zawór turbiny, gruszka
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Sprawdziłem u mnie kierowniczki chodzą płynnie a grucha się zacina. Zaropowałem gruchę i co jakiś czas ruszałem sztangą, tak przez jakieś 5 walczyłem. Efekt: na biegu jałowym bez dodania gazu nie słychać świstów jak wcześniej ale podczas przyspieszania już słychać od ok. 1300obr. Zagrzałem silnik i zacząłem wstawiać w efekcie czego był notlauf. Reset i znowu powtórka i ponowie notlauf. Ale zauważyłem że ciągle po zgaszeniu silnika sztanga jest wciśnięta a nie wypchnięta jak to powinno być i się ciągle zacina w jednym miejscu. Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?
poczytaj to co napisałem w tym linku :kornat pisze:Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#4193849
kornat pisze:Przy zgaszonym silniku sztanga z gruszki jest wypchnięta. Po zapaleniu na biegu jałowym sztangę wciska w gruszkę? Przy jakich obrotach silnika sztanga zmienia swoje położenie?
Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa zgodnie z żądanym cisnieniem z ECU. Gruszka dopiero stopniowo wychyla sztangę i ja dynamicznie reguluje za pomoca N75 jeżeli wartośc doładowania przekracza żądana i tak wkółko. Na jałowym ciśnienie nawet z gazem do deski nie przekroczy 0,5 i sztanga nawet nie drgnie, zalezy to od obciazenia silnika- ilości spalin a tym samym cisnienia doładowania
im bardziej zwiększa się prędkość obrotowa silnika tym sztanga jest coraz bardziej wysuwana z gruszki czyli idzie z pozycji maksymalnego doładowania do minimalnego,
niskie obroty na dowolnym biegu to niska dynamika gazów spalinowych i zmienna geometria ustawia łopatki w pozycji największego doładowania (sztanga wciągnięta w gruchę) a im większe obroty tym więcej gazów spalinowych i z większą dynamiką są podawane na kierownice spalin i wtedy sterownika silnika podając sygnał na N75 za jego pomocą i siłownika (gruchy ze sztangą) ustawiają kierownice spalin w pozycję, w której spaliny są kierowane bliżej środka wirnika spowalniając jego prędkość obrotową (łopatki są wtedy całkowicie otwarte a sztanga wysunięta z gruchy) :
[ Dodano: 24 Lip 2010 10:20 ]
niskie obroty na dowolnym biegu to niska dynamika gazów spalinowych i zmienna geometria ustawia łopatki w pozycji największego doładowania (sztanga wciągnięta w gruchę) a im większe obroty tym więcej gazów spalinowych i z większą dynamiką są podawane na kierownice spalin i wtedy sterownika silnika podając sygnał na N75 za jego pomocą i siłownika (gruchy ze sztangą) ustawiają kierownice spalin w pozycję, w której spaliny są kierowane bliżej środka wirnika spowalniając jego prędkość obrotową (łopatki są wtedy całkowicie otwarte a sztanga wysunięta z gruchy) :
[ Dodano: 24 Lip 2010 10:20 ]
małe sprostowanie : nie otwierając a zamykając kierownicePinkFloyd pisze:Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa
Re:
tylko i wyłącznie od góry (najlepiej po uprzednim zdemontowaniu dolotu pomiędzy filtrem powietrza a turbosprężarką), trzeba uważać przy zdejmowaniu klipsu zabezpieczającego sztangę na dźwigni kierownic spalin aby nie poleciał na dolną matę wygłuszającą silnika (dla przygody można się wcześniej zaopatrzyć w nowy klips). Z kanału trzeba będzie skorzystać tylko wtedy jeśli okaże się, że obydwie metalowe opaski zaciskowe na wlocie powietrza do turbo są uchwytami ściskającymi skierowane do dołu.luban88 pisze:panowie a wymontowanie gruszki tylko z kanału tak?? a jak tam jest z dojsciem??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości