Kilka pytań czy to jest powód do zmartwień ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kilka pytań czy to jest powód do zmartwień ?
Witam wszystkich forumowiczów zaznaczam, że zanim tu napisałem poszperałem troche w necie ale jednoznaczącej odpowiedzi nie uzyskałem więc piszę
Więc tak mam Golfa 4 1,9TDI 115KM od niedawna sumie bo od miesiąca i mam kilka pytań otóż zauwazyłem ostatnio coś w moim samochodzie dla mnie niepokojącego i chce wiedziec czy jest powód do zmartwień czy moje obawy są błędne:
1. Otóż ostatnio jechałem sobie wiadomo upały teraz straszne klimaniezbędna więc odpaliłem klime i gra wszystko wracam wieczorkiem wiadomo troche chłodno wiec otworzyłem okno bo leprze to niż marznąc natomiast nieco było ciepło wieczorem wiec pozamykałem szyby i włączam klime i nagle widze jak z nawiewu wydobywa się srebrzysty dym (para?) więc szybko wyłączyłem stanałem na chwile załączyłem ponownie i było juz spoko. sądze ze to nagrzana kabina i powietrze w niej zgromadzone pozwoliły na to by skok niskiego powietrza pozwolił zobaczyc te opary zimnego powietrza czy mam racje czy juz jakas usterka jest ?
2. Wskaźnik temperatury czasem gdy jadę potrafi stać na 0stopni i w połowie drogi wzrosnie do 90stopni i stoi jak wryty(czasem co jakis czas opadnie bądz nie). Albo gdy czasem jade jest normalnie nie ma czegoś takiego ze stoi na 0 i w połowie trasy tylko za kilka km trasy ju podnosi sie normalnie i git ale tu nie mam generalnie pomysłu co morze byc dowiadywałem sie jedynie to ze ponoc te liczniki w golfie, audi i skodzie sa wrażliwe na duze temperatury i wariują ale nie wiem czy to prawda.
3. Gdy jade i wyłącze klime bo jest juz mi za zimno to nawiewy są poprostu mokre moje tłumaczenie tylko jest takie ze to przyrost powietrza skrapla zimne powietrze i powstają mokre osady ale czy dobre stwierdzenie ?
Dziękuje za odpowiedz
Więc tak mam Golfa 4 1,9TDI 115KM od niedawna sumie bo od miesiąca i mam kilka pytań otóż zauwazyłem ostatnio coś w moim samochodzie dla mnie niepokojącego i chce wiedziec czy jest powód do zmartwień czy moje obawy są błędne:
1. Otóż ostatnio jechałem sobie wiadomo upały teraz straszne klimaniezbędna więc odpaliłem klime i gra wszystko wracam wieczorkiem wiadomo troche chłodno wiec otworzyłem okno bo leprze to niż marznąc natomiast nieco było ciepło wieczorem wiec pozamykałem szyby i włączam klime i nagle widze jak z nawiewu wydobywa się srebrzysty dym (para?) więc szybko wyłączyłem stanałem na chwile załączyłem ponownie i było juz spoko. sądze ze to nagrzana kabina i powietrze w niej zgromadzone pozwoliły na to by skok niskiego powietrza pozwolił zobaczyc te opary zimnego powietrza czy mam racje czy juz jakas usterka jest ?
2. Wskaźnik temperatury czasem gdy jadę potrafi stać na 0stopni i w połowie drogi wzrosnie do 90stopni i stoi jak wryty(czasem co jakis czas opadnie bądz nie). Albo gdy czasem jade jest normalnie nie ma czegoś takiego ze stoi na 0 i w połowie trasy tylko za kilka km trasy ju podnosi sie normalnie i git ale tu nie mam generalnie pomysłu co morze byc dowiadywałem sie jedynie to ze ponoc te liczniki w golfie, audi i skodzie sa wrażliwe na duze temperatury i wariują ale nie wiem czy to prawda.
3. Gdy jade i wyłącze klime bo jest juz mi za zimno to nawiewy są poprostu mokre moje tłumaczenie tylko jest takie ze to przyrost powietrza skrapla zimne powietrze i powstają mokre osady ale czy dobre stwierdzenie ?
Dziękuje za odpowiedz
Nie no płyn stoi cały czas bo spoglądam pod maske zawsze rano itp więc z tego co widze płyn cały czas jest.
Aha ale taki czujnik zobaczyłem teraz kosztuje 30zł więc nie dużo a martwiłem się ze więcej.
Jesli chodzi jeszcze o czujnik czy jesli ten czujnik jest walnięty to moze nie załączac się wentylator chłodzenia silnika ?
Aha ale taki czujnik zobaczyłem teraz kosztuje 30zł więc nie dużo a martwiłem się ze więcej.
Jesli chodzi jeszcze o czujnik czy jesli ten czujnik jest walnięty to moze nie załączac się wentylator chłodzenia silnika ?
oj to teraz mnie zmartwiłes kolego
Hmm no własnie jeżdze miesiąc tym golfem więc nie wiem czy wymieniał go ten ktos.
Coś czuje że może być kosztownie
Hmm no własnie jeżdze miesiąc tym golfem więc nie wiem czy wymieniał go ten ktos.
Coś czuje że może być kosztownie
Ostatnio zmieniony śr lip 21, 2010 22:54 przez Xandar, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
To tak znalezione w 3,5 sekundy, pewnie gdzieś może być taniej:
http://www.motoneo.pl/t/z1/VEM10-06-0001
http://www.motoneo.pl/t/z1/VEM10-06-0001
Łeee a już myślałem ze cena zabojcza będzie
No na allegro znalazłem za 50zł nawet mniej
a pytanie moje czy przy wymianie osuszacza trzeba będzie ponownie napełnić klimę ? i czy narazie można z tym jeździć ?
Sorka chłopaki ale mam schiza cały czas że coś się dzieje z samochodem miałem wczesniej astre z pękniętym blokiem potem dopiero sie okazało i w samochód na naprawy po kolei wpakowałem ponad 10.000zł 2xturbina itp itp ;P masakra
No na allegro znalazłem za 50zł nawet mniej
a pytanie moje czy przy wymianie osuszacza trzeba będzie ponownie napełnić klimę ? i czy narazie można z tym jeździć ?
Sorka chłopaki ale mam schiza cały czas że coś się dzieje z samochodem miałem wczesniej astre z pękniętym blokiem potem dopiero sie okazało i w samochód na naprawy po kolei wpakowałem ponad 10.000zł 2xturbina itp itp ;P masakra
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
zeby komus cos radzic , to nalezałoby wiedziec dokładnie co sie mówiZico63b pisze:W układzie jest osuszacz i to on powinien eliminować nadmiar wilgoci we wpadającym do kabiny powietrzu, czy to aby nie są objawy jego końca, czy Kolega go kiedyś już wymieniał?
otóz osuszacz nie ma nic do mokrych nawiewów , osuszcacz POCHŁANIA WILGOC jaka jest w czynniku .. bo wilgoc zle działa na sprezarke , zawory itd.. na pewno jego awaria nie bedzie skutkowała woda na kratkach itd
tak.. a zeby było taniej , to umów sie z kims kto mabija klime.. zeby sciagnął Ci z układu czynnik do zera, zwazył ile tego masz, pozniej ty sobie pojedziesz do domu , rozbebeszysz sam auto do wymiany osuszacza ( dowiesz sie na forum jak to zrobic ) wymienisz sobie sam, pojedziesz do kolesia od klimy , zeby Ci oddal co nie jego, zapłacisz mu tylko za nabicie, sprawdzenie szczelnosci i popros o odgrzybienie ozonem ( koszt okolo 50-60 zł ) po tym nie będzie smierdziec grzybem w auciedaglas88 pisze:a pytanie moje czy przy wymianie osuszacza trzeba będzie ponownie napełnić klimę ? i czy narazie można z tym jeździć ?
to tyle w temacie osuszacza.. ale ja bym sie nie skłaniał ku temu , ze to on odpowiada za wilgosc w nawiewach..
podejrzewam, ze układ jest zagrzybiony.. zasyfiony , itd.. roznica temperatur zimne ciepłe wyzwala wilgoc.. a ,ze masz syf itd.. to stąd mokrosc
takie moje zdanie
[ Dodano: Sro Lip 21, 2010 11:55 pm ]
daglas88, sprawdz sobie filtr przecywpyłkowy na podszybiu, wyciagnij , odkurz podszybie z lisci, bo mozliwe, ze tam nikt nie sprzątał
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
oj to teraz już nie wiem za co się złapać czy wymiane osuszacza czy jednak odgrzybienie klimy no ale ten przeciwpyłkowy ok sprawdze go jutro ale z tym odgrzybianiem kolego mnie zaskoczyłes i juz nie wiem co bardziej
Ostatnio zmieniony czw lip 22, 2010 00:02 przez Xandar, łącznie zmieniany 1 raz.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
daglas88, osuszacz raz na 2-3 lata wypadałoby wymienic, dla bezpieczenstwa sprezarki.. ponadto wilgoc w układzie zle wpływa na chłodnice klimy , nagrzewniczke itd.. więc pozniej wiadomo skąd mogą byc nieszczelnosci i ubytki czynnika
jezeli nikt tego nie wymieniał, mozna poznac mniej wiecej po wyglądzie, ale dla pewnosci mozesz wymienic... jak nie w tym sezonie to na następny , mozesz tez poprosic np o sciagniecie czynnika osuszenie układu.. ( niby wysciągaja wilgoc z czynnika..jakos.. ) , i zeby oddali Ci spowrotem.. jak nie chcesz wymieniac..
ale ja na Twoim miejscu zrobiłbym wszsytko od A do Z, czyli wymienił osuszacz, uzupełnił o ile trzeba klime , wymienił przeciwpyłkowy , odgrzybił nawiewy ( zamykaja ozonator w srodku w aucie , odpalają klime na obiegu zamkniętym i czekasz 20-30 min.. ) nie zostawiaj nic w aucie , bo traci zapach nawet chioinka zapachowa mi padła po takim zabiegu
pamietaj , ze odgrzybianie to odrzybiasz kratki , kanały , powierzcnirchnie ogolnie któredy wlatuje powietrze do auta..
i nie mozesz mylic tego z odgrzybianeiem układu klimatyzacji
to innymi słowy wyobraz sobie , ze masz sprezarke, rurki i obieg zamknięty, w rurki wpięta jest nagrzewniczka czu chłodniczka jak kto woli.. no i ta sprezarka spreza czynnik ... pozniej zawór puszcza sprezony czynnik , jak sie rozpręzy to traci temp. wiec rurki, i ta chłodniczka sa zimne.. no i na to leciu powietrze z zewnattz lub z srodka auta.. i masz chłodno , wiec jak sam widzisz, wymiana osuszacza nie ma wpływu na wilgoc w nawiewach
zacznik od najtanszego.. sprawdz filtr , wyczysc.. pozniej mozesz jechac na ozonowanie wnętrza ,kratek itd.. na pewno nie zaszkodzi
jezeli nikt tego nie wymieniał, mozna poznac mniej wiecej po wyglądzie, ale dla pewnosci mozesz wymienic... jak nie w tym sezonie to na następny , mozesz tez poprosic np o sciagniecie czynnika osuszenie układu.. ( niby wysciągaja wilgoc z czynnika..jakos.. ) , i zeby oddali Ci spowrotem.. jak nie chcesz wymieniac..
ale ja na Twoim miejscu zrobiłbym wszsytko od A do Z, czyli wymienił osuszacz, uzupełnił o ile trzeba klime , wymienił przeciwpyłkowy , odgrzybił nawiewy ( zamykaja ozonator w srodku w aucie , odpalają klime na obiegu zamkniętym i czekasz 20-30 min.. ) nie zostawiaj nic w aucie , bo traci zapach nawet chioinka zapachowa mi padła po takim zabiegu
pamietaj , ze odgrzybianie to odrzybiasz kratki , kanały , powierzcnirchnie ogolnie któredy wlatuje powietrze do auta..
i nie mozesz mylic tego z odgrzybianeiem układu klimatyzacji
to innymi słowy wyobraz sobie , ze masz sprezarke, rurki i obieg zamknięty, w rurki wpięta jest nagrzewniczka czu chłodniczka jak kto woli.. no i ta sprezarka spreza czynnik ... pozniej zawór puszcza sprezony czynnik , jak sie rozpręzy to traci temp. wiec rurki, i ta chłodniczka sa zimne.. no i na to leciu powietrze z zewnattz lub z srodka auta.. i masz chłodno , wiec jak sam widzisz, wymiana osuszacza nie ma wpływu na wilgoc w nawiewach
zacznik od najtanszego.. sprawdz filtr , wyczysc.. pozniej mozesz jechac na ozonowanie wnętrza ,kratek itd.. na pewno nie zaszkodzi
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 181 gości