Witam!
Od jakiegoś czasu miałem problem z wyłączeniem wycieraczek. Na przełączniku były wyłączone a one i tak działały, na szczęście po krótkim czasie przestawały pracować. Niestety od jakiegoś czasu nie chcą się wyłączyć. W zeszłym tygodniu uruchomiły mi się równocześnie z uruchomieniem silnika i na suchej szybie z włączonymi wycieraczkami przejechałem ok 20km az się wyłączyły. Ostatnio spryskałem szybę żeby ją przeczyścić, wycieraczki włączyły się i działały dopóki nie wyłączyłem silnika po przejechaniu ok. 10km. Szyba sucha, pogoda słoneczna. Wczoraj wracałem z Katowic do Warszawy, pogoda delikatnie deszczowa, jezdnia mokra, od czasu do czasu przecierałem szybę wycieraczkami, ale przez ostatnie 30min jazdy wycieraczki nie chciały się wyłączyć. Dzisiaj przekręciłem tylko kluczyk w stacyjce i już mi o sobie przypomniały, zdjąłem klemę, poczekałem 10 minut i nic? Co może być przyczyną, może jutro skocze na VAGa ale watpie zeby cos pokazał. Czy jedyne wyjscie to wyjac bezpiecznik jezeli jest sloneczny dzien? Prosze o porade. pozdrawiam
Vw Bora - Wycieraczki non stop
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości