Obniżenie zawieszenia i problem ze zbieżnością

[-pawlo111]

Taka sytuacja. Seat jest posadzony 60/60 wiadomo przy wymianie zawieszenia odkręca się 2 śruby dolne od kolumny McPherson do zwrotnicy i górne mocowanie. Wiadomo potem to się skręca i już nie bedzie idealnie. Na oko to wiadomo jak jest.

Po wymianie auto zaczęło przy kierownicy wyprostowane skręcać w lewo tak że mógł bym po zakrętach jeżdzić bez trzymania kiery i dodatkowo kierę musze trzymać lekko na prawo żeby auto mi prosto jechało.

Więc co? jedziemy wiadomo na zbieżność. Ciężko było wjechać ale jakoś się dało. I tu mam kilka pytań bo może mi coś paproki źle porobili.

Zblokowali kierownica na prosto i popuszczali tylko mi drążki. Nie ściągali kół :-?
Coś tam poustawiali poustawiali, poskręcali i po jeździe zdziwko bo jest tak jak było
Sprzęt niby mają...

Mam do nich w poniedziałek przyjechać na 2 raz...


A to z poniedziałku:
Bardzo się nie poprawiło, dalej ciągnie lekko w lewo przy wyprostowanej kierownicy. Oto wydruk



jak widać zaznacyzłem czerwonymi kropkami co mi nie pasuje. Nie mieści mi się to w wartosci MIN i MAX. Wie ktoś co to jest?

sprawdzałem ciśnienie w oponach. Źle zawieszenia raczej się nie da założyć...
Może ktoś ma jakiś pomysł? albo wykres swój żeby porównać...

[yank]

kolego proponuje Ci jechać do mechanika któy ustawi zbieżność na starych przyrządach z lat 70-80 ,wierz mi ,ten sprzęt daje rade i jesli fachowiec spoko to da rade bez marudzenia ustawić konkret... też miałem ten problem i został rozwiązany

[-pawlo111]

yank, to jednak prawda co piszesz -pawlo111, to ze komputer to nie znaczy ze bedzie ok.
Mi też w SZIKu robili na kompie cuda na kiju i darło na bok jak cholera.

Pojechałem do juz polecanego warsztatu w Krasnem gdzie maja zwykle stare lasery i idzie jak przecinak prosto.


Tak że ja jade dzisiaj na taki warsztat zapytać czy mi nie zrobią na starym sprzęcie właśnie.
Na komputerze mi 2 razy ustawiali i mimo to dalej mam to samo i sciąga.
Widać kupa to warte.