Montaż tempomatu w MK4 TDI
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nigdy nie odpinałem wtyczki ze sterownika, wiem że nie da się ich dołożyć, ale co jeśli one wychodzą z niego, może nawet gdzieś idą? Może tak mógłbym się wpiąć w tą wiązkę?
Myślałem, że VW to nie fiat, że w każdym egzemplarzu jest inna sztukateria...
Myślałem, że VW to nie fiat, że w każdym egzemplarzu jest inna sztukateria...
Ostatnio zmieniony pt maja 07, 2010 22:45 przez wojtas_GT, łącznie zmieniany 1 raz.
Od Fiata to się proszę od*****. To było moje jedyne auto które nigdy mnie nie zawiodło - tzn. usterki się zdarzały, ale nigdy nie unieruchomiły mojego Punto (czego o autach grupy VAG niestety nie mogę powiedzieć). A łatwo ze mną nie miało
Teraz do tematu. Masz auto kilkunastoletnie. Nie jesteś pewnie pierwszym właścicielem. Nie narzekaj więc na fabrykę, tylko zastanów się co i kto tam wcześniej dłubał... Bo to jest pewnie przyczyna problemu. Przewody z wiązki ECU powinny iść bezpośrednio do tej wtyczki. Być może leżą tam gdzieś pod spodem i wystarczy je wsadzić.
Teraz do tematu. Masz auto kilkunastoletnie. Nie jesteś pewnie pierwszym właścicielem. Nie narzekaj więc na fabrykę, tylko zastanów się co i kto tam wcześniej dłubał... Bo to jest pewnie przyczyna problemu. Przewody z wiązki ECU powinny iść bezpośrednio do tej wtyczki. Być może leżą tam gdzieś pod spodem i wystarczy je wsadzić.
bo ty patrzysz na wtyczkę wewnątrz auta i tam sa puste miejsca - więc wpinasz przewody wraz z końcówkami męskimi lub też robisz jak to ostatnio nazwał tjwasiak, druciarstwo i wlutowujesz się we wtyczkę tj w przewody pomiędzy sterownikiem silnik a właśnie tą wtyczkę w której masz te 3 tylko przewodywojtas_GT pisze:To jest powtórzenie tego co jest w poradzie, a u mnie w tej kostce czarno-fioletowej nie ma pinów WOGÓLE w pozycjach 1,2,3,9. Nie ma tych pinów, są tylko trzy i nie w tych miejscach!
Sorki, greg, ale czytałem to parę razy i nie kumam. Ja wykręciłem mechanizm wycieraczek, otwarłem białą "puszkę", klapkę. W niej mam cztery kostki, w tym czarnofioletową, wchodzą od góry w nią 3 przewody. Wypiąłem ją od góry, trzymając ją w ręku strwierdziłem to co jest oczywiste, że wychodzą do wnętrza kostki z kabli piny, które mają swoje odpowiedniki z drugiej strony, czyli w części kostki zamocowanej w skrzyneczce, nie ma ich tam więcej, trzy w tej i w tej połówce kostki czarnofioletowej. Są za to w innych miejscach tej kostki, w których na fotkach ich nie ma.
Wg. tego co widziałem na zdjęciach na forum, już od góry powinienem mieć wchodzące kable, w określonych miejscach na zdjęciach. To co sugeruje tjwasiak raczej nie jest możliwe, skrzyneczki tej nikt przede mną raczej nawet nie otwierał, doskonały porządek jest też pod pulpitem, brak śladów jakiejkolwiek ingerencji, nieoryginalna jest tylko moja własna instalacja do głośników w drzwiach tylnych i pod CB (nie każde stare auto jest pochlastane i w ogóle rozpadówa, poprzedni miałem MK3 od wieku 13 lat do 16 i było to samo, poza tym mój bolid ma 10 lat a nie kilkanaście )
Jedyne czego nie sprawdziłem z braku czasu to to, czy w tej "dolnej" części kostki zabudowanej, zatrzaśniętej w skrzynce - pod spodem nie leżą jakieś kable, ale po co miałyby tam leżeć zamiast mieć swoje piny wepchnięte w kostkę? Jest to możliwe?Pinów tych nie widać, są tylko te trzy wsadzone.
A jest inna możliwość znalezienia właściwych kabli, np. wychodzących ze sterownika? Że np. wyciągam wtyczkę, biorę miernik i znając numery pinów kostki namierzam kable? Jest jakiś schemat pinów kostki do sterownika?
Wg. tego co widziałem na zdjęciach na forum, już od góry powinienem mieć wchodzące kable, w określonych miejscach na zdjęciach. To co sugeruje tjwasiak raczej nie jest możliwe, skrzyneczki tej nikt przede mną raczej nawet nie otwierał, doskonały porządek jest też pod pulpitem, brak śladów jakiejkolwiek ingerencji, nieoryginalna jest tylko moja własna instalacja do głośników w drzwiach tylnych i pod CB (nie każde stare auto jest pochlastane i w ogóle rozpadówa, poprzedni miałem MK3 od wieku 13 lat do 16 i było to samo, poza tym mój bolid ma 10 lat a nie kilkanaście )
Jedyne czego nie sprawdziłem z braku czasu to to, czy w tej "dolnej" części kostki zabudowanej, zatrzaśniętej w skrzynce - pod spodem nie leżą jakieś kable, ale po co miałyby tam leżeć zamiast mieć swoje piny wepchnięte w kostkę? Jest to możliwe?Pinów tych nie widać, są tylko te trzy wsadzone.
A jest inna możliwość znalezienia właściwych kabli, np. wychodzących ze sterownika? Że np. wyciągam wtyczkę, biorę miernik i znając numery pinów kostki namierzam kable? Jest jakiś schemat pinów kostki do sterownika?
wojtas_GT, mówisz i masz
[ Dodano: Sob Maj 08, 2010 11:29 pm ]
[ Dodano: Sob Maj 08, 2010 11:29 pm ]
jest taka możliwość masz wersję początek 1999 rok i twój sterownik nie obsługuje GRA czyli tempomatuwojtas_GT pisze:Wg. tego co widziałem na zdjęciach na forum, już od góry powinienem mieć wchodzące kable, w określonych miejscach na zdjęciach. To co sugeruje tjwasiak raczej nie jest możliwe, skrzyneczki tej nikt przede mną raczej nawet nie otwierał, doskonały porządek jest też pod pulpitem, brak śladów jakiejkolwiek ingerencji, nieoryginalna jest tylko moja własna instalacja do głośników w drzwiach tylnych i pod CB (nie każde stare auto jest pochlastane i w ogóle rozpadówa, poprzedni miałem MK3 od wieku 13 lat do 16 i było to samo, poza tym mój bolid ma 10 lat a nie kilkanaście )
Zdaje mi się, że powinien obsługiwać, skoro przyjął komendę i jest ona aktywna (posługiwałem się multidiagiem).
A teraz spróbuję przetrawić ten schemat. Dzięki. Jak komuś się coś przypomni to poproszę...
[ Dodano: 10 Maj 2010 14:58 ]
A, jeszcze jedno. Czy wg. tego schematu to J448 to jest złącze do sterownika? I czy nie dublują się kolory kabli z niego wychodzących? Bo jak nie, to jeśli znajdę takie cztery kable jak ww. tylko gdzieś indziej kończące się z wiązki sterownika - to będą te dokładnie co trzeba? A może ich nie być wcale?
A teraz spróbuję przetrawić ten schemat. Dzięki. Jak komuś się coś przypomni to poproszę...
[ Dodano: 10 Maj 2010 14:58 ]
A, jeszcze jedno. Czy wg. tego schematu to J448 to jest złącze do sterownika? I czy nie dublują się kolory kabli z niego wychodzących? Bo jak nie, to jeśli znajdę takie cztery kable jak ww. tylko gdzieś indziej kończące się z wiązki sterownika - to będą te dokładnie co trzeba? A może ich nie być wcale?
Ostatnio zmieniony pn maja 10, 2010 15:02 przez wojtas_GT, łącznie zmieniany 1 raz.
A więc ostatecznie: zanim wystawię moją nóweczkę manetkę z wiązką na allegro za parę dych, chciałem rozwiać wątpliwości. Rozmontowałem raz jeszcze podszybie, puszkę z pięcioma kostkami (wcześniej napisałem że mam 4, ale mam 5). Wydaje mi się, że wiązka wchodząca do białej puszki jest oryginalna, nie pruta. Wszyskie, poszczególne kable z białej puchy idą chyba do dłuższego złącza sterownika. Patrząc po kolorach kabli w białej puszce wynika, że jako tako trzy kolory by się zgadzały, ale są one użyte po innych kostkach niż czarno-fioletowa, mają też piny w gniazdach (więc są w "użyciu"), a np. czerwono-żółtego nie ma wcale. Z tego, na chłopski rozum może wynikać, że albo z głównego złącza sterownika nie wychodzą kable do tempomatu, bo wiązka jest jeszcze starego typu, albo ów schemat wcale nie tyczy się mojej jednostki napędowej i sterownika - co może potwierdzać fakt, że na zdjęciach, gdzie ktoś polutował sobie kable do kostki czarno-fioletowej nie ma kabli tam, gdzie są u mnie, czyli w innych pozycjach kostki, a tak właśnie mam - 3 kabelki o innych kolorach i w innych pozycjach.
Pytając o schemat złącza do sterownika miałem też na myśli to, jaką numerację mają poszczególne piny, tak jak podane są numery np. pinów manetki, ale co mi to da, przecież nie wepnę dodatkowych kabli w ten wtyk, bo chyba jest nierozbieralny, co myślicie o tym?
Ma ktoś taki rysunek schematyczny tego złącza? Jeszcze byłbym wdzięczny, jak wstawiłby ktoś sałościowy schemat, taki jak greg wstawił, ale większy obszar, całościowo i w różnych wersjach rocznikowych (np. 99r), wyposażeniowych. Poczekam, co jeszcze mogę wydębić na te prośby.
Jednocześnie apeluję do wszystkich, którzy chcą doposażyć swoje bolidy w tempomat, a konkretnie MK4, aby zanim cokolwiek zaczną kupować i robić, by zajrzeli sobie do tej białej skrzyneczki na kostkę czarno-fioletową i stwierdzili, czy mają się w co wpiąć, czyli piny1,2,3,9, co może być podstawowym warunkiem tej opcji i może zaoszczędzić wam późniejszych rozczarowań i furii , jakiej osobiście zasmakowałem.
Pytając o schemat złącza do sterownika miałem też na myśli to, jaką numerację mają poszczególne piny, tak jak podane są numery np. pinów manetki, ale co mi to da, przecież nie wepnę dodatkowych kabli w ten wtyk, bo chyba jest nierozbieralny, co myślicie o tym?
Ma ktoś taki rysunek schematyczny tego złącza? Jeszcze byłbym wdzięczny, jak wstawiłby ktoś sałościowy schemat, taki jak greg wstawił, ale większy obszar, całościowo i w różnych wersjach rocznikowych (np. 99r), wyposażeniowych. Poczekam, co jeszcze mogę wydębić na te prośby.
Jednocześnie apeluję do wszystkich, którzy chcą doposażyć swoje bolidy w tempomat, a konkretnie MK4, aby zanim cokolwiek zaczną kupować i robić, by zajrzeli sobie do tej białej skrzyneczki na kostkę czarno-fioletową i stwierdzili, czy mają się w co wpiąć, czyli piny1,2,3,9, co może być podstawowym warunkiem tej opcji i może zaoszczędzić wam późniejszych rozczarowań i furii , jakiej osobiście zasmakowałem.
greg, może to być prawda, niestety. Nie mogę tylko pojąć, że skoro sterownik przyjmuje komendę i potwierdza aktywność - miałby nie obsługiwać tego urządzenia. To bez sensu. Prędzej (jak pisałem) uwierzę, że trafiłem na badziewną starą jeszcze wiązkę lub montaż w tym gó..ie jest równie głupi, jak ten w jakiejś tam octavii, na elektrodzie, czyli pedał gazu, jakaś skrzynka kostek, druga itd.
A jakby na chama w ten sterownik wpiąć? Jaki układ pinów on ma? Można coś popsuć?
A jakby na chama w ten sterownik wpiąć? Jaki układ pinów on ma? Można coś popsuć?
Ostatnio zmieniony wt cze 08, 2010 17:51 przez wojtas_GT, łącznie zmieniany 4 razy.
Golf IV 1,6 16V ATN da się domontować zamontować tempomat!
A więc jestem po wielodniowych przemyśleniach, a także po wielu wymianach informacji z internautami, nota bene niektórzy bezinteresownie bardzo mi pomogli. Przypomnę, że w moim MK4 1,6 16V 105KM ATN z 2000r. jest elektryczny gaz i postanowiłem domontowac w nim tempomat, lecz we wskazywanej kostce czarno-fioletowej nie było przewodów w określonych miejscach.
Otóż tempomat założyłem, działa doskonale, zaświeca się kontrolka w zegarach. Zrobiłem to podpinając bezpośrednio określone przewody z manetki do wtyku ECU, wtyk ten w bardzo prosty sposób można rozmontować, wyjąć piny i dołożyć potrzebne przewody, potem poskładać, przeprowadzić wiązkę wzdłuż fabrycznej i za pośrednictwem puszki pod mechanizmem wycieraczek - wpuścić wiązkę do wnętrza, reszta tak samo jak w opisach. Wiązkę też sam zrobiłem z trzech konektorów z PC. Okazuje się że się da, może troszkę ryzykowałem, ale było warto. Auto bardzo płynnie trzyma prędkość, po pierwszych kilometrach mam trochę takie wrażenie, jakbym był pasażerem, tzn. czuć jak auto dodaje gazu gdzie trzeba i gdzie trzeba odejmuje, co widać też na chwilowym spalaniu, nie szarpie, może dlatego, że nie ma dużego momentu, hmm, niestety.
Mam tylko jedno pytanie co do (moim zdaniem) najgłupszej funkcji tempomatu: gdy kilka razy dam na + w trakcie jazdy na tempomacie, przestaje on działać i muszę zgasić silnik, bo nie da się nic już zrobić. Albo coś głupieje, albo coś, wprawdzie zwisa mi ta funkcja, bo dodaje i odejmuje w bardzo małych krokach, co jest durne po prostu, ale ... No i zdażyło mi się jeszcze, że po jeździe z tempomatem i jego wyłączeniu na off w korku i ponownym włączeniu na on i wciśnięciu res+ też zgłupiał i nic nie reagowało, z czego wniosek, że tego nie trzeba robić, bo może on nie wie do czego ma wrócić. Pozostałe sprawy są OK, czyli włączam na on, wciskam SET- i auto trzyma, nacisnę sprzęgło lub hamulec, przestaje, wcisnę gaz jadąc na na tempomacie i puszczę to wraca do swojej zadanej, przy rozpędzaniu z zatrzymania i wbiciu "5" gdy nacisnę res+ wraca do zapamiętanej prędkości i o te funkcje mi właśnie chodzi. Czemu głupieje w ww. sytuacjach - nie wiem i z ciekawości pytam.
A jeśli chodzi o parę szczegółów dla potomnych to podaję schemat, który już się pojawił, a także układ pinów we wtyku ECU (są opisane też na samym sterowniku, widać to po wyjęciu wtyku, piny skrajne berdzo małymi cyferkami). Koszty jakie trzeba było ponieść to 80zł z zaprzyjaźnionej hurtowni motoryzacyjnej za manetkę HansPries (wygląda i pracuje bardzo dobrze, szkoda że zamienniki są tylko "starego typu", czyli z pojedyńczym przyciskiem z boku), jest to cena w hurcie, w detalu jakieś 50% więcej, ważne że nie china z aukcji. Reszty nie mogę oszacować: wtyki konektorowe z PC, kabel linka sieciowy, niektóre piny dałem podwójnie (pod ciągłym napięciem) bo kabel ma 8 żył. No i czas, montaż z rozebraniem wtyku ECU jakieś 3 godziny na wszystko, nie licząc zrobienia wiązki. Uważam, że było warto się pomęczyć, efekt zgodny z oczekiwanym.
Otóż tempomat założyłem, działa doskonale, zaświeca się kontrolka w zegarach. Zrobiłem to podpinając bezpośrednio określone przewody z manetki do wtyku ECU, wtyk ten w bardzo prosty sposób można rozmontować, wyjąć piny i dołożyć potrzebne przewody, potem poskładać, przeprowadzić wiązkę wzdłuż fabrycznej i za pośrednictwem puszki pod mechanizmem wycieraczek - wpuścić wiązkę do wnętrza, reszta tak samo jak w opisach. Wiązkę też sam zrobiłem z trzech konektorów z PC. Okazuje się że się da, może troszkę ryzykowałem, ale było warto. Auto bardzo płynnie trzyma prędkość, po pierwszych kilometrach mam trochę takie wrażenie, jakbym był pasażerem, tzn. czuć jak auto dodaje gazu gdzie trzeba i gdzie trzeba odejmuje, co widać też na chwilowym spalaniu, nie szarpie, może dlatego, że nie ma dużego momentu, hmm, niestety.
Mam tylko jedno pytanie co do (moim zdaniem) najgłupszej funkcji tempomatu: gdy kilka razy dam na + w trakcie jazdy na tempomacie, przestaje on działać i muszę zgasić silnik, bo nie da się nic już zrobić. Albo coś głupieje, albo coś, wprawdzie zwisa mi ta funkcja, bo dodaje i odejmuje w bardzo małych krokach, co jest durne po prostu, ale ... No i zdażyło mi się jeszcze, że po jeździe z tempomatem i jego wyłączeniu na off w korku i ponownym włączeniu na on i wciśnięciu res+ też zgłupiał i nic nie reagowało, z czego wniosek, że tego nie trzeba robić, bo może on nie wie do czego ma wrócić. Pozostałe sprawy są OK, czyli włączam na on, wciskam SET- i auto trzyma, nacisnę sprzęgło lub hamulec, przestaje, wcisnę gaz jadąc na na tempomacie i puszczę to wraca do swojej zadanej, przy rozpędzaniu z zatrzymania i wbiciu "5" gdy nacisnę res+ wraca do zapamiętanej prędkości i o te funkcje mi właśnie chodzi. Czemu głupieje w ww. sytuacjach - nie wiem i z ciekawości pytam.
A jeśli chodzi o parę szczegółów dla potomnych to podaję schemat, który już się pojawił, a także układ pinów we wtyku ECU (są opisane też na samym sterowniku, widać to po wyjęciu wtyku, piny skrajne berdzo małymi cyferkami). Koszty jakie trzeba było ponieść to 80zł z zaprzyjaźnionej hurtowni motoryzacyjnej za manetkę HansPries (wygląda i pracuje bardzo dobrze, szkoda że zamienniki są tylko "starego typu", czyli z pojedyńczym przyciskiem z boku), jest to cena w hurcie, w detalu jakieś 50% więcej, ważne że nie china z aukcji. Reszty nie mogę oszacować: wtyki konektorowe z PC, kabel linka sieciowy, niektóre piny dałem podwójnie (pod ciągłym napięciem) bo kabel ma 8 żył. No i czas, montaż z rozebraniem wtyku ECU jakieś 3 godziny na wszystko, nie licząc zrobienia wiązki. Uważam, że było warto się pomęczyć, efekt zgodny z oczekiwanym.
- xxKOLOMBOxx
- Użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 15:04
- Lokalizacja: [ŚLĄSK]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 325 gości