Oświetlenie Wnetrza nie Gaśnie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
LEVI84
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 15:13
Lokalizacja: PGO

Oświetlenie Wnetrza nie Gaśnie

Post autor: LEVI84 » sob cze 26, 2010 14:11

Witam serdecznie zacnych Forumowiczów.

Mam problem ze swoją 4, ja w temacie. Szukałem na forum, ale tematy raczej dotyczą braku oświetlenia, lub też podobnego problemu w trójeczce, a mnie chodzi konkretnie o przyczynę i rozwiązanie problemu w MK4.

A więc zaczęło się od tego, że zamontowałem dodatkowe oświetlenie, a mianowicie neonki w nogach, i pewnie zrobiłem jakąś zwarkę i coś padło. Bezpiecznik o dziwo został cały, stąd moje zdziwienie, że światełko cały czas się pali. Oświetlenie normalnie zawsze się ściemniało aż do całkowitego zgaszenia zarówno po przekręceniu stacyjki, jak również zapalało przy otwarciu drzwi itd…

Moje pytanie brzmi, co mogło się stać i gdzie to znaleźć aby naprawić. Bardzo proszę o pomoc, chętnie powstawiam fotki, aby inni też mogli skorzystać w razie (odpukać) potrzeby…


NIGDY WIĘCEJ Z NIKIM NIC - TYLKO MK

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » ndz cze 27, 2010 09:03

oświetlenie w podsufitce nie gaśnie czy światełka w drzwiach też? Lampki ustawione na zapalanie przy otwartych drzwiach ? Jak masz podłączone neony ?? Może kombinując z podłączeniem pod oświetlenie wnętrza podałeś stałą masę ??



Awatar użytkownika
katerpi
_________________
_________________
Posty: 901
Rejestracja: wt gru 08, 2009 20:39
Lokalizacja: RZ/RLU

Post autor: katerpi » ndz cze 27, 2010 14:22

LEVI84, napisz pod co podpiąłeś te nełonki. Gdzie zrobiłeś przyłącz? Pacnij jakie foto



Awatar użytkownika
LEVI84
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 15:13
Lokalizacja: PGO

Post autor: LEVI84 » pn cze 28, 2010 15:55

Podpiąłem się bezpośrednio pod lampkę w podsufitce i kabelek w słupku poszedł.
Problem zniknął, po pozostawieniu auta z włączonym oświetleniem na godzinkę.
teraz wszystko ładnie się zapala i gasi jak powinno, z tym, że w nogach są neonki.
Trudno mi wyjaśnić ten dziw... ale ważne, że się naprawiło...

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za okazane zainteresowanie i porady.


NIGDY WIĘCEJ Z NIKIM NIC - TYLKO MK

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 200 gości