Dziwny problem ABS. Pedał drga pod nogą

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Dziwny problem ABS. Pedał drga pod nogą

Post autor: gregzorba » pt lip 23, 2010 14:54

Witam, od jakiegoś czasu mam powazne problemy z chyba ABSem, otóż... Gdy wsiadam do samochodu i przekrecam zapłon to kontrolka sie zaświeca i gasnie...Odpalam...kontrolka się zapala i gaśnie. Wyruszam z pod domu i po chwili przy wciśnięciu pedału hamulca, Pedał ten okropnie drga pod noga i cos wydaje dziwny dzwięk taki charczący. Wtedy kiedy wydobywa sie ten dzwięk i pedał skacze mimo wciskania go w deskę, hamulca prawie że nie mam.
Nie mam zielonego pojęcia co to może być!!!

Dzisiaj natomiast jade samochodem, chcę zaparkować na parkingu, skręcam z drogi na parking i chce zahamować przed krawężnikiem a tu pedał skacze i słysze ten sam dzwięk co opisuję, wyhamowałem wtedy z cudem. Zgasiłem silnik odczekałem i zapaliłem go znowu, pojechałem dalej, stoje na pasach z szyba w dole a tu słyszę taki jak by odstrzał(z pod maski) i kontrolka ABS mi się zapaliła. Zgasiłem silnik i ponownie uruchomiłem, ale kontrolka nie zgasła. Pojechałem więc dalej mimo świecącej kontrolki ABS. Jechałem w kierunku kolejnego sklepu (ok 2 KM) i w tym czasie miałem normalny hamulec, bez w/w problemów. Gdy zapaliłem samochód znowu po wyjsciu ze sklepu, kontrolka zgasła, wycofałem z parkingu, wrzuciłem 1, ruszyłem i bez hamulca skręcając w lewo, znowu sie zaczeło ( o dziwo bez wciskania pedału hamulca). Dla sprostowania parking jest tak usytuowany, że gdy skręciłem w lewo wyjeżdżając to koło prawe jest wyżej-ma mniejszą przyczepność). Praktycznie przy każdych tego typ[u zakrętach mam ten problem + oczywiście problemy w ruchu miejskim i w trasie.

Bardzo was prosze o jakakolwiek pomoc, przestudiowałem forum i nigdzie nie znalazłem tego typu problemu.

p.s. Wczoraj miałem przyjemność jeździć VW 99r. 1,6 i gdy zaświeciła się kontrolka ABS, to słychac było piski, a u mnie tych pisków nigdy nie słyszę. (może to cos pomoże)
Ostatnio zmieniony pt lip 23, 2010 15:14 przez gregzorba, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » pt lip 23, 2010 15:06

podepnij kompa i napisz co wyskoczy



Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Post autor: gregzorba » pt lip 23, 2010 15:11

no właśnie pok kompem wszystko jest OK, nie ma błędów.

miedzy czasie znalazłem informację że może to być zapowietrzony układ hamulcowy(ale nie jestem pewien).

Bo faktycznie częściej dzieje się to przy małych prędkościach.

Przy szybkich prędkościach dzieje się to w ten sposób: Jadę szybko.... Hamuję nagle...popuszczam lekko hamulec i wtedy się zaczyna.

Może to wam cos pomoże.



Awatar użytkownika
Rafał 21
Forum Master
Forum Master
Posty: 1329
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 12:08
Lokalizacja: Slask-Zabrze

Post autor: Rafał 21 » pt lip 23, 2010 15:11

gregzorba pisze:Jeżdze z rodzina i dlatego zaczynam się bać, że moge kiedys nie wyhamować i wjechac komuś w tyłek.
gregzorba, no odpowiedzialny to ty nie jesteś za bardzo !!! Z takimi problemami to sie od razu jedzie do fachowca .A nie szukać pomocy na forum[wróżenie z fusów] . Hamulce to nie popielniczka że można sobie ją oklejać i szukać propozycji co by tu jeszcze zmienić :grrr:


Zawsze może być Ciut Ciut więcej!!!

Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Post autor: gregzorba » pt lip 23, 2010 15:14

Rafał 21 pisze:
gregzorba pisze:Jeżdze z rodzina i dlatego zaczynam się bać, że moge kiedys nie wyhamować i wjechac komuś w tyłek.
gregzorba, no odpowiedzialny to ty nie jesteś za bardzo !!! Z takimi problemami to sie od razu jedzie do fachowca .A nie szukać pomocy na forum[wróżenie z fusów] . Hamulce to nie popielniczka że można sobie ją oklejać i szukać propozycji co by tu jeszcze zmienić :grrr:
dzisiaj jest Piątek 15:00 i nikt mi już z mechaników nie pomoże, dlatego pisze tutaj. A po drugie jak nie chcesz pomóc to nie pisz mi swoich wywodów na temat odpowiedzialności.



Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » pt lip 23, 2010 15:26

gregzorba pisze:no właśnie pok kompem wszystko jest OK, nie ma błędów.
to zacznij od sprawdzenie odległości czujników w poszczególnych kołach, możesz też wypiąć wtyczkę od pompy abs-u i sprawdzić czy nie są zasniedziałe styki, prysnąć jakimś preparatem do elektryki i zapiąć ponownie



Awatar użytkownika
Rafał 21
Forum Master
Forum Master
Posty: 1329
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 12:08
Lokalizacja: Slask-Zabrze

Post autor: Rafał 21 » pt lip 23, 2010 15:27

gregzorba pisze:A po drugie jak nie chcesz pomóc
Co tu jest do pomocy kol.gregzorba, Jexdzisz bez hamulca i wozisz rodzinę z fusów ktoś ci wywróży ??? Z tego co piszesz masz poważny problem albo z pompa ABS. Albo z pompą hamulcową . A ty dopytujesz co może być wszystko!!! . Sa stacje do 22 np Nor AUTO A i mechanicy robią do 18 tej wiec żaden argument że piątek itp :grrr:


Zawsze może być Ciut Ciut więcej!!!

Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Post autor: gregzorba » sob lip 24, 2010 20:36

szlak mnie trafi chyba.... Dzisiaj rano zapalam samochód kontrolka ABS zgasła (czyli OK) ruszam z podwórka, wyjezdzam z bramy skręcając w prawo i słysze ten sam dźwięk! A nawet nie nacisnołem pedału hamulca!

ujechałem ok 2 km. Zapaliła sie kontrolka ABS i świeciła przez ok. 60km, potem zgasła.
Od tego incydentu rano, nie usłuszałem ani razu tego harczenie i skakania pedału hamulca, a zrobiłem dzisiaj 250km.

Prosze was o więcej pomysłów.



Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Post autor: gregzorba » sob lip 24, 2010 20:47

belcho99 pisze:cuda na kiju dzieję siez tym twoim abs, coś kręcisz kolego z tym ze nie ma blędów w kompie jak sie zapala kontrolka to sygnalizuje bląd awarję niesprawnosc a ty piszesz ze bledów nie ma :kac: . . . z drugioej strony aby bezpiecznie przejezdzic weekend wez no schyl się pod auto zdejmij kostkę z jednego czujnika od abs np. od kierowcy i jezdzij normalnie tyle ze bez absu a w poniedzialek niech ci mechanik to obejrzy a tym czasem mozesz poczytac tez tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=343238
no na weekend jest to jakies rozwiązanie. Dzieki za oświecenie.



Awatar użytkownika
FIRERS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: czw lis 22, 2007 10:47
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

Post autor: FIRERS » sob lip 24, 2010 20:56

kolego z tego co tu zrozumialem to uszkodzony masz sterownik absu. wyjmij bezpiecznik od absu chyba 9 ze skrzynki, to nie bedzie dzialac ci ta pompa :P a pompa wlacza sie po to zeby upuszczac cisnienie z blokowanego kola i dlatego nie masz hamulcow.



Awatar użytkownika
pegasus_sis
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: sob lis 24, 2007 20:13
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: pegasus_sis » ndz lip 25, 2010 15:07

Mam praktycznie identyczny problem :

Jakiś czas temu po deszczu zaczęła zapalać się kontrolka ABS - pewnie gdzieś przebicie na kablach i system wyłączał system.
Ale kiedyś próbowałem zahamować i po lekkim wciśnięciu hamulca ABS go "odbił", mocniejsze wciskanie nic nie dawało. Kiedy całkowicie zwolniłem pedał zaświeciła się kontrolka i mogłem normalnie hamować.
Następnego dnia w warsztacie podpięli kompa ... i zero błędów. Sterownik też sprawdzali. Kazali przyjechać jak coś się będzie działo...

Przedwczoraj próbowałem zahamować w większej prędkości i ta sama sytuacja. Odłączyłem kable pod tylnym siedzeniem i jeżdżę na wyłączonym - nie zamierzam się zabić. W poniedziałek odstawiam auto do warsztatu na przegląd.



Awatar użytkownika
gregzorba
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: pt paź 23, 2009 15:01
Lokalizacja: ślask

Post autor: gregzorba » pn lip 26, 2010 17:51

Dzisiaj podjechałem do warsztatu na wymiene płyny Hamulcowego i odpowietrzenie. Wyjeżdzam z warsztatu, dojeżdzam do domu i wjezdzając w bramę musze skręcić w prawo, no i tak robię (nie naciskam hamulca) i ku mojemu zdziwieniu, znowu zaczeło harczec i skakac pedał hamulca. Więc żeby nie ryzykować, odpiołem kostke z PP od ABS, i kontrolka teraz świeci ciągle, ale nie mam tych problemów. Na razie wolę jeździć bez ABS, a mieć Hamowanie normalne.



Awatar użytkownika
pegasus_sis
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: sob lis 24, 2007 20:13
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: pegasus_sis » pn lip 26, 2010 23:03

A moje auto zostało w warsztacie na drugi dzień. Też wymienili płyn hamulcowy - miał już sporo wody. Na kompie wyrzuciło błąd czujnika z przedniego koła. CDN



KAROL 84
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 212
Rejestracja: sob sty 24, 2009 22:33
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: KAROL 84 » pn lip 26, 2010 23:15

Częstą awarią są "zimne luty" w ECU ABSu :bigok:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 356 gości