czas golfa zaczac rzekla rdza do rdzy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Gdy byłem zimą we Francji biał nalot od soli był aż do wysokości szyb, w Niemczech tylko błotniki i pod listwami, a w Polsce auto tylko było uwalone od błota.Zimny Chirurg pisze:W polsce walą solą bo to najtaniej.
Czyli tak chyba aż dużo jej nie walą
Ostatnio zmieniony pt cze 18, 2010 07:53 przez kris, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz w lusterka! Nieoznakowane radiowozy są wszędzie
Mój Golf z 12.2000r niestety ale tez już łapie rdzewki. Pod uszczelką od wewnetrznej stronie drzwi. I w rogu przy szybie na tylnej klapie a co najważniejsze te elementy nigdy nie byly dotyne przez blacharza. Ale u kumpla w passacie 2003r rudy łapał nad szybą. Wiec mysle ze odpryski,woda i zima robią swoje...
Jest kilka powodów łapania rdzy nawet na ocynkowanej blasze, powody te powstają podczas ocynku(zły proces ocynkowania) oraz w czasie formowania blachy tj. w czasie dalszej produkcji przed lakierowaniem.
Ocynk sam w sobie nie rdzewieje, ale jeśli arkusz blachy w czasie procesu technologicznego zostanie uszkodzony mechanicznie(przetarcia, zarysowania powłoki ocynku), nie ma możliwości ponownego ocynkowania blachy, gdyż wiąże się to z nierównomiernym nałożeniem powłoki ocynku a to z kolei prowadzi do skaz na lakierze, auto równie dobrze mogło być uszkodzone podczas montażu podzespołów w karoserii, np. operator klucza elektrodynamometrycznego w chwili nieuwagi nie utrzymał klucza, który zjechał na karoserię podczas montażu silnika wycieraczek, klucz uszkodził lakier i blachę, mechanicy produkcji zalakierowali wadę i auto poszło do klienta. (Takie szopki działy się w OPLU w Gliwicach-wiem bo tam pracowałem w kontroli jakości).
Ocynk sam w sobie nie rdzewieje, ale jeśli arkusz blachy w czasie procesu technologicznego zostanie uszkodzony mechanicznie(przetarcia, zarysowania powłoki ocynku), nie ma możliwości ponownego ocynkowania blachy, gdyż wiąże się to z nierównomiernym nałożeniem powłoki ocynku a to z kolei prowadzi do skaz na lakierze, auto równie dobrze mogło być uszkodzone podczas montażu podzespołów w karoserii, np. operator klucza elektrodynamometrycznego w chwili nieuwagi nie utrzymał klucza, który zjechał na karoserię podczas montażu silnika wycieraczek, klucz uszkodził lakier i blachę, mechanicy produkcji zalakierowali wadę i auto poszło do klienta. (Takie szopki działy się w OPLU w Gliwicach-wiem bo tam pracowałem w kontroli jakości).
Ostatnio zmieniony pt cze 18, 2010 16:57 przez reanimat, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Master
- Posty: 1649
- Rejestracja: pn maja 04, 2009 23:51
- Lokalizacja: Poznań/Toruń
No ocynk niby jest, ale mi się wydaje ze coś z nim jest nie tak... bo z ciekawości przyglądam się golfom i b5 i widzę że często można spotkać takie w których ruda wychodzi. Dla porównania napiszę, że moja bratowa ma Cinquecento z 94 czy 95. Kiedyś na maskę spadł kawałek metalu, zrobił odprysk około1x1cm i wgniot, nie było to niczym zakonserwowane i jest tak już koło 10 lat i nie widać w tym miejscu rudej... więc na tej podstawie sądzę, że VW nie popisał się z tymi blachami. Nie wiem jak to było w Cinquecento z ocynkiem chyba te po 95 miały. Jednak to nie zmienia faktu i przyszłe auto będzie też ze "stajni" VW.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 295 gości