Przeszukiwałem forum i nadal nic nie wiem. Byłem również u elektryka, a on mi sprzedał gadkę, że nie wie co jest grane
Podczas jazdy gaśnie mi golfik, nie ma jakiejś specjalnej reguły.
Raz gaśnie po przejechaniu 100m, a raz 1000m.
Wymieniłem już czujnik halla, teraz jak zgaśnie to auto szybciej się odpala, prawie z ręki.
Pompa paliwa kręci jak powinna.
Jednak z ciekawości i podejrzliwości sprawdzałem jak dochodzi napięcie do pompy jak autko zgaśnie.
Otóż po zgaśnięciu dopóki nie można odpalić, nie dochodzi napięcie na pompę...
Czytałem gdzieś o problemie z przekaźnikiem 109, ale u mnie nie ma takiego.
Coraz bardziej skłaniam się do myśli, że to wina jakiegoś przekaźnika, ale jak to sprawdzić.
Może ktoś miał podobny problem, bo już mi ręce opadają
Edit: Benzyna, rocznik 94
Gaśnięcie podczas jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Mariusz_Kl
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: wt cze 22, 2010 14:53
- Lokalizacja: Brzeziny
Gaśnięcie podczas jazdy
Ostatnio zmieniony ndz lip 25, 2010 12:12 przez Mariusz_Kl, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 89
- Rejestracja: czw cze 24, 2010 20:06
- Lokalizacja: Gorzów
też to mam u siebie. Odkąd mi parę dni temu nabił klimę (wcześniej było zero czynnika chłodzącego i wogóle nie działała).
Od tej klimy to jest na pewno. Obrotomierz wskazuje mi na 9 (1 kreska przed dychą) niezależnie czy klima jest włączona czy nie jest, cały czas pobiera obroty na włączonym silniku. Dzisiaj mi 2x zgasł. Jak wsiadłem do sam. i odpaliłem klimę na 3 stopień przy cofaniu. I drugi raz na podjeździe do posesji. I nie mogłem dziada odpalić, dopiero po 3 minutach się udało. Nie wiem co jest grane ale ma to związek na pewno z klimą którą mi robił parę dni temu bo wczęśniej wszystko grało bum cyk cyk.
a moze na 3 w klimie nie słyszę pracy silnika bo głośno wiatraki huczą i może za szybko puszcam sprzęgło ale wątpie bo raczej wciskam je mocno i jak letko puszczam dodając gazu on wtedy gaśnie (czego nie słyszę bo zagłusza mi muzyka z radia i huk z wiatraków od klimy na 3 levelu) i zapalają się lampki. Jak wyłącze klimę to od razu nie chce odpalić tylko tak bardzo przymula.
może to akumulator słaby?
Od tej klimy to jest na pewno. Obrotomierz wskazuje mi na 9 (1 kreska przed dychą) niezależnie czy klima jest włączona czy nie jest, cały czas pobiera obroty na włączonym silniku. Dzisiaj mi 2x zgasł. Jak wsiadłem do sam. i odpaliłem klimę na 3 stopień przy cofaniu. I drugi raz na podjeździe do posesji. I nie mogłem dziada odpalić, dopiero po 3 minutach się udało. Nie wiem co jest grane ale ma to związek na pewno z klimą którą mi robił parę dni temu bo wczęśniej wszystko grało bum cyk cyk.
a moze na 3 w klimie nie słyszę pracy silnika bo głośno wiatraki huczą i może za szybko puszcam sprzęgło ale wątpie bo raczej wciskam je mocno i jak letko puszczam dodając gazu on wtedy gaśnie (czego nie słyszę bo zagłusza mi muzyka z radia i huk z wiatraków od klimy na 3 levelu) i zapalają się lampki. Jak wyłącze klimę to od razu nie chce odpalić tylko tak bardzo przymula.
może to akumulator słaby?
- Mariusz_Kl
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: wt cze 22, 2010 14:53
- Lokalizacja: Brzeziny
No właśnie, ale jak go sprawdzić.norek111 pisze:Mariusz_Kl, na pewno posiadasz przekaźnik pompy paliwowej,sprawdź bo może szwankuje
Podłączałem do omomierza i niby jest ok. bo po zwarciu styków spadało poniżej 1 oma i to znacznie.
Może podłączyć przewody do przekaźnika i spróbować je zewrzeć w czasie jazdy jak zacznie gasnąć ?
Tylko jeszcze nie bardzo wiem który to ten przekaźnik, mam 167 i 18, tylko one wydaje mi się, że mogą być od pompy.
Czy dobrze kombinuje z tym zwarciem podczas jazdy ?
Bo innej możliwości sprawdzenia jakoś nie widzę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 159 gości