok. Później zaczęło wywalać kontrolkę od ciśnienia oleju.
Miałem już dość szukania dalej przyczyn i kupiłem wyciągnięty z anglika nowy silnik z całym osprzętem z przebiegiem 70000 km (koszt ok 2000zł)
Teraz chodzi super. Mruczy cichutko i równiutko pracvuje. Po prostu bajka.
Sorry że to co napisałem to raczej nie są dobre wieści dla Ciebie. Na Twoim miejscu spróbowałbym zdiagnozować wtryski, może któryś padł. To też bad news bo nie ma zamienników. Są tylko ori za 700 zł sztuka .
Tak wiec widzicie że problem został rozwiazany dość drastycznie (ale skutecznie i bez dalszego pakowania kasy). Obecnie nie jestem juz właścicielem tego samochodu, ale wiem że nowy właściciel po wymianie silnika nie ma z nim żadnych problemów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości