Jak masz kogoś zaufanego w sklepie z częściami, weź regulator i sprawdź, jak to nie będzie on to oddasz... ja tak się dogadywałem przy naprawie alternatora...
No zobaczę bo ostatnio padł mi aku. Jak podłączyłem prostownik to był max rozładowany - ładował się z 6h.
Pośmigam i zobaczę jakie to przyniesie efekty.
KOlego to bedzie regulator a najlepiej to sprawdzic tak jak pisze to kolega wczesniej popdjedz do jakiegos mechanika i zmien na dobry wtedy zobaczysz .
Ja mam podobny problem , z tym że u mnie cały czas jest ładowanie 13,5 V , potem wzrasta w porywach do 13,8 V jak troche pochodzi .
Co może byc przyczyną takiego spadku napięcia ładowania ?
Bo według mnie powinno być minimum 14,1 , a dochodzić powinno do 14,4 V .
A jak cele w aku sa juz walnięte to ma to wpływ na napięcie ładowania ?
Napiszcie co i jak sprawdzić ?
Pozdro
Zastosuj regulator nieseryjny bardziej podwyższające napięcie. Jest droższy ale do starych alternatorów, gdzie wyważanie wirnika, zmiana regulatora ze szczotkami, wymiana łożysk i inne renowacje nie pomagają. Też miałem problemy z ładowaniem, nowy seryjny regulator nie pomagał. Po założeniu tego do dzisiaj jest wszystko OK.
Załączam zdjęcie na którym widać ten regulator:
Jeśli nad wszystkim panujesz to znaczy, że nie jedziesz wystarczająco szybko.
Ale co moge u mnie sprawdzić , co może być nie tak ?
Mam sprawdzić szczotki czy co , bo sam nie wiem ?
A tak na marginesie jakie powinien akumulator i jaki alternator w PF , jakie amperarze ?
A moze pasek jest zbyt slabo napiety Ci sie troche slizga przy wyzszych obrotach??
Ja mialem taki pasek, ze przy wyzszych obrotach sie slizgal, ale nie piszczal, nie zauwazylem tego, ale mam diesla z obrotkiem i mi obrotek pokazywal zanizone wartosci, tzn. ok 1000obr.min mimo ze byly wyzsze po wymianie paska wszystko wrocilo do normy